Wyjazdy busikiem z Krakowa, na ogół przez Górny Śląsk, dalej na południe. Renault Trafic 9-os. wersja Long - dużo miejsca na wszystko.
Mam wolne miejsca w busiku i na kwaterach - zapraszam
1-4.11 (piątek-poniedziałek na śniegu, 4 dni) - dłuższy weekend, piątek wolny
9-12.11 (sobota-wtorek na śniegu) też dłuższy weekend (wolny 11.11), 4 dni.
W grę wchodzi na razie 5 tyrolskich lodowców, ewentualnie Obergurgl-Hochgurgl jeśli otworzą. Planowane otwarcie Gurgli jest 14.11 ale niewykluczone, że jest szansa na wcześniej(?)
Decyzję co do miejsca wyjazdów podejmuję m.in. po doniesieniach nt. warunków, ludzi itp.
Parę słów nt. kosztów.
Dopóki nie mam określonej domkniętej grupy koszty mogę podać jedynie w przybliżeniu, ale z niewielkim błędem
4-dniowy karnet (kupowany w kasie), w tej chwili:
Pitztal - 151 euro
Stubai - 150 euro
Sölden - 144 euro (do 15.11)
Hintertux - 161 euro
Kaunertal - 134 euro
W wypadku jakiegoś miksa ośrodków czyli safari, suma wyjdzie o kilka euro więcej - za to jest ciekawiej
Do połowy listopada na tyle można liczyć w Tyrolu, potem powinny otworzyć się Gurgle, a na początku grudnia dużo, dużo więcej
Kwatera, 3 noclegi: 3 x ok. 17-21 euro (tak było w ub. sezonie) - przykładowo w okolicach Sölden raczej drożej, w okolicach Pitztal raczej taniej, w ub. roku, w analogicznym okresie w Pitztal było po 17, pewnie teraz nieco więcej, także tam wszystko drożeje.
Rzadko o tym piszę, więc jeszcze tytułem uzupełnienia - raz zdarzyło się 25/os. - ale to było w samym Sölden. Cała reszta raczej zgodnie z ww. założeniem.
Staram się nie brać kwater najtańszych, ciasnych, spania w kuchni itp. - musi być porządnie, co najmniej przyzwoicie
Transport, tam i z powrotem + jazda na miejscu 350-400 zł, ...skibus mamy pod drzwiami kwatery
Użytkownik gajowy01 edytował ten post 28 October 2013 - 13:58