Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

PIERWSZA POMOC. 3 PROSTE PYTANIA ;]


30 odpowiedzi w tym temacie

#1 panna_j

panna_j

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 95 postów

Napisano 20 January 2010 - 23:57

Mam do Was 3 proste pytania, na które odpowiedź pozwoli mi dokończyć prezentację na studia ;] 
Oto one:

1. Skąd pochodzi Twoja wiedza na temat pierwszej pomocy? (książka, szkolenia, internet itd)
2. W skali od 1 do 10 na ile oceniasz swoją wiedzę z zakresu udzielania pierwszej pomocy.
3. W przypadku konieczności udzielenia pierwszej pomocy, jak sądzisz, co sprawiłoby Ci najwięcej trudności lub czego nie odważyłbys się zrobić i dlaczego.

To tyle;]

#2 paczek96

paczek96

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 264 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 21 January 2010 - 00:02

1.Mama,Tata, Książki, Kurs, Szkolenie.
2.10
3.Nie wiem trudno powiedzieć.

#3 xaxa

xaxa

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 498 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 21 January 2010 - 00:11

1. Szkoła i... książki typu na prawko etc.
2. A z 7.
3. Kiedy tak właściwie robić usta-usta.
edit: 3. Jak sprawdzić czy ktoś ma uraz kręgosłupa i czy wyciągać kogoś z samochodu czy go zostawić w środku tym bardziej jak nie oddycha [wiem jak się wyciąga ludzi z samochodu] ale chyba bym się bał tak kogoś wyciągać żeby czasem nie uszkodzić bardziej kręgosłupa.

#4 Ryba

Ryba

    Generał Melanżu

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 870 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Instruktor SITS PZS

Napisano 21 January 2010 - 00:12

1.Szkolenia przeprowadzane przez szkołę
2.6
3.Wszystko bym zrobił. Z pewnością poprosiłbym o pomoc. Jeśli zniszczyłbym przy tym coś warotściowego domagałbym się odszkodowania, takie mam prawo. Jak bym nie był pewny co i jak pytałbym towarzysza ;)

#5 simonTorun

simonTorun

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 977 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 21 January 2010 - 00:14

1. kursy, m.in. prawko, praca
2. moze 4
3. Resuscytacje krążeniowo-oddechową

#6 cinu

cinu

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 165 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 21 January 2010 - 00:20

1. PO xD
2.5
3.to samo co xaxa

#7 opt1c5

opt1c5

    Starszy snołborder

  • ModTeam
  • 413 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 21 January 2010 - 00:27

1. Książki
2. 2
3. Trudność sprawiła by mi praktycznie każda czynność przy poszkodowanym, odważyłbym się wykonać każdą czynność jeśli pomogła by ona osobie i była wykonana w miarę prawidłowo.

#8 paDALEc

paDALEc

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 73 postów

Napisano 21 January 2010 - 00:30

1. Harcerstwo, szkoła, internet
2. 3-4
3. Najwięcej kłopotów miałbym z opanowaniem nerwów, aby móc stosować wiedzę w zaistniałej sytuacji na tyle szybko, aby od razu przejść do udzielania pomocy. W drugiej kolejności bałbym się sytuacji, w której poszkodowany ma uszkodzony rdzeń kręgowy.

#9 Guma

Guma

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 41 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 21 January 2010 - 00:37

1) od harcerstwa, przez lekcje przysposobienia obronnego, po kursy w ramach prawa jazdy
2) hmmm, tak z 7
3) największą przeszkodą pewnie byłyby nerwy(cóż, najważniejsze to nie pogarszać stanu delikwenta). poza tym spore opory budziłby ktoś zakrwawiony(jakkolwiek pokracznie to brzmi)

#10 lewy009

lewy009

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 144 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 21 January 2010 - 01:08

1) PO i kurs na prawko
2)mysle ze tak na 6
3)Jak sprawdzić czy ktoś ma uraz kręgosłupa i czy wyciągać kogoś z samochodu czy go zostawić w środku tym bardziej jak nie oddycha [wiem jak się wyciąga ludzi z samochodu] ale chyba bym się bał tak kogoś wyciągać żeby czasem nie uszkodzić bardziej kręgosłupa. czyli to samo co xaxa

#11 deichkind

deichkind

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 359 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 21 January 2010 - 01:18

1. Szkolenia, kursy, praca ... życie...
2. hmmm a z 3 no max 4 (jestem pełen podziwu dla tych co piszą dość wysokie cyferki bo chyba nie zdaja sobie sprawy z tego co pisza)
3. wypadek, katastrofa i to o czym sie nie mówi głośno czyli "segregacja" kogo najpierw ...


panna bardzo ciekawy temat -brawo-

#12 panna_j

panna_j

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 95 postów

Napisano 21 January 2010 - 01:20

Temat jest bardzo ciekawy i moim zdaniem potrzebny, tym bardziej, że wszyscy często przebywamy w górach, na stokach itp. Zastanawiałam sie jak go tu gdzieś wkręcić jako źródło informacji, ale jeszcze tego nie wymyśliłam. jakis pomysl?

