Szkoła (Klub) Snowboardu Dla Dzieciaka - Rzeszów
#1
Napisano 21 November 2013 - 12:14
Czy znacie jakąś szkółkę lub klub snowbordowy w Rzeszowie lub na Podkarpaciu, do którego można by było zapisać małego brzdąca w wieku +5 .
H5
#2
Napisano 26 November 2013 - 10:42
trudny temat... jedyna taka inicjatywa o jakiej słyszałem, to ks ronin w gliwicach... ale jeśli nie ma stricte snb klubu w okolicach, to polecam jakieś zajęcia gimnastyczne i akrobatyczne... taki rozwój gimnastyczny dzieciaków jest bezcenny i na przyszłość będzie jak znalazł...
- kielon lubi to
#3
Napisano 26 November 2013 - 13:02
#4
Napisano 26 November 2013 - 14:21
Luki ja bym zrobił tak , Jak masz tam gdzieś jakaś szkółkę z dobrym ( mającym podejście do dzieci ) instruktorem to umawiasz się z nim na jakieś 15-20 minut i w formie zabawy taka niby nauka żeby się nie zniechęcił więc ma to tylko być zabawa dla dzieciaka, jak mu się spodoba idziesz na kolejny dzień znów na 20 minut itd , w Alpach masz specjalnie dla dzieci zrobione takie szkółki ( trasy ) z zabawkami itd.
#5
Napisano 26 November 2013 - 14:26
#6
Napisano 26 November 2013 - 14:32
- Ines lubi to
#7
Napisano 26 November 2013 - 15:00
a instruktor z jakimi papierami będzie najlepszy: SITS czy MSIT/MENIS?
A tak na poważnie: dziecko dziecku nierówne jeśli chodzi o rozwój fizyczny. Natomiast ogolnie w Polsce stan fizyczny dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym jest BARDZO SŁABY:(
#8
Napisano 26 November 2013 - 15:27
Mike,
a instruktor z jakimi papierami będzie najlepszy: SITS czy MSIT/MENIS?
wiem kim na pewno nie powinien być.... ojcem kursanta
#9
Napisano 26 November 2013 - 15:27
ciekawa opinia... na jakiejś podstawie, czy doświadczenie życiowe..? możesz coś więcej w temacie..?Snowboard dla 5-cio latka to zabójstwo dla kręgosłupa - wyrabianie albo i pogłębianie bocznego skrzywienia kręgosłupa czyli skoliozy
#10
Napisano 26 November 2013 - 15:29
A tak na poważnie: dziecko dziecku nierówne jeśli chodzi o rozwój fizyczny. Natomiast ogolnie w Polsce stan fizyczny dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym jest BARDZO SŁABY:(
to już stereotypy... tutaj akurat wiele zależy od rodziców i otoczenia... podobno nawet zdeterminowany ojciec w takich przypadkach pomaga... podobno...
#11
Napisano 26 November 2013 - 17:13
Praxx,
Jeden argument: jazda w skos stoku z odwróconą głową w kierunku jazdy, pozycja nienaturalna i nieanatomiczna nawet dla dorosłego. Dzieciaki mają w tym wieku bardzo słaby gorset mięśniowy (brzuch i grzbiet) a szybko rosną - mięśnie nie nadążają za rozwojem kości.
Stąd nacisk na ćwiczenia korekcyjne (także profilaktyczne), które wzmacniają jedne a rozciągają inne partie (basen i szeroko rozumiana gimnastyka).
Naprawdę nie rozumiem skąd koncepcja jazdy zupełnie bokiem do kierunku jazdy?
Autorzy książek o snb piszą o dyscyplinach pokrewnych: deskorolka czy wind/kitesurfing, ale przecież jeździ/pływa sie tułowiem w kierunku jazdy...
A poza tym blokując tułów w linii/osi deski ograniczamy widoczność do tyłu! ...ale to już poza konkursem.
Jeszcze słówko o nauczaniu: Jacek napisał o szkółkach w Alpach. I to jest właśnie różnica, szkółka z programem nauczania dedykowanym dla małych dzieci - to mnie przekonuje.
Mike,
dyskusja o instruktorach była niejedna (papiery, kompetencje, umiejętności...). Mam pytanie, z punktu widzenia rodzica: czy 20 letni instruktor snb, student np.: polibudy (pozdrawiam wszystkich przyszłych inżynierów:)), ma wystarczającą wiedzę, jak funkcjonuje 5-cio letnie dziecko?
