[Neversummer] Evo - Rocker&Camber
#1
Napisano 12 January 2010 - 20:50
Zabieram sie za ta recezje juz od jakiegos czasu i wreszcie sie udalo....
Popijajac dorbego zimengo Pilsnera postanowilem opisac moje subiektywne odczucia po ponad tygodniowej przygodzie z moja nowa Evcia - RC.
O mnie:
Na desce: od 98r,
Wzrost: 170 cm,
Waga: duza ale jeszcze dwu cyfrowa;)
Stance: +22/-17 i rozstaw max 62 cm
Przez trzy ostatnie sezony ujezdzalem NS evo classic 155. W tym roku bedac ciekawy nowej-starej technologii rockera przesiadlem sie na NS evo rocker&camber.
Evo RC - ma dosyc specyficzna budowe - hybrydowa czyli miedzy wiazaniami plasko (rocker) a od wiazan z camber z charakterystycznym podgieceim - szczegoly znajdziecie tutaj: www.boardshop.pl/technology2009.html
Zalety Evo RC:
- zdecydowanie inna sztywnosc deski vs classic. RC poddaje sie duzo latwiej, jest bardziej elastyczna podluznie i poprzecznie w
obszarze rocekra
- wieksza elastycznosc nie przeklada sie na brak sztywnosci w skrecie
- inicjowanie skretu, bardzo latwe i .............. szybkie co dla osoby nigdy nie jezdzacej na rc okazuje sie bardzo zgubne.....
- jazda na krawedziach poezja ....tak dokladnego trzymania nie doswiadczylem na classicu choc juz przy poprzedniej evo
wydawalo mi sie bardzo dobre.
obawialem sie wlasnie obszaru rocker'a co on spowoduje w krawedziowaniu ............teraz juz wiem, zmiana krawedzi odbywa sie
znowu duzo latwiej i duzo szybciej
- jazda na oblodzeniach - tutaj nie wiem co goscie z Denver zrobili ale deska wg moich odczuc wgryza sie w lod, kiedys wydawalo
mi sie ze skrecnie na lodzie identycznie jak na normalnym sniegu jest
niemozliwe.......teraz wiem ze bylem w bledzie.....ani ma chwile denia nie odjechala...po jakim luku ja prowadzilem tak
jeachala...szkoda ze nogi me nie ida w prze ....
- flaty, butterki i inne fs sztuczki .... wszsytko dzieje sie duzo latwiej i znowu................szybciej w poprowaniu do classica.
Latwosc i szybsze dzialanie owocuja zwiekszona iloscia gleb ale po blizszym zapoznaniu
z beskidzikim sniegiem, kilku glebszych i czterech machach mozna znalzesc linie porozumienia z deska co daje niesamowity fun.
Przy ollie, gdy spowoduje sie sprezenie taila to on potrafi oddac z nawiazka
wiec poczatkowo szejpowalem tylkiem stok ale po pewnych negocjacjach i przekupstwie znalezem rozwiazanie i robienie ladnego,
wysokiego ollie jest latwe jak nigdy. Ulozenie wklejek z carbonu na tailu i nose w
ksztalt double V daje o sobie znac. W classicu carbon byl w obszarze wiazan w ksztalcie X - wtedy wydal mi sie on
optymalny .... teraz wiem ze bylem w bledzie.
- jazda na plaskim slizgu czyli tzw krecha do baru - sadzielm ze bedzie mniej stabilna a jednak jest inaczej w porownaniu do
classica jest idetycznie dobrze
- hopy - jeszcze nie bylo tego duzo ale widze latwosc wyjscia z krawedzi oraz stabilnego ladowania
- boxy - jeszcze przde mna - najpierw musze wylizac tylek i lokeic z flatow.....http://adechade.com/public/style_emoticons/default/sad.gif
- puch - symboliczne proby na Skrzycznym .... widac ze denia duzo wolniej sie zapada niz classic z wiazaniami ustawionymi do fs
Wady Evo RC:
- zdecydoawnie nie wybacza bledow, chwila nieuwagi, zawachanie, proste nogi w kolanach i gleba gotowa
- slizg mam wrazenie ze jest bardziej delikatny, niestety nie dal rady kamieniom na Skrzycznym i dzis dwa male ubytki sie zalewaja
Przez ostatnie siedem dni Evcia poznala: Golgote (az sie orczyk zrabal), Skrzyczne, BK, Nowa Osade, Pilsko, Gore Zar, Julki, Piwnice na BK oraz delikatny fr na Malinowie....... http://adechade.com/...tyle_emoticons/default/smile.gif
Update: Po trzech tygodniach jazdy moge powiedziec ze zakochalem sie w mojej Evci RC:)
- Bishop lubi to
#2
Napisano 12 January 2010 - 23:37
po(słucham)czytam...
pozdro
#3
Napisano 12 January 2010 - 23:51
http://www.żółte strony/forum/msg.php?th=16303&start=0&a=aa=a
Nie powinieniem Cie odsylac do tego pseudoforum ale akurat ta opinia spowodowala moje zainteresowanie technologia rc.
