Witam, jestem początkującym snowboardzistą,(jak na razie przejeździłem 2 dni) i mam do was pytania. Uczę się na dosyć stromym i wąskim stoku(w Myślenicach) i mam wrażenie, że ten skręt jest po prostu zły przy dosyć dużym nachyleniu stoku. Deska szybko się rozpędza, po skręcie ciężko mi wykonać kolejny w przeciwnym kierunku, przez to, że trzeba się "odkręcić" do normalnej pozycji, a zaraz po tym znów zrobić rotację. Stok jest stromy i wąski, po 1,5 h muld od cholery , więc muszę tych skrętów robić dużo, żeby jechać z prędkością przy której nie tracę kontroli. Zdecydowanie łatwiej łączyć mi skręty ślizgowe, sekwencja jest szybsza, mogę skręcać częściej , przez co łatwiej mi zachować kontrolę i odpowiednią dla mnie prędkość. Na jakiejś łagodnej górce pewnie nie było by problemów z rotacyjnym skrętem. Powinienem po prostu olać jazdę ze skrętem ślizgowym rotacyjnym i skręcać bez rotacji czy próbować dalej dopóki nie zjadę w ten sposób komfortowo?
Skręt Ślizgowy Rotacyjny Na Stromym Stoku
Rozpoczęty przez
mizeriowy
, 16 Feb 2014 16:40
Brak odpowiedzi do tego tematu