Lepiej poczekać do ok 8-mego roku, zakładając, że dziecko jest jak na swój wiek sprawne ruchowo.
pozdro
to już stereotypy... tutaj akurat wiele zależy od rodziców i otoczenia... podobno nawet zdeterminowany ojciec w takich przypadkach pomaga... podobno...
niestety realia,
ostatnie badania warszawskiej AWF: skok w dal z miejsca obunóż (nie pamiętam wieku dzieci 8 lub 10 lat), wyniki sprzed dwudziestu lat: 120cm, wyniki 2013 - 100cm...
o nadwadze nie wspominając
#12
Napisano 26 November 2013 - 19:35
Mike,
dyskusja o instruktorach była niejedna (papiery, kompetencje, umiejętności...). Mam pytanie, z punktu widzenia rodzica: czy 20 letni instruktor snb, student np.: polibudy (pozdrawiam wszystkich przyszłych inżynierów:)), ma wystarczającą wiedzę, jak funkcjonuje 5-cio letnie dziecko?
Lepiej poczekać do ok 8-mego roku, zakładając, że dziecko jest jak na swój wiek sprawne ruchowo.
ziom... fukcjonowanie 5-latka to zagadnienie przy którym kosmos jest mały...
szukając instruktora dla swojego juniora (jak wspominałem sam nawet się nie brałem, bo tego nie wolno robić) kierowałem się jednak zupełnie czymś innym niż jego kompetencje w obsłudze przedszkolaków... wiedziałem, że najlepiej zadziała jak gość będzie posiadał odpowiednią zajawkę, którą potrafi zarażać... skill swoją drogą... i pod tym kątem przeprowadzałem wywiad środowiskowy i obserwowałem uczących... i jakoś poszło, z wyników jestem zadowolony
do po pozycji na snowboardzie... hmmmm.... dla mnie symetryczna pozycja podstawowa jest o wiele bardziej naturalna niż przekręcanie tułowia do kierunku jazdy... wtedy to dopiero cierpią stawy...
#13
Napisano 26 November 2013 - 20:17
#14
Napisano 26 November 2013 - 20:26
pozycja nienaturalna i nieatanomiczna - żeby przedyskutować ten problem, musielibyśmy się porozumieć i ustalić co rozumiemy pod tymi pojęciami... gorset mięśniowy jest adekwatny do potrzeb statycznych i motorycznych jednostki i chyba dobrze, że siła mięśniowa jest jeszcze niewielka, bo nie prowadzi do deformacji aparatu kostnego będącego w dynamicznej fazie wzrostu...Jeden argument: jazda w skos stoku z odwróconą głową w kierunku jazdy, pozycja nienaturalna i nieanatomiczna nawet dla dorosłego. Dzieciaki mają w tym wieku bardzo słaby gorset mięśniowy (brzuch i grzbiet) a szybko rosną - mięśnie nie nadążają za rozwojem kości.
tutaj bym był ostrożny... zwłaszcza nieodpowiednio dawkowany basen może przyczynić się do kilku poważnych wad postawy i budowy...Stąd nacisk na ćwiczenia korekcyjne (także profilaktyczne), które wzmacniają jedne a rozciągają inne partie (basen i szeroko rozumiana gimnastyka).
jazda w płaszczyźnie deski jest jedną z koncepcji szkoleniowych podstaw jazdy... sama jazda w późniejszym (bardziej zaawansowanym) modelu, jest układem na tyle dynamicznym, że nie wpływa na możliwość powstawania wad postawy i budowy...Naprawdę nie rozumiem skąd koncepcja jazdy zupełnie bokiem do kierunku jazdy?
A poza tym blokując tułów w linii/osi deski ograniczamy widoczność do tyłu! ...ale to już poza konkursem.
a tak poza konkursem: gdzie jest tył w momencie jazdy na desce i jak ograniczamy widoczność w tym kierunku podczas tejże...
aha... i byłbym zapomniał... chciałbym zobaczyć wyniki tej samej próby, dla porównywalnych grup kandydatów na studentów awf'ów...
podsumowując..: uważam, że odpowiednio dobrane metody i formy, pozwalają pracować z dziećmi w niemal dowolnym wieku... dlaczego piłkę można kopać w wieku 3 lat, w podobnym wieku uczyć się trzymać rakietę tenisową, a na desce się ślizgać nie...
#15
Napisano 26 November 2013 - 22:15
- dokładnie odwrotnie; słabo rozwinięty gorset mięśniowy (który jest stabilizatorem aparatu kostnego) prowadzi do jego deformacji!
- basen tylko rekreacyjnie, ćwiczenia symetryczne, tylko do kraula i grzbietu.
