[Signal] OMNI
#1
Napisano 12 January 2010 - 12:32
Tak czy tak na puchowe wyprawy 162 mimo rockera może być dla Ciebie za krótkie. Natomiast jeżeli chodzi o krawędź tudzież butterki powinno fungować bez zarzutu.
Jeździłem na tym desiwie (156) ale było za długie jak dla mnie i tego co chciałem robić, tym bardziej że flex też ma wyższy niż PR, dlatego traktowałem to desiwo stricte pod jazdę i BC. I tu absolutnie się nie zawiodłem, trzymanie krawędzi bez zarzut, acz też ciutkę potrzeba żeby się z deską oswoić, ale nie tak jak w przypadku PR zajmuje to ze dwa dni tylko kilka godzinek (zresztą jak z każdą nową deską). Co mniej mnie się podoba to większy komfort. Zabrzmi to dziwnie ale na PR jadąc czuję wszystko pod desiwem (generalnie jak bym na kartce papieru jechał), natomiast Omni dobrze tłumi drgania, a jak dla mnie ZA dobrze
Na plus dodam też rozstaw insertów który pozwala szeroooko rozłożyć wiąchy, do tego twinowa konstrukcja z setbackiem. Nie wiem czy to plus czy minus, bo mając centrycznie rozstawione inserty też mogę cofnąć wiązania, no może nie wtedy kiedy mam je na maxa rozstawione.
Deska stosunkowo miękka choć nie taka jak Park lub Park Rocker, ja dałbym jej 6 w dzisięcio stopniowej skali, choć wrażenia mam z deski 156 czyli nieco za długiej po moje potrzeby.
Jesli są jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem a i może siwex dołączy bo też miał ją pod nogami.
#2
Napisano 12 January 2010 - 13:56
smigam na omni 156 i jaram sie okrutnie,deska bardzo fajnie trzyma na krawedzi,praktycznie jak klasyczny camber, do tego jeżeli chodzi o butterki to jak dla mnie bomba,nie wiele potrzeba a robia sie same,moze nie jest tak latwo jak na PR,ale dla mnie jest git,ale na PR na nose'a lub taila nie wiele trzeba aby wejsc:)
do tego na BC decha spisuje sie lepiej niz klasyk dzieki niewielkiemu rockerowi dziob latwiej wychodzi z glebokiegu sniegu,na skocznich zachowuje sie jak klasyk,takze nie trzeba jak w przypadku PR ladowac idealnie na dwie nozie:)
co do boksow i rurek,jak dla mnie keli sie idealnie,ale jezdze na 156,wiec desiwo dla mnie jest bardzo miekkie,wolalbym dl 157 badz 158 ale coz nie ma takowej obecnie dostepnej:(
#3
Napisano 12 January 2010 - 14:04
#4
Napisano 12 January 2010 - 18:08
#5
Napisano 12 January 2010 - 23:29
#6
Napisano 03 March 2010 - 15:59
Zacznijmy od początku.
To co przekonało mnie do tej deski to budowa. Deseczka posiada lekki rocker za wiązaniami i klasyczny camber pomiędzy nimi - czytaj hybryda nowości i tradycji. Według moich doświadczeń i wymyślnych teorii, kombinacja ta powinna pięknie sprawdzać się poza trasą (a tam poruszam się przede wszystkim). Moje przemyślenia wydaję się podzielać niejaki Jeremy Jones, ponieważ deski w jego kolekcji są wytworem zbliżonej myśli technicznej.
Po wzięciu w łapę deska wydała mi się bardzo lekka (choć to może być mało obiektywne, bo wcześniej jeździłem na kobyłach z dość ciężkimi wiązaniami). Top sheet bez zbednych fajerwerków (i dobrze bo ma jeździć a nie błyszczeć), choć na pierwszy rzut oka wydaje się dość kruchy (zobaczymy jak będzie się trzymał pod koniec sezonu). Do tego wszystkiego porządne spore krawędzie.