Janciu, Shreku - sorry za niesubordynacje ale staram sie byc uczciwy i skoro tam jest ta opinia to nie kopjuje jej tutaj do poki autor tego nie zrobi.
#4
Napisano 12 January 2010 - 23:55
#5
Napisano 24 January 2010 - 09:44
Biorąc pod uwagę nasze wrażenia z oblatywania desek z RC i Vario + bardzo dobre opinie naszych rodzimych Riderów, nabieramy przekonania, że wszystkie idzie w dobrym kierunku a RC zagości na długo w sprzęcie NS.
Te deski jeżdżą po prostu lepiej.
Pozdrawiam
Jamer
#6
Napisano 24 January 2010 - 18:39
Co prawda mam ochote pobrykaj rowniez fr wiec Unity Dominion bedzie tez w obrobce.
Zdradzil bys wiecej szczegolow na temat przemiany Titana....
Pozdr
Radek
#7
Napisano 15 February 2010 - 19:33
Tutaj masz opinie dla NS SL-rc od Va$ja:
http://www.żółte strony/forum/msg.php?th=16303&start=0&a=aa=a
Janciu, Shreku - sorry za niesubordynacje ale staram sie byc uczciwy i skoro tam jest ta opinia to nie kopjuje jej tutaj do poki autor tego nie zrobi.
Nie mam nic przeciwko wklejeniu mojej recenzji na Wasze forum. Jeśli tylko okazała się w czymś przydatna.
A co do desek NS z RC to ja już nie chcę nic innego, swoje stare deski bez RC, zdecydowanie wieszam już na ścianę - dwa tyg. temu dwa dni jeździłem na starej i myślałem, że mnie krew zaleje z tą ociężałością w zmianie krawędzi!!
Miałem też w tym sezonie okazję potestować SL-R w pucholu na długich odcinkach i po przesunięciu wiązań maksymalnie do tyłu bez zawężania stance'a nie musiałem jeździć na tylnej nodze - wystarczył lekki odchył górnej części ciała do tyłu i deska sama szła dziobem ponad puchem ;p
Ale tak jak @emer potwierdzam - deska dla zaawansowanych riderów i bardzo ambitnych średniozaawansowanych adeptów
#8
Napisano 15 February 2010 - 21:14
Heh co do puchu jezdzilem jeden dzien w 30 cm na Evo - R a dzien pozniej w 60 cm na Unity Dominion classic..
Obie deski sie sprawowaly super ale co Unity w 164 na przycinki lesne w Austrii troche przydluga...
Na stoku zdecydowanie NS wygrywa ale czuc roznice w dlugosci wiec porownanie jest malo trafne....)
RC RULEZ
#9
Napisano 15 February 2010 - 21:32
#10
Napisano 15 February 2010 - 21:37
Jak chcesz to moge Ci ja dac do testowania ....
#11
Napisano 15 February 2010 - 21:44
A tak żeby spamu nie było to chyba jeszcze Signala Omni zakupię rokerka
#12
Napisano 15 February 2010 - 21:50
Luz a 28 lutego bedziesz w Polsce?
Bede wracal z Czarnej Gory wiec moge Ci desiwo podrzucic..
#13
Napisano 15 February 2010 - 21:53
Motyl ma obadać co i jak i może jak fundusze pozwolą zakupię
tak będę dopiero 5.marca mam wyjazd.
To jak coś daj znak sygnał to się gdzieś stykniemy , zabiore na wyjazd to potestuję
#14
Napisano 15 February 2010 - 21:57
#15
Napisano 22 December 2010 - 12:24
Tegoroczny model NS Evo już po pierwszych beta-testach w moim wykonaniu (2 dni w Zieleńcu, więc na razie mogę opisać 'pierwsze wrażenia z jazdy').
Emer pisał coś, że Evo nie wybacza błędów, a moje pierwsze spostrzeżenie było zgoła odmienne - "jeez, nie sposób na niej zaglebić ".
Pewnie wynika to z tego, że przesiadłem się z tradycyjnego, sztywnego cambera na hybrydę - w związku z czym i lądowania, i kręcenie po stoku, czy tam jakieś butterki skromne wykonuję z dużo większą łatwością niż na poprzedniej desce.
Trzymanie krawędzi - podczas szybkiej jazdy nie miałem się do czego przyczepić - idealnie (nie wiem czy to zasługa nówki sztuki, a więc krawędzie póki co jak żyletki, czy też taka charakterystyka desiwa) - ale podświadomie są obawy w stylu "ho, ho, uważaj to hybryda i nie powinna jeździć tak dobrze jak poprzedni camber. I faktycznie nie wiem czy "na siłe" ale można się doszukać, że podczas ostrego napinania po nie do końca równym terenie, Evo nie daje poczucia takiej stabilności jaką miałem wcześniej.
Deska kupiona w celu nauki FS - i myślę, że w tym temacie spełni swoje zadanie doskonale.
Ogólnie pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, ale czytając wcześniejsze opinie i testy liczyłem, że Evo "jeździ i wykonuje triki samo, wystarczy tylko się wpiąć ".
