Nudzi mi się dzisiaj przeokropnie 
Jeżeli masz gdzieś nagonkę na czysto snoŁbordowe marki to jest coś takiego jak (i tu narażę się na krytykę) Rossignol o czym dobrze wiesz bo już na nim jeździsz. Nie rozpatruj marek w kategoriach zła marka/dobra marka, bo prawie każda o dziwo "szanująca" się marka ma w kolekcji deski bdb, db, średnie i budżetową linię na którą nie warto patrzeć tym bardziej że deklarujesz się z częstymi pobytami na stoku.
np. taka Diva - nie chcę Ci nic sugerować bo nie wiem co umiesz i czego chcesz się nauczyć tylko chciałem Ci pokazać że za niewiele drożej możesz mieć naprawdę KONKRET dechę.
http://www.nartyrowe...ossignol - o ile jeszcze jest na stanie.
Sam się zastanawiałem nad wysokim modelem Rossi bo ma zaje........ stosunek ceny do jakości, tylko że sam sobie ostrze krawędzie a z magtekiem miałbym problem. Te Raveny to takie same golasy jak ta Jett, szkoda złamanego grosza, poza tym wybrałaś sobie kiepski moment na zakup - może poczekaj do lutego na przeceny skoro masz na czym jeździć na razie. Na wygląd nie patrz bo to najlepsza droga do kupienia chłamu.
Tu jeszcze zerknij, ale asortyment jest już mocno okrojony po wiosennej 50% przecenie , teraz jest tylko 30%
http://www.skiteam.pl/
O taką odpowiedź mi chodziło! Dziękuje serdecznie!
Ogólnie nie mam na czym jeździć bo mi jeden palant wjechał na deskę i rozpindolił krawędź. Więc na szybko potrzebuję kupić, patrząc na to że z dnia na dzień drożeje sprzęt.
Szukam i szukam, niestety nie obejdzie sie od tego że jestem jednak dziewczyną i patrze na print
Właściwie to nie znam sie na tych wszystkich parametrach i nie mam pojęcia na co patrzeć, chciałabym troszkę miękciejszą deskę niż poprzednio (nie wiem jaki to rossiniol ale jeździłam na nim 2 sezony, była to moja pierwsza - używana deska - na któej nauczyłam sie dosć dobrze jeździć) i tu zaczyna się problem bo chce wydać do 900zł.
Zależy mi na Waszej pomocy, ponieważ są tutaj ludzie, którzy rzeczywiście śmigają na deskach a nie jak w "sieciówkach" kompletnie zieloni.
