Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Straszny Ból Podczas Jazdy


27 odpowiedzi w tym temacie

#1 franas00

franas00

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 67 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 16 March 2010 - 23:35

witam serdecznie wszystkich zapaleńców.

dokładnie dziś kupiłem sobie buciki Ride anthem: http://skateshop.pl/...ck-czarne-.html
długo szukałem upragnionych butów w których by mi się dobrze jeździło, już myślałem że to te jak je przymierzałem to wszystko wydawało się ok ale jak sobie dziś w nich pośmigałem to strasznie bolą mnie w nich stopy i łydki, może wiecie dlaczego?? dodam że minimalnie porusza mi się w nich pięta czy to jest dopuszczalne, czy pięta nie ma prawa ani trochę być luźna??

proszę o waszą pomoc no i pozdrawiam wszystkich

#2 brokuł

brokuł

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 353 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 17 March 2010 - 01:09

Pięta nie powinna być luźna. Może Ci się buty nie dopasowały do stopy jeszcze i dlatego czujesz ból.

Nie ważne skąd pochodzisz i gdzie teraz jesteś

ważne, że masz dla innych otwarte serce!


#3 franas00

franas00

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 67 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 17 March 2010 - 09:59

tak właśnie myślałem że to dlatego że są jeszcze nowe, ale poza tym to mówicie że pięta nie może się poruszać tak??

#4 Motyl

Motyl

    Zaawansowany snołborder

  • Dystrybutor
  • 706 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 17 March 2010 - 12:42

Nie powinna, wiadomo że jak but już wyjeżdżony to ciężko to osiągnąć, natomiast kupując nowy but, należy sprawdzić jak zachowuje się pięta. Zawiązać na maxa (tak jak na stok), i sprawdzić czy pięta nie wysuwa się ku górze.
O bólu stóp jest też osobny wątek.

#5 Misiek Bielsko

Misiek Bielsko

    Zaawansowany snołborder

  • ModTeam
  • 774 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 17 March 2010 - 12:44

Z piętą niestety bywa problem. Pierwsze buty, jakie mialem - tanie i ciulowe chińczyki piętę akurat trzymały dobrze. Potem kupiłem na szybko coś równie taniego z (o zgrozo!) decathlonu - pięta luźna, ból prawej łydki, palców, koszmar jakiś.
No to w tym roku podszedłem do sprawy poważnie i szarpnąłem się na Iony Burtona. Jak dotąd (ze 30h jazdy) pięta również jest luźna (ale mniej niż w syfie z decathlonu), no chyba że zasznuruję tak, że noga cierpnie w minutę
Teraz zamiaruję włożyć takie specwkładki na rzepach dodane do butów, mające niby usztywnić nogę w bucie - zobaczymy jutro, jak będzie...
W każdym razie podnosząca się pięta na frontsajdzie mocno przeszkadza podczas jazdy, to fakt.
www.maramuresz.com Wyprawy4x4, freeride - Rumunia, Bułgaria, Bałkany

#6 Motyl

Motyl

    Zaawansowany snołborder

  • Dystrybutor
  • 706 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 17 March 2010 - 13:26

ja dodałem od razu te wkładki i jest mistrz.

#7 dawca_nerek

dawca_nerek

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 57 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:wiem co to jest wn i kompensacyjny

Napisano 17 March 2010 - 13:31

tak właśnie myślałem że to dlatego że są jeszcze nowe, ale poza tym to mówicie że pięta nie może się poruszać tak??

Nie powinna, to znacznie utrudnia jazdę,
Jak sie zsówasz to jeszcze nie jest problem, ale przy ostrej jeździe robi sie niebezpieczne

To była przyczyna dla której pożegnałem się z burtonami IONami i zakupiłem NW Concepty - tym tazem wziołem buty na styk
Plus taki noga ani drgnie
Minus zdecydowanie zamarzają paluchy

#8 franas00

franas00

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 67 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 17 March 2010 - 18:36

Nie powinna, to znacznie utrudnia jazdę,
Jak sie zsówasz to jeszcze nie jest problem, ale przy ostrej jeździe robi sie niebezpieczne

To była przyczyna dla której pożegnałem się z burtonami IONami i zakupiłem NW Concepty - tym tazem wziołem buty na styk
Plus taki noga ani drgnie
Minus zdecydowanie zamarzają paluchy

no ja właśnie dziś wymieniłem buciki też na styk i bolą mnie paluchy i trochę ściskają kostki, to normalne?? no i czy to z czasem minie??
ale za to noga ani rusz

#9 Wald

Wald

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 17 March 2010 - 19:07

Hehe na marznące paluchy to jest prosta rada - małe piwko i krążenie wraca :P

#10 franas00

franas00

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 67 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 17 March 2010 - 22:14

POWIEM SZCZERZE ŻE JAK DZIŚ SOBIE W TYCH BUTACH DŁUŻEJ -POCHODZIŁEM TO NIE MOGŁEM Z BÓLU WYROBIĆ, MASAKRA!

