Regeneracja Mięśni - Suplementy ?
#21
Napisano 15 December 2014 - 20:37
- kielon lubi to
#22
Napisano 15 December 2014 - 20:40
- ProDish i kielon lubią to
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
Czytając moje posty bierzcie pod uwagę że wypowiadam się jako osoba mająca swoje zdanie a nie tylko jako administrator...
#23
Napisano 15 December 2014 - 20:48
Bycie aktywnym cały rok nie wystarczy, bo przy różnym wysiłku angażują się różne aktony (części) mięśni. Więc żeby nogi ( i plecy ) nie bolały, to w ostatnim okresie przed sezonem zimowym, można dodać ruchy symulujące jazdę na desce np: przysiady z ustawieniem stóp jak podczas jazdy, z podobną do jazdy częstotliwością, większym obciążaniem przedniej nogi.....Trening treningiem. Ja tam raczej się ruszam przez cały rok a po 6 godzinach w ten weekend na Wierchomli (jazda non stop jeśli można tak nazwać jeżdżenie wspomagane lokalną kanapą :/) i tak na drugi dzień czułem nogi. Trzeba z tydzień pojeździć żeby mięśnie przyzwyczaić.
#24
Napisano 15 December 2014 - 21:08
btw kielon allahu akhbar...
#25
Napisano 15 December 2014 - 21:13
wiedziałem, że avatar się spodoba (sic!)
- Shrek i praxx lubią to
#26
Napisano 15 December 2014 - 21:53
@Praxx: przez skończenie nóg nie miałem na myśli silnych mikrourazów mięśni oraz związanego z tym silnego bólu, zwanego też zakwasami. To występuje raczej kiedy jakieś mięśnie są odzwyczajone od ruchu a raczej do takiego stanu się nie dopuszczam. Robię w ciągu roku sporo z sobą, a latem zastępuje snow przez kite'a i wake'a. Mowię o stopniowo postępującym zmęczeniu nóg. Tak jakby z każdym kolejnym dniem (przy jeździe od 9 do 16) nogi miały mniejsze zapasy energii aż stają się bardzo ciężkie i nie pozwalają jechać tak nisko jak by się chciało. W końcu tygodnia jest tak jak na maratonie po 35 kilometrze . Pewnie bardziej przemyślana dieta i organiczenie wieczornych aktywności by wystarczyło. Z dugiej strony, ciągle nie jestem przekonany czy jestem w stanie dostarczyć wystarczająco szybko i w wystarczającej ilości wszystkiego czego mięśnie mogą potrzebować po całym dniu jazdy. Mam 195cm i 90kg wagi więc jest co karmić... Może sprawdzę to BCAA w tym roku i podziele się swoimi obserwacjami.
Użytkownik Dekagram Zła edytował ten post 15 December 2014 - 22:10
- kielon lubi to
#27
Napisano 15 December 2014 - 22:15
Prosnow S.C.
TYLKO HARDCORE'OWE SNOWBOARDOWE MARKI: Dystrybutor: Airhole, Endeavor, Fix Bindings, Public, DWD, Stepchild, www.prosnow.pl
#28
Napisano 16 December 2014 - 22:11
Równie dobrze możesz na tym wyjeździe jeść jajka - zawierają sporą ilość BCAA w porównaniu do większości produktów.
Ćwicz nogi - wake i kite fajna sprawa sobie popływać ale nie jest to trening nóg.
Rower, wyjścia w góry, sztanga - na to bym stawiał.
Z produktów regeneracyjnych możesz sprawdzić MZB - jako dodatek.
Użytkownik Muniek edytował ten post 16 December 2014 - 22:13
#29
Napisano 16 December 2014 - 22:40
#30
Napisano 16 December 2014 - 23:00
#31
Napisano 16 December 2014 - 23:07
#32
Napisano 16 December 2014 - 23:22
#33
Napisano 16 December 2014 - 23:32
ale o ile pamiętam, temat jest o suplementacji
#34
Napisano 17 December 2014 - 00:07
Żeby białko z jajka zostało rozłożone do postaci wchłanianej przez organizm, potrzeba ok 1,5-2h. Piszesz o diecie białkowej czy sposobie na regenerację?Nic Ci to BCAA nie da.
