Czy na słowackich stokach rzeczywiście taniej dla Polaków?
#1
Napisano 17 January 2010 - 21:57
pozdrawiam
#2
Napisano 17 January 2010 - 22:03
Kosztuja one 10 zł i polega na tym że gdy jednego dnia kupisz skipass to na drugi dzien gratis
#3
Napisano 18 January 2010 - 17:23
#4
Napisano 18 January 2010 - 18:26
#5
Napisano 18 January 2010 - 19:50
#6
Napisano 19 January 2010 - 18:04
Trochę się w tym roku zraziłam do Słowacji, byłam w Tatrzańskiej Łomnicy okazało się że trasa nieczynna, pojechałam na Chopok to była tylko jedna trasa czynna, a jeżdziło się po super ciężkim i mokrym śniegu, a jeden wjazd kosztował 10 euro - porażka
#7
Napisano 19 January 2010 - 19:01
W Tatrach aktualnie jazda jest tylko i wyłącznie w kotłach, poza nimi maksymalnie 30 cm, więc nie wiem czego się spodziewać.
#8
Napisano 19 January 2010 - 19:09
dzięki za radę...w życiu bym na to nie wpadła -Trzeba było sprawdzić warun wcześniej
oczywiście że sprawdzałam, warunki bardzo się pogorszyły z dniem mojego przyjazdu (byłam tam kilka dni i niestety nie poprawiły się, śnieg topniał w oczach - to był ból )
#9
Napisano 20 January 2010 - 11:18
co do zniżek dla samych Polaków to przyznam szczerze, że w tym roku o takich jeszcze nie słyszałem. w zeszłym(w połowie lutego) gdy byłem na wielkiej raczy również nie było taryfy ulgowej dla PL
jeśli chodzi o zniżki dla studentów to warunkiem uzyskania takiej zniżki jest okazanie w okienku karty Euro<26, Go<26, ITIC lub ISIC.
#10
Napisano 21 January 2010 - 19:44
#11
Napisano 21 January 2010 - 21:47
#12
Napisano 21 January 2010 - 21:50
#13
Napisano 21 January 2010 - 23:29
dzięki za radę...w życiu bym na to nie wpadła -
Trzeba było sprawdzić warun wcześniej
oczywiście że sprawdzałam, warunki bardzo się pogorszyły z dniem mojego przyjazdu (byłam tam kilka dni i niestety nie poprawiły się, śnieg topniał w oczach - to był ból )
Dlatego przy sprawdzaniu pogody radzę sprawdzić jaka pogoda była parę dni wcześniej i jaka ma być tendencja na pozostałe dni, warto pomóc sobie mapami synoptycznymi bo naprawdę bardzo życie ułatwiają
W tamtym okresie o ile pamiętam o halnym było wiadomo już parę dni przed pojawieniem się go więc niedokładnie odrobiłaś pracę domową !
#14
Napisano 25 January 2010 - 15:20
To może ja po prostu wcześniej przedzwonię do jakiegoś "Panocka spod samiuśkich Tater" i się go "popytom"Dlatego przy sprawdzaniu pogody radzę sprawdzić jaka pogoda była parę dni wcześniej i jaka ma być tendencja na pozostałe dni, warto pomóc sobie mapami synoptycznymi bo naprawdę bardzo życie ułatwiają
W tamtym okresie o ile pamiętam o halnym było wiadomo już parę dni przed pojawieniem się go więc niedokładnie odrobiłaś pracę domową !
Po fr na Słowacji pozostał niesmak ale odkułam się na polskich stokach...na szczęście:D
pozdrawiam
#15
Napisano 26 February 2010 - 10:21
Troche pojezdzilem na Slowacji, konkretnie na Chopoku w 2009r i 2010.
Co do cen to nic sie nie zmienily w 2010 sa takie same jak rok wczesniej. W tym roku jednak pojawilo sie kilka mozliwosci kupienia taniej karntu.
Pierwsza opcja to byl tzw. Voucher, jezeli posiadalo sie tak owy i pokazalo sie go w kasie to przy zakupie karnetu na jeden dzien teoretycznie dostawalo sie karnet na drugi dzien gratis. Teoretycznie poniewaz slyszalem ze nie zawsze ta opcja przechodzila, spotkalem sie z opiniami ze pomimo posiadania vouchera gratisowy karnet na drugi dzien nie zostal wydany (podobno czesc voucherow byla falszywa).
Druga opcja ktora pokazala sie w tym roku to zakwaterowanie na miejscowce ktora miala podpisana umowe z wyciagami na Jasnej (Chopok). Dzieki temu mozna bylo dostac 15% znizki na karnet a nie tak jak czytalem wczesniej 30%.
Moja opinia na temat Chopoku - DROGO - taniej tylko ok 25% niz w jakims kurorcie w Alpach, no ale na Chopok z centralnej Polski jest ok 500 km a nie 1500 km jak np. do Val' di Sole. Jezeli mam jechac na deche pojezdzic sobie w Polsce np do Szczyrku (tzw. skansen - bez obrazy) czy do Bialki to wole dolozyc troche kasy i pojechac na Chopok gdzie mam duzo w miare dobrych tras i sporo freeride -ow. Nie ma co porownywac polskich tras do Chopoku ale i nie ma co porownywac Chopoku do tras alpejskich. Alpy - to chyba nie musze pisac -mistrz, Chopok moze byc, nawet ok, polskie trasy - tragedia.
