Wrzucam opinię, bo to ciekawy i dość chyba rozpowszechniony produkt od Ravena.Przede wszystkim są to wiązania stosunkowo lekkie, co cieszy. Jakość wykonania przyzwoita, choć widać, że design minimalistyczny, kolor użyty strategicznie, a część detali w naturalnej plastykowej szarości. Wzorek "floralny" w esy floresy na highbacku można było sobie podarować bo psuje troszkę efekt i zalatuje taniością, ale na szczęście widac go dopiero przy bliższym oblookaniu. Ale dość o estetyce, do dzieła:
Regulacja: wiązania ustawne, regulacje bez śrubokręta są dużym plusem, ogólnie ustawia się je łatwo i przyjemnie. UWAGA! wiązania dosyć wąskie, w stylu Union Contact, przy bucie powyżej 43 radzę zmierzyć przed kupnem!
Wpinanie i wypinanie: tu bardzo duzy plus, pompki są ergonomiczne, wykonane z podstawowego aluminium ale wydają się trwałe. wygodniejsze w użyciu niz np tez które znam z Union Flite
Strapy: dolny strap to absolutny basic, coś jak w Drake'u ale o dziwo sprawdza się, nie zauważyłem kłopotów z ustawieniem paska (uzywałem go a'la capstreap), pasek nie zsuwał się. Górny strap jest dość ekpserymentalny, bo wywiercony w środku, na pewno czyni go to lżejszym, ale czy coś daje? organoleptycznie wydaje się sztywny, ale w jeździe sie tego nie czuje, powiedziałbym że to nawet miękki strap.
Sztywność: Jak na mój gust są to nie za sztywne wiązania ale na pewno odczuwalnie sztywniejsze od Union Flite czy Flux SE30.
Reaktywność: całkiem reaktywne wiązki, możliwe, że ma na to wpływ specyficzny anatomiczny high-back w stylu Technine Elements czy Burton Malavita, teoretycznie pomagac ma on w pressach, czy pomaga trudno mi szczerze mówiąc powiedzieć wszystko działa, tak jak normalnie:)
Podsumowanie: Raven co roku robi progress w wiązaniach, nie jest to jeszcze produkt, który może konkurowac z najwiekszymi na rynku: Burton, Flux czy Union, ale widać ruch w dobrym kierunku. Jest to przyzwoita klasa średnia, moim zdaniem wiązki bezproblemowe, więc jak znalazł dla początkujących, relacja cena / jakość te jest tu istotnym czynnikiem.
