GRZGRZ -> Kolejny post nie na temat. KasperKarver jest nam dobrze znany w teamie Swoarda. Jednak Kasper Karver nie jeździ EC. Napiszę raz jeszcze -> tu rozmawiamy o ExtremeCarvingu na miękkim zestawie. Czyli chodzi o skręt rotacyjny WN w tejże technice. Nie o NW, który wraz z shamanem pokazujecie nie wiem po co. Załóżcie sobie wątek pt. wykładki NW i udzielajcie się tam może co? Poza tym piszesz "Petr też ładnie jedzie" -> napewno wiesz o tym, że w przeciwieństwie do obydwóch panów z zamieszczonych powyżej filmów jest wykładowcą ExtremeCarvingu?
Ines: Fajnie, że Ci się podoba
Ciekawe jest to, że ten styl jazdy wcale nie wymaga jakichś mocnych nóg. To bardziej kwestia odpowiedniego podejścia do zjazdu jako takiego. Chodzi o to, że poprzez odpowiednie w czasie rozłożenie nacisku na nogi "spłaszczamy siły jakie na nas działają w skręcie. W drugiej fazie skrętu (inicjacji) kiedy jedziemy w poprzek stoku nacisk na krawędź jest zbyt mała, żeby się położyć, więc w EC wykonujemy tzw. PUSH -> który powoduje dociążenie deski... Więc w zasadzie musimy tu dociążyć deskę. Jeszcze ciekawsze jest zakończenie skrętu -> siły działające na krawędź są wtedy znacznie większe aż do takiego stopnia, że potrafią wyrwać krawędź ze śniegu, więc chcąc wykonać tą ewolucję prawidłowo, w trzeciej fazie skrętu (sterowania) w pewnym momencie robimy na odwrót - ruch nazywa się PULL i chodzi o przyciągnięcie nóg do siebie, co oczywiście zmniejsza nacisk na deskę przez jej odciążenie.
Reasumując: na pierwszy rzut oka wydaje się, że siły muszą być znaczne ale rozłożenie tych 2 ruchów w czasie powoduje znaczne zmniejszenie amplitudy tej siły
Zauważ jeszcze jedną ciekawostkę -> Petr na zakończenie skrętu (2:28) ma tak małą prędkość, że wręcz się zatrzymuje
Więc nie ma strachu - jeśli zechcesz dasz radę nawet jeśli nie masz najmocniejszych nóg
Dla wyraźniejszego pokazania różnic przydadzą się obydwa filmy jakie w tym wątku są nie na temat -> koledzy muszą mieć mega mocne nogi, żeby wykonać to w skręcie NW. Kasper na przykład nabawił sie poważnych kontuzji kolan i ma przez to chwilową przerwę w jeździe. Ale w najbliższej przyszłości kiedy zakończy się rehabilitacja po rekonstrukcji uszkodzonych stawów, będzie o nim jeszcze głośno
Z całą pewnością jednak prawidłowo wykonany skręt WN nie naraża nas na jakiekolwiek nieprzyjemności.
Użytkownik Abrax edytował ten post 03 January 2014 - 18:17