#11 brokuł

brokuł

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 353 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 18 March 2010 - 01:10

ale nie krzycz na nasDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

Nie ważne skąd pochodzisz i gdzie teraz jesteś

ważne, że masz dla innych otwarte serce!


#12 zarembianka7

zarembianka7

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 88 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 18 March 2010 - 11:03

to chyba jednak frans to nie sa dobre buty dla Ciebie... stopa/noga sama krzyczy ze jest jej zle... to daje do myslenia...

#13 dscrev

dscrev

    Kaś król parkietu

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 148 postów
  • Poziom zaawansowania:Instruktor Rekreacji MENiS

Napisano 24 March 2010 - 09:41

ja juz wieeeleee par butów miałam i stopa boli mnie w kazdych.... ale zauwazyłam ze niekoniecznie musi być to wina buta a czesto wiazania.

:ph34r:  nadworny internetowy snowboardzista  :ph34r:


#14 Jamer

Jamer

    Starszy snołborder

  • Dystrybutor
  • 314 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 29 March 2010 - 20:07

Spotykałem się z przypadkami palącego bólu stóp (czasem łydek) wielokrotnie. Pomysłów i porad na rozwiązanie tego bardzo poważnego wbrew pozorom problemu są tysiące... od zastosowania wkładek, przez odczekanie na rozbicie się buta, do porad o zaprzestaniu jarania fajek, które negatywnie wpływa na krążenie w kończynach dolnych.
Może coś z tych porad u kogoś zadziała, ale z mojego doświadczenia wynika, że jedynym naprawdę skutecznym sposobem pozbycia się kłopotu, jest zmiana modelu a najczęściej producenta buta.
Zauważyłem, że nie ma tu większego znaczenia, czy kupujesz wysoki model np. 32, noga będzie prawdopodobnie boleć tak samo jak w trzewikach z niższej półki cenowej tego samego brandu. Sprawa związana jest z budową wewnętrzną buta, która u poszczególnych producentów jest inna. W butach jednego producenta nie dasz rady zjechać krótkiego stoku na raz, zaczyna się potężny ból, konieczność zdjęcia buta, rozmasowania stopy itd. Akcja, która skutecznie zniechęca do snowboardu...
Jest bardzo duża szansa, że po trafieniu w odpowiedniego buta, problem zniknie natychmiast. Pytanie jak na nie trafić ? Odpowiedzi prostej nie ma. Najgorsze jest to, że w sklepie wszystko może wydawać się OK, buty zawiązane na maksa, wpięcie w wiązania, wszystko fajnie i wygodnie, a na stoku w momencie kiedy stopa zaczyna pracować w prawdziwych warunkach okazuje się, że ból wraca.
U kilku moich znajomych z syndromem palącej stopy (doszliśmy do wniosku, że niektóre mają po prostu szersze stopy) pomogła przesiadka na buty Salomona. Nie wiem czemu, ale po nieudanych podejściach do kilku modeli innych firm, większość z nich znalazła ukojenie w butach tej właśnie firmy :P Prawdopodobnie przez inną budowę buta. Butów Salomona nie rozkrajaliśmy, nie filetowaliśmy i nie badaliśmy pod mikroskopem, więc nie wiem do końca czemuż tak się dzieje, ale rzeczywiście zmiana w kilku przypadkach skutecznie problem rozwiązała.

Z całą pewnością nie zaszkodzi przesiąść się na wiązanie ze strapem 3D. Zmniejszenie ucisku spowodowanego tradycyjnym strapem będzie wyraźnie odczuwalne.

To tyle z mojego skromnego doświadczenia.

Wiem, że problem jest poważny i mocno frustrujący, tym bardziej życzę powodzenia w walce z tym cholerstwem :)

Jamer

Never Summer Snowboards Store i nie tylko ;)
snowboard, longboard, wiązania, ciuchy, akcesoria

www.boardshop.pl

www.boardshop.pl - facebook site - like it!