- ja tej koncepcji nie rozumiem i się z nią nie zgadzam; ludzie nie poruszają się bokiem do kierunku ruchu i tyle. nie ma innej dyscypliny gdzie człowiek jest w ruchu bokiem do jego kierunku.
a tył jest zawsze z tyłu przynajmniej ja tak mam , oczywiście chodzi o jazdę na bs, popatrz sobie w bok symulując jazdę na bs z tułowiem bez rotacji a potem ustaw tułów do kierunku jazdy, czy u Ciebie pole widzenia jest większe? bo u mnie znacznie.
- "czego Jaś się nie nauczy..." - smutna prawda.
- nawet małe dzieciaki mogą próbować niemal każdego sportu, ale wymaga to systemowego podejścia i przygotowania odpowiedniej metodyki nauczania. nie słyszałem o takowym w przypadku snowboardu.
przykład z życia: zaprowadziłem syna (wtedy w wieku 6,5 roku) rok temu do klubu Drukarz W-wa (podobno jeden z najlepszych w Polsce jeśli chodzi o prace z młodzieżą), pierwszy trening: 1,5h ćwiczeń z piłką w rozmiarze dla seniorów! efekt wyszedł następnego dnia: naciągnięta pachwina, tydzień bólu i kuśtykania. kariera piłkarska zakończona w tym klubie, nawet jakby chciał dalej tam chodzić to bym nie pozwolił - na szczęście już nie chciał...
i tak mój młody nie pójdzie w ślady Messiego.
#16
Napisano 26 November 2013 - 22:35
ad2 - znaczy zgadzamy się...
ad3 - próbowałeś kiedyś najechać kikera zrotowany górą do kierunku jazdy..? co do tyłu... to kwestia bardziej umowna... a pole widzenia mi przynajmniej się nie zmienia w zależności od tego w którą stronę mam odwróconą głowę...
ad4 - potwierdzasz moją tezę...
ad5 - dlatego polski snowboarding nie dogoni nigdy światowego... a polska piłka kopana... ale ten sport mam w... głębokim poważaniu i nie che mi się na jego temat nawet myśleć...
emotek na końcu mojej poprzedniej wypowiedzi miał oznaczać akademickość tej dyskusji... brak danych do przeprowadzenia diagnozy, brak systematyki programu nauczania, brak wszystkiego...
ale czasem dobrze grzebnąć troszkę głębiej niż dno kałuży przed domem...
#17
Napisano 27 November 2013 - 00:27
ad1. "..gorset mięśniowy adekwatny.." - nie adekwatny, bo szkielet rozwija się szybciej niż mięśnie; "..siła mięśniowa niewielka.." - i to właśnie stanowi problem, że za mała
ad2. się zgadzamy się
ad3. nie dane mi skakać w wymiarze L czy XL, raczej S; wiesz, miałem słabych trenerów za juniora (przez parę lat równolegle trenowałem kilka dyscyplin (kiedyś to się miało zdrowie...)), no i w końcu z przeciążeń kolanko nie wytrzymało (krzyżowe).
a sama jazda to oczywiście, że są momenty, kiedy pozycja na desce jest mniej lub bardziej naturalna. np.: w boardercrosie ta koncepcja nie ma zastosowania. na pewno w dużym stopniu zależy od ustawienia wiązań. ale przecież to jest kwintesencja snowboardu: zero ograniczeń!
pozostańmy przy swoim.
tylko nie rozumiem jakie daje korzyści . na pewno jest jakieś sensowne uzasadnienie, może mniejsze opory powietrza? chociaż to nie F1 .
ad4. si
ad5. no właśnie
spadam spać, dobrej nocy
ps
dyskusja nie taka akademicka, zajmuję się sportem z pasji i zawodowo, i mam do czynienia z różnymi dyscyplinami:
http://www.alfa-sport.pl/ (na razie jest w przebudowie, więc mały bałagan)
akademickie pozdro
#18
Napisano 27 November 2013 - 07:18
nie ma innej dyscypliny gdzie człowiek jest w ruchu bokiem do jego kierunku.
jest szermierka
Załączone pliki
Użytkownik Bodek edytował ten post 27 November 2013 - 07:35
#19
Napisano 27 November 2013 - 08:58
@kielon - mam pytanie: czy uważasz, że mięśnie mogą mieć wpływ na rozwój kośćca..? jeśli tak, to jaki, jeśli nie to uzasadnij.
#20
Napisano 27 November 2013 - 10:08
jeśli mogę coś dodać od siebie: jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że mój 5-latek ogarnia przechodzenie z FS na BS, jazdę skrętem NW i ciętym, wjazd orczykiem itp. tak czy inaczej my w tym roku zaczynamy od nart, a później mam nadzieję że sam złapie zajawkę na snb