#16
Napisano 04 July 2011 - 18:08
Miałem właśnie okazję kilka dni temu przetestować przyszło rocznego NS'a Evo i powiem deska nadal robi wrażenie, pierwsza rzecz jaka się rzuca w oczy to długość deski, przyszło roczny NS Evo ma długość 154, w ogóle co do długości, to w przyszłym sezonie już nie kupimy Evo o długościach, które były dostępne w poprzednim sezonie.
W sumie nie muszę opisywać NS'a praktycznie po za długościami nic się nie zmienia w NS Evo w porównaniu do Evo z poprzedniego sezonu. No może tylko grafa;) - deska świetnie się prowadzi w skręcie, chociaż jednak na tzw. betonie przez duże B, już gorzej wypada, ale myślę że nie ma sensu pod tym kątem patrzeć akurat na Evo, jeśli chodzi o hopy to właśnie na Evo jak dotąd się najlepiej czułem, chociaż ostatnio upewniałem się co do Signala Light rocker, który o dziwo na hopach typu "M" też bardzo dobrze sobie radził.
Jeszcze jedna sprawa, podobno deska jest bardziej dla zaawansowanych "promodel" i nie wybacza błędów, ale ja tego osobiście nie odczułem, więc spokojnie mogę polecić osobom z mniejszymi umiejętnościami;)
W każdym razie na pewno deskę polecam.
pzdr...
#17
Napisano 24 September 2011 - 07:48
EVO czy REVOLVER to pytanie wynika z moich rozmiarow a mianowicie mam 182cm 88kg i noge 45 co o tym myslicie
Bardzo sie zajawilem na to desiwo czekam na odp
- Dexter lubi to
#18
Napisano 27 September 2011 - 18:56
Szerokości:
EVO 157 25,3cm
REVOLVER 158 26,4cm
pozdro
Never Summer Snowboards Store i nie tylko
snowboard, longboard, wiązania, ciuchy, akcesoria
www.boardshop.pl
www.boardshop.pl - facebook site - like it!
#19
Napisano 12 December 2011 - 19:45
Zobaczyłem nie jasności odnośnie wybaczania błędów, wg. mnie nikt nie ma racji.
W porównaniu do tradycyjnego cambera deska wypada w tym przypadku o wiele lepiej, bo jakby nie patrzeć dużo bardziej ulgowo traktuje nasze "wybryki"
jednak jest gorsza od rockera, mam porównanie z academy propagandą tegoroczną oczywiście wersja RC, którą miałem okazję testować w zeszłym sezonie.
Jak Eva sprawdza się w parku, nie mam pojęcia, bo nie miałem przyjemności tego przetestować, jednak jeśli chodzi o jazdę po lodzie to jest naprawdę rewelacyjna.
Kto był w weekend białce to wie, że w górnej części było dość mocno oblodzone, do butteringu jak najbardziej się nadaje, może nie tak jak academy propaganda, jednak daje radę
Przy większych prędkościach deska stabilna, w propagandzie jakoś tył mi zawsze uciekał, tu nie miałem takiego problemu.
Deskę ogólnie polecam osobą, którzy jeszcze nie wiedzą do końca co chcą robić: czy skoki, jibing, buutering, czy zwykłe latanie po stoku, ale oczywiście
ci bardziej doświadczeni również będą się na niej bardzo dobrze czuli, deska jak najbardziej warta ceny bo w zamian otrzymujemy "dwie deski" a mianowicie:
deskę rockerową jak i camberową, która prowadzi się rewelacyjnie
#20
Napisano 06 February 2013 - 15:33
na ostatnim wyjeździe miałem przyjemność nieco pobujać się na tegorocznym modelu EVO w długości 152... w zasadzie w taką deskę nigdy nie celowałem, ale chciałem sprawdzić czy taka długość NS będzie mi odpowiadała w kontekście planowanego w przyszłości zakupu TTT... poza tym mocno mięknę na starość
w zasadzie potwierdzam wszystko co napisano powyżej... no może z niewielkimi wyjątkami
deska rzeczywiście bardzo poprawnie trzyma w skręcie... no... mogłaby mieć większą sztywność poprzeczną, ale to w końcu naleśnik
mnie osobiście przeszkadzał trochę brak dostatecznego tłumienia nierówności... nie przeszkadza to w jeździe po miękkim śniegu, ale na betonie trochę irytuje; na pewno dobrym rozwiązaniem konstruktorów przyszłorocznego modelu jest podniesienie tłumienia o jedno oczko
pojeździłem na niej dużo słicza, pokręciłem noserolle... pojeździłemw pucholu... generalnie jak to NS... wszystko na miejscu
a teraz wynik testu długości... po raz kolejny okazało się, że nie należy przesadzać z doborem długości desek z tej stajni... ich profil powoduje, że najlepiej trzymać się dolnej granicy, poza tym długość NS 152 tak naprawdę oznacza 153
wykonanie i design jak zwykle z klasą... nie ma się do czego przyczepić; waga również git
polecam ten blat jako drugie desiwo... w koplecie z jakąś puchową maszyną lub sztywniejszym AM będą stanowić niezły park maszyn
HOWGH