Dostajemy nowe Fluxy w pudełku, oprócz wiązań, znajduje się tam komplet montażowy oraz zapasowe paski zębate. Chowamy je w bezpieczne miejsce, tak by ich nie zgubić, nie zapodziać.
Zanim Fluxy przykręcimy do deski, wykonujemy wszelkie ustawienia i regulacje na wybranym wiązaniu. Na końcu, skopiujemy wszystkie ustawienia na to drugie.
Wsadzamy but w wiązanie i zaczynamy od ustawienia długości pasków.
But powinien być luźno związany, nie za mocno, pamiętajmy że nie ma w nim nogi. Można też, na czas ustawiania długości pasków, założyć i związać "jak do jazdy" zawiązać jeden z butów.
Pasek przedni Flux Toe mask może wychodzić z płyty z dwóch pozycji, tylnej lub przedniej.
Ustawiamy go w pozycji przedniej, następnie próbujemy pasek zębaty ustawić w obu pozycjach, wybieramy optymalnie lepsze ułożenia strapa na przodzie buta.
Tylnej pozycji unikamy, ze względu na ryzyko najechania na pasek.
Długość paska za pomocą śrubki z dociskowym motylkiem.
Paski powinny być ustawione jak na zdjęciach. Po zapięciu, środek paska powinien pokrywać się z środkiem buta. Pasek górny leży symetrycznie względem osi buta, podobnie jak i dolny Flux Toe Mask, który ma trzymać buta od przodu i z góry.
Pompka po zapięciu, powinna mieć co najmniej 7-8 ząbków zapasu. Paski powinny być na tyle długie, by z łatwością trafiać nimi do pompki. Gdy długość pasków mamy już ustaloną, sprawdzamy czy motylki są dokręcone i zatrzaśnięte.
Teraz zajmiemy się łyżką wiązania. Sugeruję, by dostosować, kąt pochylenia łyżki do kąta pochylenia buta. W tym celu sprawdzamy czy but przylega do łyżki zarówno na jej dole, jak i na górze. Dobrą wiadomością jest fakt, że z reguły Fluxy ustawione fabrycznie, bardzo ładnie przylegają do większości butów. Jeśli jednak pomiędzy dołem łyżki a butem jest szpara należy łyżkę odpowiednio odchylić. Jeśli jest szpara na górze łyżki, należy ją bardziej pochylić.
We wszystkich Fluxach, oprócz SF i DM, nie ma tradycyjnego cantingu na łyżce. Kąt pochylenia łyżki ustawiamy poprzez poluzowanie UU fit i przesunięcie łyżki do przodu (odchylamy) lub tyłu (pochylamy) na znajdujących się tam ząbkach.
Po ustawieniu kąta pochylenia łyżki, UWAGA, nie dokręcamy zbyt mocno motylka UU Fit. Łyżka powinna swobodnie i lekko otwierać się i zamykać. UU fit należy zatrzasnąć w przeznaczonym do tego miejscu. Prawidłowo zatrzaśnięty nie ma możliwości by się odkręcił, poluzował.
Ustawienie kąta pochylenia łyżki w Flux SF i DM. Jeśli pochylamy mocniej łyżki, oprócz przestawienia na łyżce tradycyjnego cantingu, należy koniecznie poluzować motylki UU fit i przesunąć łyżkę do tyłu, tak by canting dużą swą powierzchnią, opierał się na heelcupie (piętce).
Do ustawienia pedałów gazu potrzebna jest nam także deska. Ogólna zasada mówi, nie musisz, nie wysuwaj. Oczywiście zachowując przy tym zdrowy rozsądek. Przód buta powinien oprzeć się na pedale, but nie powinien wisieć nad pedałem gazu. Tył wysuwamy jeśli pięta buta nie ma wsparcia, podwinięta część może być już „w powietrzu”. Pedały gazu, wiązanie, nie ma prawa wystawać poza obrys deski. Najlepiej jest, gdy pomiędzy pedałami gazu, brzegami płyty a krawędzią naszego top sheetu, jest przynajmniej kilka mm luzu.
Praktyczne wskazówki
Fluxów nie trzeba bardzo mocno zapinać by mieć pełną kontrolę krawędzi i czucie deski. Albo inaczej. Zapinając inne wiązania, czynimy do najczęściej do momentu wyraźnego czucia paska na stopie. Fluxy nawet bardzo mocno zapięte, nie będą wrzynać się w nogi. Dlatego też, zapinamy je do momentu oporu pompki. Każdy następny ząbek będzie zgniatał naszego buta, co nie jest korzystne, bo przez to but może słabiej trzymać w kostce, no i możliwe że szybciej sflaczeje.
