
Z Kim Robic Kurs Menis W Alpach?
#1
Napisano 11 November 2014 - 08:58
#3
Napisano 12 November 2014 - 12:03
#4
Napisano 12 November 2014 - 20:21
"W Wisle masz Elementos , w Kato Snow4life ale u Siwego ciężko zdać , jest Keny jest Zderzak (tu tez ciężko zdać ) jest generalnie kilka szkółek , Roninów masz jeszcze w Gliwicach"
Myślę, że wystarczy przejrzeć ten dział i znajdziesz wszystko... tylko czy Ci się chce?
Pozdrawiam
Użytkownik Ypsi edytował ten post 12 November 2014 - 20:35
#5
Napisano 12 November 2014 - 23:59
Jeżeli szkoła da Ci papier bo zapłaciłeś...... to zrobisz krzywde sobie albo komuś innemu.
Z Twojego pytania jasno wynika że chcesz kupić papier... nie podoba mi sie to i dlatego jestem zdania że albo należy zmienić sposób szkolenia na papiery ministerialne albo je zlikwidować
pzdr
JW
kropki !!! wracać mi tu !!! znowu sp***doliły ..
#6
Napisano 13 November 2014 - 12:07
#7
Napisano 16 November 2014 - 12:12

otóż - od 2013 roku nie ma juz inst menis ( nazwa zwyczajowa bo ministerstwo sie zmienilo

Teraz szkoły które do tej pory robily te uprawnienia a juz ich nie ma wpadly na pomysl robienia dalej tym systemem kursów instruktorskich (teoria zdawana przez internet


podsumowując - nie masz uprawnień państwowych, żadna szkoła ich nie respektuje i tak naprawde nie jestes instruktorem snowboardu.
A za granicą możesz napytać sobie biedy.
Dlatego dowiedz sie dokladnie jakie uprawnienia otrzymasz a najlepiej weź to na papierze - inaczej wydasz kupe kasy i nic z tego miec nie będziesz

pzdr
JW
kropki !!! wracać mi tu !!! znowu sp***doliły ..
#8
Napisano 16 November 2014 - 15:02
Nie otworzy Ci taki kurs również możliwości wyjazdów, szkolenia zagranicą np. na obozach organizowanych w Alpach przez biura podróży. Choć znam biura które z oszczędności idą na wszystko, jednak to na Tobie spoczywa odpowiedzialność za szkolonych na stoku. W przypadku jakiegoś nieszczęśliwego wypadku, czego nikomu nie życzę, Instruktor jest odpowiedzialny za poszkodowanego.
Jeśli ktoś się połamie, a przy okazji skosi zagraniczną narciarkę podczas "jazdy" z Instruktorem, a ktoś Ci udowodni np. że nie zrobiłeś po przerwie rozgrzewki lub trudność stoku była źle dobrana do poziomu umiejętności szkolonych, to masz "Instruktorze" problem. Poważny problem ma też Pan Zdzisek - jeśli mu udowodnisz że źle Cię wyszkolił. Biuro podróży oczywiście winę zwali na Ciebie, zatrudnili Cię, wiedziałeś na co się piszesz godząc się na jakąkolwiek sumę wynagrodzenia. Możesz się nie wypłacić do końca życia.
Jeśli "wrobią" Cię byś był również wychowawcą, odpowiadasz za niepełnoletnich 24 h na dobę. Jeśli jesteś tylko Instruktorem, odpowiadasz od momentu minięcia drzwi wejściowych i wyjścia na stok do momentu powrotu do drzwi ośrodka.

Użytkownik mrgn edytował ten post 16 November 2014 - 15:03
#9
Napisano 16 November 2014 - 15:44
Nie słyszałem nigdy żeby instruktor za wypadek kursanta płacił z własnej kieszeni.
Przecież jest ubezpieczenie od wykonywanego zawodu.
Kierowca autobusu jak przyjdzie niefart - też nie płaci za gips dla poszkodowanych.
Użytkownik Muniek edytował ten post 16 November 2014 - 15:48
#10
Napisano 16 November 2014 - 16:28
Nieprawda. Ubezpieczenie można sobie wykupić. I działa JEŚLI je sobie wykupisz. Kierowca jeśli nie posiada OC buli z własnej kieszeni. Ja wiem że dla kierowców OC jest obowiązkowe ale zdarzają się mimo to przypadki że ktoś jednak nie ma. Jeśli jesteś instruktorem to najczęściej masz własną działalność więc jeśli sobie wykupisz OC w ramach wykonywanej działalności to ok. Jak nie to może być bieda.Przecież jest ubezpieczenie od wykonywanego zawodu.
Kierowca autobusu jak przyjdzie niefart - też nie płaci za gips dla poszkodowanych.
Użytkownik retro edytował ten post 16 November 2014 - 16:29
#11
Napisano 16 November 2014 - 16:53