#13 panna_j

panna_j

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 95 postów

Napisano 21 January 2010 - 01:31

http://www.prc.krako...y/wyt2005.html   


ŹRÓDŁO INFORMACJI I TESTY ;] można się sprawdzić. Lekkie i przyjemne:) Dzięki za pomoc;)

#14 Megg

Megg

    Młody snołborder

  • ModTeam
  • 93 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 21 January 2010 - 03:05

1. szkoła
2. 3, nie więcej niż 4
3. chyba "dotknięcie" połamanej osoby, bo bałabym się że tylko ją bardziej uszkodzę ;p

#15 Rimer

Rimer

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 124 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 21 January 2010 - 09:24

1. szkoła, studia, książki
2. 3 - wiedzę niby jakąś mam ale bez praktyki to o większej cyfrze to chyba nie ma co mówić (10 to jak dla mnie doświadczony lekarz)
3. chyba sztuczne oddychanie, a ludzi z samochodu to bym nie ruszał chyba że by było jakieś konkretne zagrożenie, a wtedy to nie ma co patrzeć na inne okoliczności tylko wyciągać delikwenta zanim będzie za późno.

Swoją drogą wiecie że poniżej 1% aut zapala się przy wypadkach (nie kolizjach) drogowych i zasadniczo praktycznie zawsze lepiej kogoś nie wyciągać z auta po wypadku i czekać na profesjonalistów jeżeli nie ma widocznych płomieni etc.
Ps. Jak kiedyś będziecie mieli styczność z wypadkiem, będziecie udzielać pierwszej pomocy itp. pamiętajcie co by się wydrzeć na najbliższą osobę co by odpięła akumulator (o ile sami nie możecie tego zrobić), absolutnie niezbędna czynność przy wypadkach.

#16 Grzybson

Grzybson

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 173 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Instruktor SITS PZS

Napisano 21 January 2010 - 09:44

1. Młodszy ratownik WOPR i PO w szkole
2. 9-10
3  Największy stres to przy RKO

#17 praxx

praxx

    loża szyderców #1

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2745 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 21 January 2010 - 09:55

1- harcerstwo, szkoła...
2- 4-5... (ciągle zmieniają się zasady itp, ale mam nadzieję, że te starsze też mogą pomóc)
3- nie znam odpowiedzi...
brawo panno_j  :D

#18 Mapet

Mapet

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Poziom zaawansowania:Instruktor SITS PZS

Napisano 21 January 2010 - 10:47

1. Kurs z PCK i w szkole
2. 3- wiedza ogólna jest, ale praktyki 0
3. robienie cokolwiek przy osobach z urazami kręgosłupa

#19 dodi01494

dodi01494

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 70 postów

Napisano 21 January 2010 - 11:04

1. Telewizja
2. 5
3. Tracheotomia za pomocą patyka

pzdr

#20 panna_j

panna_j

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 95 postów

Napisano 21 January 2010 - 15:29

3. chyba sztuczne oddychanie, a ludzi z samochodu to bym nie ruszał chyba że by było jakieś konkretne zagrożenie, a wtedy to nie ma co patrzeć na inne okoliczności tylko wyciągać delikwenta zanim będzie za późno.

Swoją drogą wiecie że poniżej 1% aut zapala się przy wypadkach (nie kolizjach) drogowych i zasadniczo praktycznie zawsze lepiej kogoś nie wyciągać z auta po wypadku i czekać na profesjonalistów jeżeli nie ma widocznych płomieni etc.
Ps. Jak kiedyś będziecie mieli styczność z wypadkiem, będziecie udzielać pierwszej pomocy itp. pamiętajcie co by się wydrzeć na najbliższą osobę co by odpięła akumulator (o ile sami nie możecie tego zrobić), absolutnie niezbędna czynność przy wypadkach.


Podstawowa pierwsza zasada przy pierwszej pomocy- zapewnienie/sprawdzenie bezpieczeństwa sobie i otoczeniu. Przestrzegają tego nawet starzy wyjadacze i w przypadku zagrożenia swojego bezpieczeństwa czekają na odpowiednie służby. skoro ratownik nie wbiega do płonącego domu czy hali "Bo musi ratować ludzi" tylko czeka na straż, to podobnie się sprawa ma z płonącymi samochodami.




CIEKAWOSTKA.
Płonący samochód to jedno, ale ważniejsza nawet sprawa to
NIE WYCIĄGAĆ POSZKODOWANEGO Z SAMOCHODU PO WYPADKU, W KTÓRYM NIE WYBUCHŁA/ NIE URUCHOMIŁA SIĘ PODUSZKA POWIETRZNA, wchodząc między poduszkę a poszkodowanego.
Poduszki powietrzne odpalają za pomocą środków pirotechnicznych w momencie zderzenia. Jeśli nie wybuchła w trakcie wypadku, to może to zrobić w każdym momencie. Wybuch poduszki w momencie kiedy się szarpiemy z ofiarą próbując ją wypiąć z pasów np, może się skończyć śmiercią ratownika.
Lepiej wyjąć poszkodowanego z tylniego siedzenia lub w ogóle.