Pad na wiązaniu najłatwiej otwierać podważając go w dwóch miejscach. Dość ciężko to chodzi. Na czas wkręcania wiązania, pasek zębaty może nam się przydać, można zablokować nim opadający pad. Nic nam wtedy nie przeszkadza przy wkręcaniu, odkręcaniu wiąząń.
Jeśli na desce nie jeździsz, nosisz ją, wozisz, łyżka powinna być złożona a oba paski zapięte.
Jeśli nie zamierzasz zmieniać ustawienia kątów Fluxów, na stok nie ma potrzeby zabierać ze sobą śrubokręta. Do niczego się nie przyda.
Jeśli nie chcesz zostać podcięty/a przez krzesełko, złóż sobie łyżkę zanim wsiądziesz na krzesełko.
Jeśli nie chesz zaliczyć gleby na orczyku czy podczas wysiadania z krzesełka na jednej wpiętej nodze, złóż, najlepiej zapnij sobie (byle jak) przedni pasek toe strap, w tylnym wiązaniu.
Uwaga na złodziei strapów. Ponieważ bez śrubokręta, naprawdę łatwo i szybko można odkręcić paski z pompkami, polecamy nie zostawiać nigdzie deski bez opieki. Przypadki kradzieży pasków są dość powszechne. Unikniecie dzięki temu telefonów do sklepu z reklamacją, że pasek odkręcił się podczas jazdy i zginął. Sprzedawcy wiedzą, że w takiej sytuacji zostałby on na pompce, która nie ma fizycznej możliwości go zgubić.
Fluxy mają to do siebie, że nie rozkręcają się, natomiast niektóre ich części pasują do innych popularnych wiązań. Niestety. Pompki też robią na złodziejach wrażenie.
Odkręcenie paska trwa kilka sekund, przestawienie jednego paska ok. 20 sekund.
Jeśli potrzebujesz rozkręcić zestaw, na potrzeby np. wygodniejszego transportu, można odkręcić wszystkie śruby i bez żadnych zmian ustawień talerzyka, zostawiając śruby z podkładkami, zamykamy pad i go zatrzaskujemy. Ustawienia zostaną zapamiętane a śrubki nie zgubią się. (nie dot. PR). Podkładek ze śrubek nie da się zdjąć.
Stabilizatory – polecam poeksperymentowanie, jak zmienia się deska gdy są:
nie założone – uruchomiona funkcja freestyle – deska gnie się, pracuje już pod wiązaniem
założone miększe – deska zaczyna pracować agresywniej
założone twardsze – uruchomiona funkcja freeride – dociśnięcie deski mocniejsze
Zamiana łyżek – wszystkie model Flux z asymetrycznymi łyżkami posiadają tę funkcję.
Zamiana miejscem lewej łyżki z prawą, zmienia charakterystykę wiązania, przez to deska zaczyna inaczej zachowywać się. Najlepiej samemu spróbować. Ciekawy patent. Motylki UU fit nie należy zbyt mocno po takich zmianach zakręcać. Paski, łyżki, mają swobodnie składać się i rozkładać, żadnych oporów. Motylek zatrzaskujemy we właściwej pozycji.
Ogólne zasady mówią, że wiązania zapina się od górnego paska przedniej nogi. Następnie dolny.
Fluxy można zapinać odwrotnie, najpierw dolny później górny. W pozycji siedzącej zajmuje to mniej czasu.
Mam nadzieję że garść praktycznych informacji przyda się każdemu nowemu użytkownikowi wiązań Flux.
Temat ustawień jest poruszony tutaj bardzo pobieżnie. Postaram się go rozwinąć wkrótce o bardziej zaawansowane ustawienia, wyjaśnić ich wpływ na zachowanie deski
Flux - PROMISED !
Dla mniej zorientowanych - Flux zmierza w kierunku gwarancji wieczystej na swoje wiązania. Od tego roku wieczystą gwarancją objęte zostały wszystkie płyty podstawy wiązań z kolekcji 2014.
Zapraszam do odwiedzenia strony tej Japońskiej firmy: www.flux-bindings.com