Napisano 02 March 2013 - 20:41
Tam już było mnóstwo modyfikacji, włącznie z dolnym strapem. Górny pasek jest na maksymalnym wysunięciu, a i tak układa się asymetrycznie w bardziej do środka deski, a do tego w ogóle trudno złapać ząbki na drugim pasku. To wszystko jest po prostu za krótkie. Konkretnie to pasek uciska stopę od boku, tak jakby poniżej klamry.
Wiem co to znaczy jeździć w niewygodnym wiązaniu i po kupieniu przeze mnie Forców, to totalnie nie czuję, że cokolwiek mam na nodze.
Dziewczyna opisuje to tak jakby jej się coś wbijało w stopę w tym miejscu, mówi że tragedia. Do tego noga cierpnie i po 3 zjazdach ma ochotę pie****nąć deską w kąt. W Mintach jeździła na jakichś poprzednich byle jakich wiązkach i mówi, że prędzej do nich wróci, niż w tych milanach będzie jeździć. W sklepie nie udało nam się wychwycić tego odczucia, bo to było tylko wpięcie, sprawdzenie czy rozmiary się zgadzają itp. Nikt w tym 30 minut nie stał i się nie wyginał.
W tych butach myślę, że spędzone około 10 dni, z czego 6 z milanami. Po drugim razie z milanami już były jęki.
Kombinowałem chwilę co z tym zrobić i jak nic z tego nie wyjdzie, to w jakiś sposób będę musiał spróbować wydłużyć ten plastik po wewnętrznej stronie i tak jakby wydłużyć pasek. Na dwie śrubki, czy jakoś tak. :/
