Gdzie Się Ubezpieczyć Jadąc Za Granicę?
#1
Napisano 09 December 2012 - 20:51
#2
Napisano 10 December 2012 - 14:59
#3
Napisano 14 December 2013 - 22:12
#4
Napisano 15 December 2013 - 11:07
Walczyli straszenie by mu kasy nie oddać ale po paru miącach się udało. Także Warcie dziękuję.
Ja się ubezpieczam w BRE (mbank) i testowałem to we Włoszech. Infolinia pomogła, lekarz znaleziony łatwo i obsługa bezgotówkowa. Niestety nie miałem okazji testować zwieziena helikopterem czy leczenia po urazwego.
można kupić u nich obezpieczenie na dni z różnymi poziomami ubezpieczenia. 6 dni od 60 do 120 PLN
Użytkownik ProDish edytował ten post 15 December 2013 - 11:07
#5
Napisano 15 December 2013 - 11:19
Osobiście odnoszę wrażenie, że ubezpieczenia to jedna wielka loteria...
- gajowy01 lubi to
#6
Napisano 15 December 2013 - 16:36
Kolega dwa lata temu złamał sobie jakąś kostkę w dłoni i w Livigno w Traumaclinic (jakoś tak) bez problemów było i po przyjeździe kawałek pieniądza dostał na konto.
Ostatnio z żoną 9 dni ubezpieczenia za 111zl.
Inny kolega testuje mbank, nawet chyba trochę taniej niż AIG
Pozdrawiam,
G
#7
Napisano 15 December 2013 - 19:05
ja niestety miałem. mimo że akurat z ubezpieczeniem wszystko OK, to nie żałuj. nie chcialbyś się zamienićNiestety nie miałem okazji testować zwieziena helikopterem czy leczenia po urazwego.
o ubezpieczeniach i leczeniu było juz tez tutaj :
http://adechade.com/...-ubezpieczenie/
rzeczywiście chyba trochę loteria , choć ja ( iz rodziną ) na trzy dość kosztowne przypadki w allianz nie mielismy nigdy zadnych problemów, a kolezanka z identycznym urazem ( ACL) , w tej samej klinice - nie dostała zgody z Hestii na operację na miejscu, tylko transport do Polski
#8
Napisano 15 December 2013 - 19:14
ja niestety miałem. mimo że akurat z ubezpieczeniem wszystko OK, to nie żałuj. nie chcialbyś się zamienić
nie chciałbym się zamienić - pamietam stary wątek.
#9
Napisano 15 December 2013 - 19:25
nie chciałbym się zamienić - pamietam stary wątek.
taaa...no ja tez jakoś nie zapominam. szczególnie, że po ponad roku kość mi sie nie zrosła. jakby ktoś miał jakis pomysl na jakiegos lekarza ( albo i czarnoksięznika, jestem dość zdesperowany ) , który mu ( bądź w sprawdzonym przypadku, bo róznych opwiesci przez ten rok to się nasluchałem) pomógł w podobnym przypadku ( brak zrostu po długim okresie przy zespoleniu śródszpikowym, do wglądu na avatarze ) to chętnie bym takie info przyjął... jakby co to na priv prosze , bo nie będę tu swoimi problemami medycznymi forum zaśmiecał.
#10
Napisano 16 December 2013 - 10:09
#11
Napisano 16 December 2013 - 10:42
taaa...no ja tez jakoś nie zapominam. szczególnie, że po ponad roku kość mi sie nie zrosła. jakby ktoś miał jakis pomysl na jakiegos lekarza ( albo i czarnoksięznika, jestem dość zdesperowany ) , który mu ( bądź w sprawdzonym przypadku, bo róznych opwiesci przez ten rok to się nasluchałem) pomógł w podobnym przypadku ( brak zrostu po długim okresie przy zespoleniu śródszpikowym, do wglądu na avatarze ) to chętnie bym takie info przyjął... jakby co to na priv prosze , bo nie będę tu swoimi problemami medycznymi forum zaśmiecał.
md a gdzie urzędujesz - miasto.
W Wawie mogę się podpytać znajomych.
Może też we Wrocku ?
Czy cała polska cię interesuje byleby dobry fachowiec.
