24 odpowiedzi w tym temacie

[zuz]

Normalnie jestem goofy z wiazaniami na kaczuche, bodajze 15/-10. Ostatnio probowalam jazdy na switchu, i problem mam taki: z fs na bs na czilu, z kolei z bs na fs nigdy/prawie nigdy nie moge dociagnac skretu, i zazwyczaj padam na twarz ._. Zupelnie nie wiem co i jak, bo ogolem na switchu czuje sie jakos tak dziwnie...pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale fanie byloby chociaz wiedziec co robie moge robic zle?

[ProDish]

ustaw równo wiazania 15/-15, wiązki równo - nie ustawiaj setbacku a jeśli jest setback to zniweluj go ustawieniami i .......ćwicz ćwicz.
Wjeżdżaj na orczyku na switchu.
Problem jest w głowie - to jest największy problem.

[Molek]

No i zacznij od skretu rotacyjnego

[ProDish]

No i zacznij od skretu rotacyjnego

dokładnie. To jak zaczęcie jazdy od początku - w głowie musi się jakoś przełożyć

[zuz]

Oczywiscie, ze od rotacyjnego. Z tym przelozeniem w glowie mam problem, wgl zauwazylam ze nawet czasem patrze przez zle ramie w dol...tzn. w ta strone, jakbym ciagle jezdzila goofy ;p Jakos bez zastanowienia to robie.

[szznp]

dlatego trzeba sie skupic i myslec co sie robi tez czasami sie rozkojarzam i cos nie wychodzi switch- tak samo tylko na odwrotna noge, trzeba cwiczyc

[Ines]

frich mam to samo - przejście z BS na FS powoduje u mnie palpitację serca. jazda "tyłem" jest dla mnie tak nienaturalna, jak pisanie lewą ręką dla osoby praworęcznej. pozostaje zacisnąć zęby, spiąć pośladki i ćwiczyć do znudzenia

[mike]

orczyk na switch robi robotę....

[praxx]

orczyk na switch robi robotę....

w skręcie fs...

[ProDish]

w skręcie fs...

jak w dół nie wychodzi to może pod góre będzie łatwiej

[mike]

na orczyku mózg ma wiele czasu na własny switch.... poza tym wszystko odbywa się w lekko zwolnionym tempie....

co prawda trenujesz głównie jazdę na krechę, ale to w tym wszystkim chyba najtrudniejsze...

[gula44]

kurde wy mowicie zeby sie skupic przy jezdzie na switchu a ja polecam zupelnie na odwrot:D Szczegolnie przy ladowaniu na switch, bo sam gdy sie nad tym zaczynam zastanawiac to mi sie wlacza blokada i strach w tym wypadku;p

[MyszOk]

Nie ma się co oszukiwać nie ma innej metody jak ćwiczyć. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć ze jazda na switch będzie bardzo nienaturalna na początku. Ja robiłem tak ze jak tylko było coś co nie było wyzwaniem, to jechałem na switch. Płasko - switch. Jadę z kimś kto słabiej jeździ - switch. Nudzi mi się - switch. Potem sobie dokładałem coraz trudniej i przesuwałem poprzeczkę na coraz trudniejsze stoki. Teraz robię tak ze cokolwiek nowego się uczę to się staram robić na obydwie nogi.
Ja twierdze ze nauka switch to tak jakby drugi raz się uczyć jeździć na desce. z jednej strony to wyzwanie z drugiej daje okazje przemyśleć podstawy jeszcze raz.

[gula44]

hah Myszok ja dokladnie to samo robiłem, z tym ze zawsze miałem jakas blokade przy jakiejkolwiek ewolucji:) W tym sezonie postanowiłem jeździć TYLKO na switch-u i jakby inna bajka:D W kazdym razie teraz niektore rzeczy latwiej wychodza na switchu a niektore normalnie i nie wiem od czego to zalezy, ale 360 umiem tylko dokrecic na switch (tak samo 540)

[zuz]

No na razie przyswoje to wszystko, jak bedzie jeszcze okazja to cos poprobuje, jak nie to..coz, pocwicze dopiero za rok.

[praxx]

No na razie przyswoje to wszystko, jak bedzie jeszcze okazja to cos poprobuje, jak nie to..coz, pocwicze dopiero za rok.

ćwicz na dywanie... jak nie będzie okazji...

[neox]

też w tym roku chciałem podszkolić switcha i też największym problemem było przejście z bs na fs przy większej prędkości psychika kazała mi się podpierać dłonią o śnieg ew. hamować lub się wywracać... dwa dni śmigałem orczykiem na switcha i co jakiś czas przekręcając się na goofy i tak na zmianę (z zapiętymi nogami ofc.) i nie powiem bo podziałało! Co prawda szału nie ma, brakło mi sezonu żeby czuć się pewnie przy większych prędkościach na switch ale psychika już się przestawiła, nie jest już tak dziwnie jechać na switchu. Powyżej 40km/h staram się jeździć śmigiem żeby przełamać strach i jak najmniej razy się wywrócić ale poniżej tej granicy śmiało już po całej szerokości stoku, polecam tego switcha na orczyku a najlepiej zmiane nóg co słup!

[zuz]

Kurde,chyba nie do konca ogarniam ta zmiane nogi na orczyku?

[ProDish]

Kurde,chyba nie do konca ogarniam ta zmiane nogi na orczyku?

wpinasz swoją tylną nogę i jazda na orczyku w górę

[praxx]

ty lepiej się pochwal jak się na nowym blacie łata i czy lecisz z nami..?