192 odpowiedzi w tym temacie

[rentgen]

A u mnie ostatrnio non stop jest deska sedesowa odkręcona heheeh i co mam dwie lewe ręce i jestem leń? 

[panna_j]

No oczywiście, że tak.

[minek.dr]

rentgen nie jesteś lewym leniem  http://adechade.com/...tyle_emoticons/default/smile.gif nie daj się !!!
po prostu Ci to nie przeszkadza i tyle 


hehe się na forum porobiło - zamiast o deskach snb to my o sedesowych 

[Vanessa]

Przynajmniej nie odbiegamy daleko od tematu xD

[Ryba]

A mi tam ze ślubem "rybka", generalnie to bym jak już robił to pod rozine co by nie marudzili i żeby im sprawić przyjemność

[panna_j]

A mi tam ze ślubem "rybka", generalnie to bym jak już robił to pod rozine co by nie marudzili i żeby im sprawić przyjemność

momentem kiedy na niego będziesz gotowy będzie ten, kiedy to zrobisz dla siebie;] a jesli nie bedziesz chcial, to Go po prostu nie zrobisz;]

[Vanessa]

Bo generalnie ślub to chyba sie bierze po to co by rodzina nie gadala a jak dziecko sie pokaże to zeby sąsiedzi nie pier ze z grzechem rodzinka i nie kościelny baChorek. Moze kiedys mi sie zmieni Ale obecnie uważam ze branie ślubu poniżej 25roku życia to jedna wielka głupota

[panna_j]

yyyy... chyba jednak nie po to się bierze ślub. Przynajmniej moim zdaniem;]

[Vanessa]

Ja tam jestem nie ślubnym dzieckiem. I uważam ze ślub mamy z ojczymem był głupota...

[minek.dr]

no jakieś ekstremalne przypadki wymieniacie  w życiu by mi nie przyszło do głowy żeby brać ślub dla rodziny czy sąsiadów....

[Ryba]

ja jestem ateistą tzn mam chrzest itd ale z przekonania jestem. co najlepsze mam zanjomych księży i nic do tego nie mają, a tematy religijne lubie ale jako ogół. no a wracając do tematu, to w sumie ciężka sprawa , za młody jestem

[Euzenio]

Bo generalnie ślub to chyba sie bierze po to co by rodzina nie gadala a jak dziecko sie pokaże to zeby sąsiedzi nie pier ze z grzechem rodzinka i nie kościelny baChorek. Moze kiedys mi sie zmieni Ale obecnie uważam ze branie ślubu poniżej 25roku życia to jedna wielka głupota

Generalnie to głupota brać ślub dlatego żeby zatkać buzie rodzinie lub sąsiadom, bywa czasami tak że ludzie wiążą się ze sobą na całe życie przez niechcianą ciążę, niestety wiele takich związków nie jest szczęśliwych dlatego pamiętajcie chłopaki z ch.... nie ma żartów. Po 4 latach mojego małżeństwa nie stwierdzę żadnej nowości, bywa wspaniale, również bywa ciężko, trzeba polegać na sobie nawzajem, w niektórych sprawach odpuścić sobie, przemilczeć, ale na tą chwile za nic w świecie nie chciał bym stracić mojej rodzinki.

[Vanessa]

Ale tu chodzi o to ze mozna żyć razem. Ale bez ślubu. Bo to jest tylko podpisanie papierka a pozniej problemy z rozwodem w razie w.

Ryba juz ja Cie nawróce!

[jachimek]

Jesli chodzi o nieslubne dzieci to wiele osob bierze ten slub nie ze wzgledu na rodzine tylko ze wzgledu na dziecko. Ja sobie np nie wyobrazam zeby moje dziecko mialo jedna mamusie, mnie (tatusia biologicznego) i tatusia nr dwa. Dla mnie to nic innego jak branie odpowiedzialnosci za swoje czyny i tez bym pewnie wzial ten slub dla dziecka, mysle ze dwojka doroslych ludzi nie koniecznie musi sie kochac zeby umiec sie dogadac.

[Euzenio]

Jesli chodzi o nieslubne dzieci to wiele osob bierze ten slub nie ze wzgledu na rodzine tylko ze wzgledu na dziecko. Ja sobie np nie wyobrazam zeby moje dziecko mialo jedna mamusie, mnie (tatusia biologicznego) i tatusia nr dwa. Dla mnie to nic innego jak branie odpowiedzialnosci za swoje czyny i tez bym pewnie wzial ten slub dla dziecka, mysle ze dwojka doroslych ludzi nie koniecznie musi sie kochac zeby umiec sie dogadac.

Może po części masz racje, zawsze w takich przypadkach szkoda dziecka. Dlatego wcześniej napisałem że z ch.... nie ma żartów.

[Vanessa]

Ja sobie nie wyobrażam zeby moj biologiczny mnie teraz chcial nianczyc. Po 18latach zobaczę sie z nim po raz pierwszy ... W sądzie. 

[mike]

czytam i czytam i nadziwić się nie mogę, że w zasadzie tylko @Euzenio ma jakieś pozytywne odczucia w tym temacie...

reasumując dobrze, że jest nas chociaż dwóch

[northway24]

Bo generalnie ślub to chyba sie bierze po to co by rodzina nie gadala a jak dziecko sie pokaże to zeby sąsiedzi nie pier ze z grzechem rodzinka i nie kościelny baChorek. Moze kiedys mi sie zmieni Ale obecnie uważam ze branie ślubu poniżej 25roku życia to jedna wielka głupota

dobrze napisane;)

[Vanessa]

Ah.. Wspolczuje mezatym facetom

[jachimek]

Czego ? Cieplego nieprzypalonego obiadu, czystego niezafarbowanego prania i wygrzanego lozka ? xp Dla mnie lajcik, moge isc pod taki 'odstrzal' Ale dopiero po studiach, smiesza mnie malzenstwa utrzymywane przez rodzicow.