Dzisiaj Hrolak dostał od mamusi kawał surowego mięcha z prośbą "Kotleta rób!"
I jak się okazało, mimo iż kawał mięcha nie gdakał i nie znosił jajek, to był kurą.
Powyższe argumenty obalają mit o tym, że surowej kury nie sprzedaje się na wagę.
Nie wiem jaka ta kura była, że miała pół kilowe cycki, ale dzięki niej jest jeszcze jakaś nadzieja dla Męża panny_J
Ja bym go przeprosił
No wiadomo,że się kurę waży, ale nie mówi się 40 DKG PIERSI Z KURY PROSZĘ ;]
Zresztą sprawa nieaktualna, bo się jakoś dogadaliśmy;] Miłość jest ślepa, wybacza największe głupoty;]
Trochę zimno