#12
Napisano 16 November 2014 - 17:07
Użytkownik retro edytował ten post 16 November 2014 - 17:08
#13
Napisano 16 November 2014 - 18:31
Chodzi bowiem o to że jeżeli masz ukończony kurs u Pana Zdzisia jak to obrazowo ujął Mrgn - to nie jesteś tak naprawdę instr snowboardu.
Tak więc wykupienie 10 ubezpieczeń od błędu w sztuce czy jak nie nie nazwiemy nie uchroni cię od odpowiedzialności ponieważ
pierwsze co zrobi ubezpieczalnia po wypadku to zweryfikuje Twoje uprawnienia....

Jedyne co może pomóc i jest najczęściej stosowane w takich wypadkach to indywidualne ubezpieczenie każdgo uczestnika - wtedy nikt nie będzie wnikał w szpitalu czy ubezpieczalni skąd uraz - gorzej kiedy zaczną to robic np rodzice poszkodowanego albo kiedy uczestnik pomimo obowiązku nie mial takowego wykupionego

Co do nauki za granicą - podobno Włosi zaczęli mocno ścigać zorganizowane grupy.
pzdr
JW
ps
aaaaa i dodam tylko że WSZYSCY aktywni instruktorzy SITSu mają z automatu wykupione przez SITS takie oc

kropki !!! wracać mi tu !!! znowu sp***doliły ..
#14
Napisano 16 November 2014 - 19:19
Zda w normalnej szkole, nie ma wtedy problemu z odpowiedzialnością finansową za ewentualne wypadki przy odpowiednio wykonywanej pracy.
Pana Zdzisia trochę narzuciliście mu na siłę

Jak ktoś zda egzamin na instruktora u mechanika samochodowego to naturalnie nie zdąbedzie zawodu instruktora...ani mechanika...jestem w stanie to pojąć.
Co do menis - nie miałem pojęcia że przestało istnieć. Czy pojawiło się jakieś info na ten temat ?
Zazdroszczę Alp już w tym sezonie

W takim razie szkoła z Zakopca jest już tylko "loklaną" firmą bez uprawnień ? Na ich stronie pisze coś całkiem odwrotnego.
Pytam z czystej ciekawości, nie mam w planach zbierać żadnych pieczątek i legitymacji

Użytkownik Muniek edytował ten post 16 November 2014 - 19:23
#15
Napisano 16 November 2014 - 19:31
#16
Napisano 16 November 2014 - 19:31


#17
Napisano 16 November 2014 - 19:48

..."autorski program budowany na wieloletnim doświadczeniu, systemie SITS, brytyjskim BASI i kanadyjskim CASI."....
z tego co sprawdziłem na stronie sits.org.pl ta szkoła nie ma nawet patronatu SITS więc nie ma prawa posługiwac sie ich nazwą do legitymizowania swojej pracy.
Nie ma też słowa o tym jakie tak naprawdę uprawnienia otrzyma sie po ukończeniu tego "autorskiego programu"

Osobiscie chetnie bym pojechał na kurs doszkalający na którym uczyli by instruktorzy którzy mogli by zderzyć kilka różnych metod uczenia technik

podsumowując: Na dzień dzisiejszy jedyna organizacja mająca uprawnienia do prowadzenia szkoleń dających uprawnienia Istruktora Snowboardu respektowane z mocy prawa w Polsce jak i za granicą to jest SITS ( Stowarzyszenie Instruktorów i trenerów Snowboardu)
Są dwa rodzaje tych szkół:
PSS - Patronacka Szkoła Snowboardu - kursy na stopnie sprawności technicznej I,II,III
LSS - Licencjonowana Szkoła Snowboardu - Kursy na stopnie jak PSS i kursy Instruktora snowboardu.
Są też centralne kursy organizowane przez SITS
najlepiej wejść na http://sits.org.pl/i...ak=listas&ida=S tam znajduje się aktualna lista szkół
Jeżeli ktoś Wam obiecuje cuda na kiju dopytajcie o szczegóły żeby potem nie okazało się że wydaliście kupe kasy i.... nic

