Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Zapobieganie kradzieży deski


60 odpowiedzi w tym temacie

#1 deichkind

deichkind

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 359 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 15 January 2010 - 17:06

Sluchajcie krew mnie zalewa jak czytam podobne artykuły:
http://www.szklarska...8-kradzie-nart-

Temat był bardzo głosny gdyż to z tv usłyszałem o sprawie. Interesuje mnie jakie sa sposoby (oprócz nie odpinania go wogole z nóg :D ) aby zapobiec temu zjawisku?http://adechade.com/public/style_emoticons/default/huh.gif

Ostatnio w Bałtowie jakas mloda dziunia z obsługi miala do mnie żaluzje że nie zostawilem dechy na stojaku przed wejsciem i wszedlem do namiotu gastronomii. kazałem jej sie popukać w główke.

#2 glasgow

glasgow

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 56 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 18 January 2010 - 02:08

Do mnie tez miala takaaa zal pewnego dnia 8) Uslyszala gadke ze ubezpieczyciel zawarl w umowie klauzule, ze musze ja miec caly czas na widoku inaczej nie wyplaci ubezpieczenia :) Oczywiscie nikt umowy nie nosi ze soba, a gadka skonczyla dyskusje. Nawet znajomi sie nabrali 8)

#3 Ryba

Ryba

    Generał Melanżu

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 870 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Instruktor SITS PZS

Napisano 18 January 2010 - 02:25

Nie wiem jak jest pl ale u czechow o sprzet sie nie boje, jak sa polacy tlumnie to juz bacznie pilnuje.

Jesli to artykul o kradziezy nart dzieciakow to im wsploczuje, moj ojciec na moje atomici wydal nie malo kilka lat temu.
Pozostaje pilnowac jak oka w glowie

#4 Vanessa

Vanessa

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 450 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 19 January 2010 - 17:44

Proste; Nie odklejasz sie od deski przez caly dzien. Ja na kotelnicy wszedzie nawet do toalety wchodzilam.. rozni ludzie tam chodza.. ;/

#5 dumdum1988

dumdum1988

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 128 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 19 January 2010 - 18:11

http://supersklep.pl...oduct&pId=71377 takie cus mi dzis doszlo. Jest baaardzo malutkie i nie jest wcale ciezkie, bo ktos pisal w gadzetach ze dosc troche to wazy. Czy spelni swoja role, zobaczymy na stoku. Przynajmniej idac do knajpy bede troche pewniejszy ;(

#6 panna_j

panna_j

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 95 postów

Napisano 19 January 2010 - 18:55

Ja się głeboko modlę gdy jem kotleta o to, żeby moja deska była na swoim miejscu, kiedy po zjedzeniu wyjdę na zewnątrz:P jak na razie działa.

#7 lewy009

lewy009

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 144 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 19 January 2010 - 21:24

Chyba od teraz rowniez sie zaczne modlic moze to dobry sposob a klodeczke tez zakupie na wszelki wypadek:D deseczka bedzie wtedy mniej kusila:D

#8 Ryba

Ryba

    Generał Melanżu

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 870 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Instruktor SITS PZS

Napisano 19 January 2010 - 21:26

Proste; Nie odklejasz sie od deski przez caly dzien. Ja na kotelnicy wszedzie nawet do toalety wchodzilam.. rozni ludzie tam chodza.. ;/


dlatego boje sie polskich stoków, np na takim miroslavie zostawialismy wszystko narty rzeczy itd i szlismy jesc i nic nie było nawet sie nie przesuwały

#9 panna_j

panna_j

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 95 postów

Napisano 20 January 2010 - 21:11

Chyba od teraz rowniez sie zaczne modlic moze to dobry sposob a klodeczke tez zakupie na wszelki wypadek:D deseczka bedzie wtedy mniej kusila:D


jak zastosujesz kłódkę, lub inne zabezpieczenie, to potencjalny złodziej pomyśli:
"To musi być k**** jakiś zaje**** drogi sprzęt, skoro go przypiął. A gdyby tak tę kłodkę pilniczkiem potraktowac? Opylę na allegro;]"

Najlepiej oblepić deskę sniegiem i przychodząc pod karczmę niedbale rzucić za stojak. Pomyślą, że jakiś stary złom ???