#15 Megg

Megg

    Młody snołborder

  • ModTeam
  • 93 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 18 April 2010 - 19:07

Ja mam Northwave'y i są one mi na styk. Jak w nich chodziłam czy to po domu czy w drodze na stok to cholernie mnie bolały duże palce u stóp za to w czasie jazdy kompletnie tego nie czułam. Ale pierwszego dnia na stoku pojawił się inny problem. Nie byłam w stanie zjechać za jednym razem ze stoku bo łydka, aż do stopy, tak mnie bolała że się nie dało wytrzymać i zatrzymywałam się i rozsznurowywałam buty ;/ W końcu stwierdziłam że więcej nie zjeżdżam bo z tym bólem zwyczajnie nie dam rady. Tego samego dnia Shreku minimalnie zmienił mi kąty wiązań i na drugi dzień bólu nie było ;] Tak więc kolejnym z możliwych powodów bólu łydki czy stopy może być złe ustawienie kątów. Warto sprawdzić :)

#16 Ryba

Ryba

    Generał Melanżu

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 870 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Instruktor SITS PZS

Napisano 11 May 2010 - 20:42

Ja mam Vansiki, i co jak co pierwsze dni to było, ekhm ekhm nie porozumienie, nie wiedizałem jak ludzie mogą w tym chodzić i jezdzić. but uciskał, palce bolały jak wpinałem się w deskę - zapominałem i było po problemie . po paruu dniach było już ciut lepiej but siędopasował jako tako ale dalej wiem że to nie jest jeszcze to. za rok będę poważnie smigał na desce i częściej niż w tym roku to sądze ze mi sie ladnie wyrobi :)
Koko Jambo i do przodu! Bo świat jest piękny, a życie nie trwa wiecznie!

#17 K-PAX (tomi)

K-PAX (tomi)

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 179 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 28 July 2010 - 10:22

Ja mam Vansiki, i co jak co pierwsze dni to było, ekhm ekhm nie porozumienie, nie wiedizałem jak ludzie mogą w tym chodzić i jezdzić. but uciskał, palce bolały jak wpinałem się w deskę - zapominałem i było po problemie . po paruu dniach było już ciut lepiej but siędopasował jako tako ale dalej wiem że to nie jest jeszcze to. za rok będę poważnie smigał na desce i częściej niż w tym roku to sądze ze mi sie ladnie wyrobi :D

Ja mam nowe Burton Invider i pierwszego dnia też mnie trochę noga bolała ale na 3 dnień już było ok. ... ale kombinowałem też trochę w miedzy czasie z kątami.

#18 Junior

Junior

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 17 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 23 September 2010 - 19:18

W moich butach 450 zł jakieś z makro O.o Heady, pieta sie rusza, pewnie zle do góry troszeczke, ale bolały mnie mega bardzo łydki i czasami stopy jak jezdzilem, ale odkad we francji zaczalem sie uczyc to mnie przestaly bolec, moze masz złą pozycje ? :P

#19 Shrek

Shrek

    "Pro" snołborder

  • Administratorzy
  • 1638 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 24 September 2010 - 09:04

W moich butach 450 zł jakieś z makro O.o Heady, pieta sie rusza, pewnie zle do góry troszeczke, ale bolały mnie mega bardzo łydki i czasami stopy jak jezdzilem, ale odkad we francji zaczalem sie uczyc to mnie przestaly bolec, moze masz złą pozycje ? :P

podstawowe objawy przy zeslizgu w zbyt duzej ilosci to bol, stop, łydek i ud ;) ew. za wysoka cholewka w bucie uciskajaca miesien



Snołborderzy snołborderom

aDECHAde.com Team Dołączona grafika

 

Czytając moje posty bierzcie pod uwagę że wypowiadam się jako osoba mająca swoje zdanie a nie tylko jako administrator...


#20 Agaaat

Agaaat

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 41 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 12 October 2010 - 19:23

Miałam identyczny problem, wydawały się dobre, wpiełam sie w deske. Pojeździłam troche i koniec. Ból taki ... :/ ehhh . Na szczeście na ten sezon wymieniam sprzęt, wiec musze sie zastanowić co i jak, żeby nie popełnić blędu :D



Dodaj odpowiedź