Sam fakt iz, na Slowacji w 2009 roku w infrastrukture zimowa zainwestowano 55 mln € z tego az 33 mln € na Chopoku swiadczy o planach Slowakow na to by stac sie zimowym centrum w tej czesci Europy. Jezeli tak dalej bedzie ze Slowacy beda inwestowac grube miliony w zime a my w Polsce bedziemy dalej walczyc z zielonymi pajacami lub klucic sie czyja dzialaka na stoku jest czyja i ile to mu sie kasy nie nalezy to nie dlugo juz w Polsce nie bedzie zadnej atrakcyjnej miejscowki do jazdy (a mamy potencjal)i bedziemy zmuszeni zostawiac kase u Slowakow chyba ze ktos ma troche wiecej kapusty i moze sobie pozwolic na wyjazd w Dolomity czy w Alpy bo z tymi gorkami to na pewno nie bedziemy konkurowac, ani my ani Sowacy.
Smutne ale prawdziwe.
Pozdrawiam
#16
Napisano 26 February 2010 - 10:26
taniej mieszkanie
taniej zycie
blizej
a i jesli snieg na chopoku jest to warunki podobne
alpy wygrywaja dlatego ze warunki sniegowe sa pewniejsze
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
Czytając moje posty bierzcie pod uwagę że wypowiadam się jako osoba mająca swoje zdanie a nie tylko jako administrator...
#17
Napisano 27 February 2010 - 23:45
#18
Napisano 28 February 2010 - 10:07
wróciłem z Chopoka w zeszły w weekend i jeśli chodzi o zniżki dla Polaków to tam nikt o niczym takim nie słyszał. jedyne zniżki, z których nam się udało skorzystać to zniżka grupowa i karty Euro(karnet juniorski). koniec końców za karnet na 6dni zapłaciłem 100euro. jeśli chodzi o pozostałe ceny to niestety po wejściu do strefy euro Słowakom coś chyba na głowę padło. pół litrowa cola kosztuje w markecie 85centów. co ciekawe 2l kosztuje..... 99centów. takich absurdów jest niestety znacznie więcej. z tego co gadałem kumplem, który przyjechał do nas prosto z nart we Włoszech tam drożej wychodzą same karnety, natomiast reszta cen jest zbliżona, a niekiedy nawet niższa
nie zebym ich bronił ale słowacja weszła do strefy euro jak nas euro kosztowało chyba 3,20zł/1Eur to sie nie ma co dziwić ze przyjezdzaja do polski na zakupy i narty. Jakby przeliczac wszytko na 320 to moglo by nie byc takiej widocznej roznicy ale niestety ...
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
Czytając moje posty bierzcie pod uwagę że wypowiadam się jako osoba mająca swoje zdanie a nie tylko jako administrator...
#19
Napisano 28 February 2010 - 20:19
Pięknie to ująłeś, podpisuję się pod tymi słowami oburącz Takie mam odczucia gdy odwiedzam moje ukochane górki Pilsko i Skrzyczne...Na szczęście coraz bardziej wciaga mnie backcountry/freeride czy jak to się tam zwie wiec nawet jak już te zdziadziałe wyciagi zupełnie zardzewieją to i tak JA gdzieś tam w lesie będę śmigała...ale tak na poważnie to rzeczywiście wielka szkoda że w tej sprawie nie potrafią się dogadać '(Jezeli tak dalej bedzie ze Slowacy beda inwestowac grube miliony w zime a my w Polsce bedziemy dalej walczyc z zielonymi pajacami lub klucic sie czyja dzialaka na stoku jest czyja i ile to mu sie kasy nie nalezy to nie dlugo juz w Polsce nie bedzie zadnej atrakcyjnej miejscowki do jazdy...
Wracając do Słowacji to chyba za rok już sobie ją daruję (dotychczas jeżdziłam tam rok w rok) a wyskoczę w dolomity czy alpy, bo wg mnie ceny są podobne.
...no i nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie, ale kuchnia słowacka jest tragiczna tyle razy się tam stołowałam w restauracjach, barach, knajpach i zwykle żarcie było niezbyt smaczne...ale to tylko taka moja subiektywna ocena
pozdrawiam
#20
Napisano 01 March 2010 - 11:02
nie zebym ich bronił ale słowacja weszła do strefy euro jak nas euro kosztowało chyba 3,20zł/1Eur to sie nie ma co dziwić ze przyjezdzaja do polski na zakupy i narty. Jakby przeliczac wszytko na 320 to moglo by nie byc takiej widocznej roznicy ale niestety ...
[/quote]
Sorry ale male sprostowanie http://adechade.com/...tyle_emoticons/default/cry.gif Euro na Slowacji weszlo dokladnie z dniem 01.01.2009 i wtedy 1€ = 4,40 PLN srednio, wiem bo dotknelo mnie to bardzo podaczas pobytu na Slowacji wlasnie w tym czasie.
Pozdrawiam
...no i nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie, ale kuchnia słowacka jest tragiczna tyle razy się tam stołowałam w restauracjach, barach, knajpach i zwykle żarcie było niezbyt smaczne...ale to tylko taka moja subiektywna ocena
pozdrawiam
[/quote]
Nie tylko ty masz takie odczucuie Szama na slowacji jest TRAGICZNA. Normalnoscia byly zupy niewiadomego rodzaju - zupa miedzy innymi z groszkiem i kukurydza Jedynie jakos szczesliwie trafialem na dobra pizze, nawet znalazlem pizzerie ktora podaje pizze z pieca palonego drewnem !! Pyszna pizza - polecam.