#10 xaxa

xaxa

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 498 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 20 January 2010 - 21:17

Ryba na miroslavie też bym się obawiał kradzieży w końcu dużo tam polaków.

#11 phaczew

phaczew

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 84 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 20 January 2010 - 22:38

Ja tam zawsze staram sie miec deche na oku.
Nawet dziwnie na mnie patrza jak dzwigam ja tam i na zad.
Albo jak jest mozliwosc dogadac sie z serwisem lub wypozyczalnia, zeby przechowac na chwilke.

#12 dumdum1988

dumdum1988

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 128 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 20 January 2010 - 22:40

Znajomemu ukradli kijki w livignio ... A co do tego ze jak przypiete to drogi sprzet hmm no nie sadze. Po zatym jakby ktos mial deske ukrasc to nie bedzie walczyl z linka, jak w okol tyle ludzi chodzi. Watpie zeby byl niewidoczny koles co pilnikiem napierd$#@ w linke :P

#13 panna_j

panna_j

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 95 postów

Napisano 20 January 2010 - 22:45

Przecież żartowałam.

#14 Arec

Arec

    ;)

  • Snowboard Summit Squad
  • 3195 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 20 January 2010 - 23:05

najlepiej deskę nie zostawiać na "widoku" najlepiej gdzieś ją upychać między narty lub deski na stojakach tak aby się nie rzucała w oczy, co do stosowania jakiś linek zabezpieczających to jak sobie ktoś upatrzy to poradzi sobie bez i bez pilnika :P. Osobiście nigdy się jeszcze nie spotkałem, czy to we Francji, czy we Włoszech, czy nawet w Polsce żeby ktoś jakoś zabezpieczał dechę przed kradzieżą.
  • Finlarod lubi to

#15 lewy009

lewy009

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 144 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 21 January 2010 - 01:05

Ja tam wole byc przezorny i mimo ze deche po sezonie zmienie to zakupie klodke i zabezpiecze dodatkowo a co mi tam:D

#16 dodi01494

dodi01494

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 70 postów

Napisano 22 January 2010 - 09:49

A ja się nie wstydzę i jak mam wątplliwości to wyciągam zapięcie(linkę) rowerowe i zamykam za piętki do stojaka. Większość linek, tych cieniutkich, idzie jak masło od nożyc, którymi dysponują złodzieje pod stokami. Byłem dwukrotnie okradziony, dlatego mam kilka desek na wyjeździe. Jak ktoś ma jedną to zamykać i po bólu.
pzdr 

#17 Lysy1st

Lysy1st

    Maryiusz

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 115 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 22 January 2010 - 12:33

ja wyznaje ta sama zasade co panna_j :D tylko wiara czyni cuda :)

#18 panna_j

panna_j

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 95 postów

Napisano 22 January 2010 - 12:44

A masz plusa Łysy :)

#19 dario

dario

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 40 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 22 January 2010 - 14:18

nie no jaja jakies przypinanie deski , ale fakt niestety krada najlepiej dac tak deche jak siedzisz w kanjpie to masz ja na widoku swoja i zajomkow , w tamtym roku bylem w czarnym dulu to wszedlem do knajpy to siedzialem z poltora godziny a decha gdzies przed kanajpa nie myslalem o tym ze ktos moze ja buchnac teraz juz na to czaje

#20 Finlarod

Finlarod

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 141 postów
  • Poziom zaawansowania:mam II klasę SITS PZS

Napisano 22 January 2010 - 15:00

Dlatego ja lubię jeździć na Czarną Hore :P
Tam nie ma problemu, jest przechowalnia sprzętu, płaciło się 20 koron i był spokój.