Fotka Abraxa idealnie obrazuje temat.
@bonhomme - 15 lat temu nie było w zasadzie desek symetrycznych, bo nie jeździło się na kaczkę. Też zmieniam czasami na plus, wtedy kiedy muszę mieć 100% kontroli nad krawędzią, ale 1 zjazd i wracam do sym. kaczki
Ale, panowie, mam dość ciekawą tezę, którą możecie sprawdzić.
Z moich obserwacji, własnych doświadczeń, wynika że symetryczne deski, szczególnie rockery, lepiej trzymają, lepiej prowadzą się w skręcie ciętym gdy masz symetryczne ustawienie kaczki. Wydaje mi się, a nawet jestem tego pewny, że nose i tail deski po prostu lepiej trzyma. Może to oczywiście wynikać z wielu innych względów, dlatego fajnie by było gdyby ktoś potrafiący jeździć "i tak i tak" sprawdził ten temat
@Morgi a to nie jest poprostu kwestia że w TTT jak ustawisz wiązki symetrycznie to deska na obu końcach jest dociskana teoretycznie z dokładnie tą samą siłą z tym samym rozkładem na krawędzi. W deskach kierunkowych lub TT z setbackiem to mniejszy kąt tylnej nogi ( a często za tym idzie wiekszy kąt przedniego wiązania ) jest korygowany własnie setbackiem w celu przeniesienia punktów docisku siły na krawędź? Generalnie setback słuzy nie tylko do jazdy w puchu tylko ma wogóle zadanie poprawić trzymanie krawędzi? Ciut łatwiejsza inicjacja przez odciążony nose i większa kontrola w trakcie skrętu.
trzeba by wziąć TT i ustawić najpierw symetrycznie i zrobić z niej TTT + wiązki tak samo, potem TT + setback + wiązki jak w TTT
później w TT z setbackiem zmienić katy na asymetryczne i wrócić do TTT z asymetrycznymi kątami i się okaże.