#12
Napisano 16 December 2013 - 13:49
#13
Napisano 16 December 2013 - 13:55
#14
Napisano 16 December 2013 - 14:45
Prodi - jestem z wro, ale do kliniki jeżdżę do Poznania .zresztą dokładnie do tego lekarza, do którego chciałem trafić, bo wiele osób mi go polecało. Zdaje sobie tez sprawę z tego, ze leczenie to nie jest sprawa oczywista i nie ma gotowych, uniwersalnych recept . Dlatego tez nie wykonywałem żadnych nerwowych ruchów i nie mam jakis żalów czy zastrzeżeń. Tyle ze po roku ( ponad) moze pora popatrzeć na to z jakiejś innej strony... Miasto nie robi mi różnicy. ( z wawy to zakładam, ze wiem kogo ( a w każdym razie jaką klinikę) mi polecisz ). Myśle, ze nawet inne państwo by mi nie zrobiło bo jestem naprawdę w czarnej d*pie trochę ... Pzdr
#15
Napisano 16 December 2013 - 16:03
Praxx - no tak wyszło, shit happens podobno...
Prodi - jestem z wro, ale do kliniki jeżdżę do Poznania .zresztą dokładnie do tego lekarza, do którego chciałem trafić, bo wiele osób mi go polecało. Zdaje sobie tez sprawę z tego, ze leczenie to nie jest sprawa oczywista i nie ma gotowych, uniwersalnych recept . Dlatego tez nie wykonywałem żadnych nerwowych ruchów i nie mam jakis żalów czy zastrzeżeń. Tyle ze po roku ( ponad) moze pora popatrzeć na to z jakiejś innej strony... Miasto nie robi mi różnicy. ( z wawy to zakładam, ze wiem kogo ( a w każdym razie jaką klinikę) mi polecisz ). Myśle, ze nawet inne państwo by mi nie zrobiło bo jestem naprawdę w czarnej d*pie trochę ... Pzdr
ja nie mam doświadczenia w tego typu urazach ale żona miała problem z kręgosłupem i trafiła na lekarzy sportowych którzy składają narciarzy. W Gabinecie było dużo zdjęć zawodników w podpisami i podziękowaniami. Mogę sprawdzić adres i doktora bo sam nie pamiętam.
Kumpelę mam z Wrocka, która zna paru ludzi co mieli takie przypadki na nartach to może coś mi poradzi
Mogę podpytać jak by co.
#16
Napisano 16 December 2013 - 19:53
Dzięki z góry, ale zeby to miało sens, to to musi być specjalista od chirurgii ręki , a jeszcze lepiej - z doświadczeniem w zespoleniach srodszpikowych, bo to mało w Polsce popularna metoda, szczególnie w obrębie nasady kości... Samo to, ze ktoś " kleił narciarzy", to niewiele mówi ...aż sie zdziwiło, jak wąskie są specjalizacje, są ludzie zajmujący się głownie urazami danego stawu na przykład . Czyli o takiej ręki czy nogi po trzech conajmniej
Ale ponieważ , jak sie ostatnio okazało , na forum prawie sami proraiderzy i zawodnicy, to może i profesjonalny sztab traumatologów za nimi ježdzi
#17
Napisano 16 December 2013 - 20:10
#18
Napisano 16 December 2013 - 20:30
md a nie słyszałeś czegoś o odwirowywaniu komórek macierzystych z krwi do leczenia takich akcji..? bo coś mi się gdzieś po głowie tłucze, tylko nie wiem czy w dobry dzwonek pierdyknęło...
Heh, już tego pròbowalem i to nie z krwi, tylko prosto ze szpiku pobieranego z kosci miednicy...podobno wersja bardziej pro. Ale nie zadziałało .
Kurczę , moze by jakiś mod przeniósł to do wątku zdrowotnego ( moze ktoś skorzysta, choć narazie nie m z czego) - bo tutaj to maly offop. Choć może nie aż taki jak skill teamu pathrona w wątku promocyjnym drejków
#19
Napisano 16 December 2013 - 20:38
Prodish,
Dzięki z góry, ale zeby to miało sens, to to musi być specjalista od chirurgii ręki , a jeszcze lepiej - z doświadczeniem w zespoleniach srodszpikowych, bo to mało w Polsce popularna metoda, szczególnie w obrębie nasady kości... Samo to, ze ktoś " kleił narciarzy", to niewiele mówi ...aż sie zdziwiło, jak wąskie są specjalizacje, są ludzie zajmujący się głownie urazami danego stawu na przykład . Czyli o takiej ręki czy nogi po trzech conajmniej
Ale ponieważ , jak sie ostatnio okazało , na forum prawie sami proraiderzy i zawodnicy, to może i profesjonalny sztab traumatologów za nimi ježdzi
Eee to widzę że masz rozeznanie.
kurde sam nie wiedziałem że jest taka specjalizacjia lekarska w tym zakresie - nie moja branża zupełnie
tam gdzie moja żona robiła kręgosłup jak wynika ze strony internetowej są spece od stawów i ściegien stąd tyle referencji od sportowców i narciarzy
http://www.lekmedcm.com/index.php
#20
Napisano 16 December 2013 - 21:07