Pierwsza randka miała miejsce na dość niewymagającej górce, dobrej do objeżdżenia i poznania się z nową deską. Pierwszy zjazd dość dziwny, bo nic a nic nie czułem pod nogami (tzn manewrowości deski i jej ciężaru, choć zmieniłem też wiązania na lżejsze więc to też się nałożyło na ogólny odbiór). Po chwili niepwności zacząłem się dogadywać z nową zabawką and the party started. Zakręty cięła niemiłosiernie ostre i pewne (chyba za sprawą tradycyjnego cambera), bączki, pressy stały się dużo przyjemniejsze (rocker).
Drugie poważniejsze starcie miało miejsce w Bieszczadach gdzie pojechaliśmy szukać puchu. Niestey przybyliśmy o 2 dni za późno i zastaliśmy deszcz, zleźały śnieg, wiatry i mgły. Warunki były dość paskudne i tępe. Mimo to deseczka dawała radę i nie było problemu z manewrowością między drzewami, czy wkopywaniem się w śnieg. Znajomi troszkę narzekali na śniegi, choć ja nie odczułem jakoś ich uciążliwości.
Jestem bardzo ciekaw jak deseczka sprawdza się w prawdziwym puchu, bo tu pewnie jest mistrzem. Dotychczas niestety nie miałem też okazji przetestować jej na naprawdę dużych prędkościach.
Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne, bo deska pozwala zarówno na zabawę i mocniejsze depnięcie. Podsumowując bardzo wszechstronny AM z freeridowym potencjałem (szczególnie przy większych długościach - zyskują na sztywności, przez co lepiej pracują przy większych prędkościach)
Za kilka tygodni przejdzie czas na testy w naprawdę dużych górach, więc dopiszę jeszcze wrażenia z jazdy na Omni w trochę innych warunkach.
#7
Napisano 03 March 2010 - 19:45
#8
Napisano 03 March 2010 - 20:43
Ja mam już zamówione na przyszły sezon bo nawet na mnie zrobili w kolekcji 10/11
#9
Napisano 04 March 2010 - 08:34
dzieki
pzdr
#10
Napisano 04 March 2010 - 23:02
NO ja tez myslalem ze na przyszły sezon, tylko jestem ciekawy jaka bedzie cena
dzieki
pzdr
cena zblizona do tegorocznej czyli ok 1700zl:)http://adechade.com/...tyle_emoticons/default/smile.gif
decha warta grzechu:)
www.sklep.snow4life.pl
www.signalsnowboards.com
www.wainmanhawaii.com
skype:snow4life.pl
#11
Napisano 05 March 2010 - 08:44
cena zblizona do tegorocznej czyli ok 1700zl:)
decha warta grzechu:)
Jeśli nie tańsza delikatnie http://adechade.com/...tyle_emoticons/default/smile.gif
#12
Napisano 12 April 2010 - 05:01
Na świeżym śniegu deseczka pływa cudownie. Rocker wyraźnie pomaga i odczuwalnie odciąża tylną nogę (tzn. nie męczymy się tak bardzo utrzymująć nose nad śniegiem). Dodatkowo patent z setbackiem, mimo twinowej konstrukcji, sprawdza się w freeridowych warunkach bardzo fajnie.
Deska jest niezbyt sztywna, mimo to tłumi drgania dość dobrze.
Napisałem, że dość dobrze, ponieważ przy naprawdę dużych prędkościach można odczuć pod nogami wibracje. To samo przy twardszym podłożu, ganglach i różnych dziwnych śnieżno-lodowych formacjach (niespotykanych na stokach). Jak dla mnie mogłaby być troszę sztywniejsza. I to chyba moje jedyne zastrzeżenie.
Deseczkę testowałem bardzo różnorodnych warunkach, od twardych stoków, poprzez rozmoknięty śnieg, po bajeczny puch. Nastawiony byłem przede wszystkim na freeride i w takich warunkach sprawdziła się ona bardzo dobrze (no może 7/10, za tą sztywność), we wszystkich innych polach dziłania dałbym jej 9/10. Nie dane było mi poskakać na niej w parku więc tu się nie wypowiadam.
Powtórzę wcześniejszą opinię, iż jest to niezwykle wszechstronny i przyjemny AM . Wydaje mi się, że bez względu na preferowany styl jazdy, każdy będzie miał z niej radochę
Załączone pliki
#13
Napisano 27 November 2011 - 17:31