pzdr
JW
kropki !!! wracać mi tu !!! znowu sp***doliły ..
#18
Napisano 16 November 2014 - 19:53
Co do szkoły z Zakopca - mają taki fragment na swojej stronie "Wydajemy legitymacje Instruktora za specjalnością Snowboard lub Narciarstwo Zjazdowe. Jest to kwalifikacja dająca uprawnienia do pracy jako instruktor na wszystkich stokach w Polsce i Europie". Stąd moje lekkie zdziwienie.
Co do PSS i LSS....tzn że PSS może tylko przygotować do egzaminu końcowego ale nie może takowego przeprowadzić tak ?
Skąd taki podział ? LSS ma jakieś większe składki odprowadzać ?
Użytkownik Muniek edytował ten post 16 November 2014 - 19:56
#19
Napisano 16 November 2014 - 20:12
Uprawnienia SITSu nie wszędzie są respektowane za granicą. Ale wystarczy być instruktorem SITS i dopłacić (bez żadnych dodatkowych egzaminów) by dostać międzynarodową legitymacji IVSI, która już jest wszędzie respektowana. To jest chyba jedyna droga w Polsce (przez SITS) by dostać międzynarodowe uprawnienia instruktora.
Także osobiście wątpię by po kursie w szkole z zakopca otrzymywało się uprawnienia do pracy jako instruktor na wszystkich stokach w Europie.
#20
Napisano 16 November 2014 - 20:23

co nie zmienia faktu że wprowadza w błąd

Najlepiej napisz do nich i zapytaj jakie DOKŁADNIE dostaniesz uprawnienia i czyją legitymacje - jeżeli ICH to z kim mają podpisane porozumienia o respektowaniu uprawnień.
Różnica między PSS a LSS jest przede wszystkim w kadrze
Np na ostatnim kursie Signx gdzie m. in. był kurs instruktorski zajęcia prowadziło 3/12 instruktorów Wykładowców SITS
LSS prowadzi kursy na instruktora zakonczone wewnętrzym egzaminem.
Egzamin końcowy - centralny odbywa się podczas MPI

Dojście do stopnia instruktora wg zasad obowiązujących w SITS zajmuje ok 3 sezonów.
W praktyce jeżeli ktoś jest naprawde dobry moze zająć to 2 sezony

potem co 3 lata jest unifikacja - czyli ponowny egzamin odbywający sie podczas Mistrzostw Polski Instruktorów ( MPI)
Nie zdasz albo nie podejdziesz - tracisz uprawnienia

Mozesz też wystąpić o uprawnienia miedzynarodowe (IVSI)
SITS jako jedyna organizacja w Polsce ma podpisaną umowę i wydaje takie legitymacje.
Poza mozliwością legalnego uczenia np w Alpach najbadziej wymierną korzyścią jest duuuza znizka na karnetach
W kaunertal zamiast 183 euro za 6 dni płacisz... 110

pzdr
JW
Jancio, a czy po deregulacji zawodów, która była na oko ze 2 lata temu nie potrzeba żadnych uprawnień, żeby w Polsce pracować jako instruktor? Przynajmniej tak wywnioskowałem z ówczesnych informacji.
Uprawnienia SITSu nie wszędzie są respektowane za granicą. Ale wystarczy być instruktorem SITS i dopłacić (bez żadnych dodatkowych egzaminów) by dostać międzynarodową legitymacji IVSI, która już jest wszędzie respektowana. To jest chyba jedyna droga w Polsce (przez SITS) by dostać międzynarodowe uprawnienia instruktora.
Także osobiście wątpię by po kursie w szkole z zakopca otrzymywało się uprawnienia do pracy jako instruktor na wszystkich stokach w Europie.
Po tym co wyczytałem w ich opisie tak naprawde nigdzie nie możesz pracować legalnie z tymi papierami

pzdr
JW
kropki !!! wracać mi tu !!! znowu sp***doliły ..