Pilsko Powder Sunday
#21
Napisano 20 January 2012 - 11:50
#22
Napisano 20 January 2012 - 19:34
strułem się i rzygam jak kot kto mnie wyleczy lub dobije
kuźwa żmija kuruj się do cholery jasnej bo... the bitch is back! La Niña napier... i robi się mega powder!
#24
Napisano 20 January 2012 - 23:45
PomyślimyA kto mnie przygarnie na tam i nazot ??
#25
Napisano 21 January 2012 - 09:43
Pomyślimy
Niestety nieaktualne : się przeprowadzam i musze posprzątać w nowym mieszkaniu bo jest bajzel straszny
Z takimi seprajsami jak do tej pory to ja w tym sezonie nawet raz nie pojade na deche
Ale moge potem zaprosic na parapetówe
Użytkownik utan77 edytował ten post 21 January 2012 - 09:45
#26
Napisano 21 January 2012 - 15:23
#27
Napisano 21 January 2012 - 18:02
Jakaś konkretniejsza godzina zbiórki? Mam nadzieję, że rakiety nie będą potrzebne przez cały czas.
część ekipy rusza o 5 rano na pilsko na rakietach
druga czesc melduje sie ok 8 pod krzeslem na pilsko - jak chcesz do nich dolaczyc to wal na PW i dam Ci nr telefonu do team lidera
pożniej sie pierwsza grupa dolacza do drugiej i od ok 9 do 11 smigamy poza trasami kolo wyciagow, nastepnie sniadanko na miziowej. Kolo 12 zjezdzamy na slowacje i tam rakiety musowo albo nie wyjdziesz spowrotem w gore przenigdy . ok 15 ostatni zjazd na przeł. Glinne
#28
Napisano 22 January 2012 - 16:08
#29
Napisano 22 January 2012 - 17:44
#30
Napisano 22 January 2012 - 20:33
Byłam w piątek, w górnych partiach warunki idealne...a choinki takie mięciutkie od śniegu...achhhhhh... można bez obaw szalećPrzez dwa dni (sobota, niedizela) to wyglądało tak: w nocy padał śnieg warun rano idealny
Załączone pliki
Użytkownik Opiumka edytował ten post 22 January 2012 - 20:34
#31
Napisano 22 January 2012 - 20:51
Jazda poza trasami wypas! Śniegu ponad norme, niektórzy to musieli się ponoć nawet lawinówkami odkopywać .
No ostatnia założona kreska dnia! HIT! Razem ze żmiją udało się nam zaliczyć tajną trase freeridową z górnej stacji orczyka aż po sam wylot dolinki z potokiem Glinne! Pomijam fakt że podczas zjazdu przeszła mi myśl o nieplanowanym biwaku .
tak btw toznowu wyrypa nam wyszła
do zoba na KOTT... aaaa i obiecuje że nie będzie wyrypy!
#32
Napisano 22 January 2012 - 20:52
Użytkownik Bloodwyn edytował ten post 22 January 2012 - 20:53
#33
Napisano 22 January 2012 - 21:07
Dziewczyna postanowiła po dniu dzisiejszym zacząć jazdę na desce
#34
Napisano 22 January 2012 - 21:12
Miło było poznać, szkoda, że tak krótko, ale nie byłem sam, więc grubszy fr odpadał niestety. Za to i tak przeczołgałem siebie i Magdę przez kilka lasków, śniegu opór i naprawdę można było leciutko poserfować
Dziewczyna postanowiła po dniu dzisiejszym zacząć jazdę na desce
również było mił a będzie jeszcze milej na KOTT i tam odbijesz grubszy fr
#35
Napisano 22 January 2012 - 21:16
#36
Napisano 22 January 2012 - 21:25
Po co Ci to...raz spróbujesz i stajesz się nałogowcemKurde tak czytam i sobie myślę, że trzeba by kiedyś spróbować w końcu jazy na puchu
#37
Napisano 22 January 2012 - 21:33
Po co Ci to...raz spróbujesz i stajesz się nałogowcem
Hehe ja z moimi umiejętnościami to nie wiem czy bym dała rade hehe
Nałodowcem...to bym miała pierwszy nałód wiec luz hehe
#38
Napisano 22 January 2012 - 22:05
Po co Ci to...raz spróbujesz i stajesz się nałogowcem
dokładnie
a im więcej będziesz jeździć w puchu tym bardziej będzie Cię to wciągać aż zaczniesz wpadać na różne dziwne pomysły
#39
Napisano 22 January 2012 - 22:16
#40
Napisano 23 January 2012 - 11:56
no to mineła nam przygodowa niedziela czterech śmiałków po piątej rano wyruszyło z przeł. Glinne na Pilsko, śniegu opór, pizgało jak zawsze, las oświetlony halogenem i tylko jeden w połowie drogi stwierdził że to był głupi pomysł .
Jazda poza trasami wypas! Śniegu ponad norme, niektórzy to musieli się ponoć nawet lawinówkami odkopywać .
No ostatnia założona kreska dnia! HIT! Razem ze żmiją udało się nam zaliczyć tajną trase freeridową z górnej stacji orczyka aż po sam wylot dolinki z potokiem Glinne! Pomijam fakt że podczas zjazdu przeszła mi myśl o nieplanowanym biwaku .
tak btw toznowu wyrypa nam wyszła
do zoba na KOTT... aaaa i obiecuje że nie będzie wyrypy!
dlaczego ja jeszcze trzymam kontakt do tego kolesia w swoim tel. ................... chyba jestem masochistą (na domiar złego, uzależnionym od wyryp)