7 odpowiedzi w tym temacie

[gula44]

Witam jak w temacie chętnie kupie używany sprzet snowbaordowy z deską długości 140 cm:)

 

Sprzęt będzie używany przez początkującego dzieciaka, i ma posłużyć ten i przyszły sezon wiec raczej nówki odpadaja bo szkoda kasy;p

 

Chłopiec dopiero sie uczy, jeździ dobrze na nartach juz.

Jego wzrost 150 cm i waga 41 kg.

 

Cena zależna od okazji i sprzętu, z gory nieokreslona byle niewygórowana;p

 

Czekam na propozycje jak cos!

[slv]

Nie celujesz za długo? Przy tym wzroście na pierwszy sprzęt ja bym brał coś 130, 135 max.

Jak się nauczy stać i zwrotów to wtedy brać coś dłuższego.

 

Zerknij sobie np. na rozmiarówkę burtona - dla długości 140 to waga 41 jest minimum i ja nie dawałbym tego początkującemu.

[gula44]

cholera mozliwe ze za długiego desiwa szukam;/ chłopak ma w sumie dopiero 9 lat ale wyrośniety dosyc jest. Kurde nigdy nie dobierałem deski dla dziecka no i jest problem ale dzieki za rade. Jak ktos ma jakies doswiadczenia to słucham!

[slv]

Ja mojemu 12-latkowi w wadze piórkowej 39kg kupiłem Rosiego Scan Amptek 130 - miękka deska w rockerze. Na razie się uczy więc ta deska jest chyba idealna, może jeszcze mu zostanie na przyszły rok.

Wg. mnie są 2 kluczowe sprawy dla takiego dzieciaka:

- podniesione krawędzie (punkty kontaktowe) - aby za często nie łapać krawędzi i bez wysiłku przechodzić z krawędzi na krawędź, dlatego najlepszy profil to rocker lub ewentualnie flat

- dobrze działające pompki - aby nie miał problemu z wpinaniem/wypinaniem

Inne sprawy są drugorzędne, jak się nauczy ślizgać to można wtedy coś więcej "kombinować" z zestawem.

A co do rozmiaru deski to na pierwszą wybrałbym taką w której syn mieści się w połowie skali, czyli w przypadku tej deski z rozmiarówki powyżej wziąłbym 130, a 135 tylko w przypadku jeśli w tym roku niewiele pojeździ - czyli tak z ukierunkowaniem bardziej na przyszły rok.

[gula44]

Zdecydowanie niewieel pojezdzi wiec bede celowal jednak w 135:) I pytanie brac cos juniorskiego czy kobiece deski są git?

[slv]

Tego to już nie wiem...

 

Ja bym brał juniorską, bo mój by nie chciał jeździć na "różowej desce", a jak któryś z kolegów by zobaczył, że to damka to też mogło by być nie za wesoło...

 

PS:

co do rozmiaru dechy to patrz uważnie przy każdej desce, bo różni producenci mogą mieć inne zakresy wagowe w stosunku do długości.

Użytkownik slv edytował ten post 10 February 2015 - 15:31

[gula44]

a wyglad to on musi zaakceptowac ale akurta widziałem damski model liba krótki dosyc i sam bym ja ubrał bez oporów:) To musze szukaci czekac lub czekac az ktos cos rzuci:)

[slv]

Szukaj, szukaj i poluj na okazje

 

Mi się udało kupić tego Rosoła w Martesie za 440,- z wiązaniami. Wiązki poszły (raz były za małe, dwa plastikowe pompki) za 220,- więc decha została za trochę ponad 2 stówki. moim zdaniem to była okazja W sumie to do sklepu wszedłem "z głupoty" bo nawet wtedy nie szukałem sprzętu, miał w tym sezonie dojeździć stary sprzęt.