Równie dobrze możesz na tym wyjeździe jeść jajka - zawierają sporą ilość BCAA w porównaniu do większości produktów.
Najprostsza i najszybsza wersja to kilka tabletek aminokwasów do kieszeni, po jeździe łykasz popijąc dużą ilością wody.
Oczywiście same amino nie zlikwidują zmęczenia ale znacznie przyspieszą proces regeneracji mięśni.
Muniek,
polecasz MZA? - to uzasadnij chociaż jednym zdaniem dlaczego i co to za preparat.
#35
Napisano 17 December 2014 - 00:35
Żeby białko z jajka zostało rozłożone do postaci wchłanianej przez organizm, potrzeba ok 1,5-2h. Piszesz o diecie białkowej czy sposobie na regenerację?
polecasz MZA? - to uzasadnij chociaż jednym zdaniem dlaczego i co to za preparat.
O sposobie na regenerację. Jedzenie jajka ma się nijak do nazywania tego dietą białkową.
Podałem tylko alternatywę - i tak ani to ani to nie pomoże w większym stopniu.
Polecam MZB - jednym zdaniem dlatego że to właśnie suplement przyśpieszający regenerację.
Użytkownik Muniek edytował ten post 17 December 2014 - 00:45
#36
Napisano 17 December 2014 - 00:55
Chociaż merytoryki w tym Twoim polecaniu niewiele .
Nie wyjaśniłeś dlaczego przyspiesza regenerację mięśni? I nie rozumiem jak przyspiesza ten proces preparat MZB? No i cóż to za specyfik?
#37
Napisano 17 December 2014 - 01:04
MZB to najzwyklejszy suplement z olimpu, uzupełnia wit b6, cynk, magnez, stopuje katabolizm, poprawia jakość snu. Bierze się go na noc ci na główne znaczenie podczas regeneracji.
#38
Napisano 17 December 2014 - 01:09
PROGRES SIE SAM NIE ZROBI!
#39
Napisano 17 December 2014 - 01:47
Pamietam jak pudzian u wojewódzkiego mowił ze zeby wciągnąć tyle białka z jajek co pije w 1 szejku to musiałby jesc chyba 30 albo 45 jajek na sniadanie.
- kielon lubi to
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
Czytając moje posty bierzcie pod uwagę że wypowiadam się jako osoba mająca swoje zdanie a nie tylko jako administrator...
#40
Napisano 17 December 2014 - 08:27
Miiiiiike !
Rower, przynajmniej nizinny, nic nie daje:P
Nie potwierdzam...... wszystko zależy od podejścia do treningu/użytkowania roweru..... nawet na mega płaskim można się porządnie zmasakrować, wiem co mówię bo praktykuję, chociaż wiadomo, że to nie to samo co góry.....
ale to wciąż dywagacje nie na temat bo temat rzeczywiście dotyczy suplementacji, a nie treningów i utrzymywania kondycji.... a tym temacie to podejście musi bardzo spersonalizowane, każdy inaczej reaguje i każdy czego innego potrzebuje...
pytałem na początku wątku o dawkowanie BCAA bo to w sumie jedyny specyfik, którego w miarę regularnie używam w okresie treningowym, kolarskim ale tylko w przypadku pokonywania większych dystansów (czyt. 200km plus).... na mnie w takich przypadkach działa na pewno w sensie przyspieszenia regeneracji i zwiększenia wydolności mięśniowej.... mam porównanie do dni kiedy używałem przed i po treningu z takimi kiedy albo zapomniałem zupełnie albo zażywałem tylko po.... zdecydowanie pierwsza opcja była lepsza
- kielon lubi to