Długość : 161
Organoleptycznie : Klasyczny camber . Deska nie wygląda jak by miała kosztować 500 zł , ładna grafika , wykonanie dokładne , generalnie z mojej strony brak uwag do wyglądu i estetyki wykonania .
Deska dość twarda na ten flex 5 to bym się nie zgodził
, dosyć szeroka także w tej długości WIDE nie potrzebne ( mam stópkę 47 i dała rade bez problemu )Właściwości jezdne : Dziś wypróbowałem ją na trasach w Szczyrku na GAT – cie . Jadąc tam zadzwoniłem do kolegi jakie warunki no i padło to czego się obawiałem … Oblodzenia !!!
Znając trzymanie krawędzi na Ravenie TTT zacząłem trochę żałować że nie wziąłem swojego Signala.
Muszę jednak przyznać że że desiwko tak nisko budżetowe zrobiło na mnie pozytywne wrażenie.
Na oblodzonych stokach sprawowało się idealnie , większość deskarzy i narciarzy na ostatnim stromym odcinku zsuwali się na tyłku , a ja miałem tam największą frajdę z jazdy.
Ale jako to zwykle u mnie bywa musze coś znaleźć co nie było by pozytywem
Pop słabiutki , no i robienie jakiś flattrików nie jest mocną stroną tej deski.
Jest po prostu sztywna i przy robieniu np. noserolii deska unosi się delikatnie ponad linie spadku stoku.
Jazda płaską deską nie budzi żadnych dziwnych reakcji , nie myszkuje , nie szuka krawędzi.
Zachowanie w skręcie też bardzo fajne nie miałem się do czego przyczepić.
Szybka jazda na wprost 5
Jazda w skręcie 5
Inicjowanie skrętu 4
Wybicie 2
Jazda na krawędzi 5
Elastyczność : Deska dosyć sztywna , jak na mój gust to flex co najmniej 6 – 7 . Na stronie producenta widnieje 5 ale coś mi się nie wydaje
Podsumowanie : Szok , zdziwienie , niedowierzanie takie odczucia mi dziś towarzyszyły śmigając na Ravenie.
Deskę jak najbardziej mogę polecić poczatkującym rajderom , trzymanie krawędzi bardzo dobre , snowboard nie ma tendencji do myszkowania , bardzo łatwa do ogarnięcia .
Bardzo fajnie się dziś sprawowała na lodowej nawierzchni . Jedynie co desce można zarzucić to słaby popik i niska sprężystość co przekłada się na ciężkie robienie jakichkolwiek flatricków. , ale to początkujących chyba nie dotyczy
Dla kogoś kto chce mieć nową deskę do nauki , a nie dysponuje większym budżetem to uważam to za dobry wybór . Myślę że spokojnie 1-2 sezony można na niej pośmigać i mieć niezłą frajdę tak jak ja dzisiaj.
Kolejne w kolejce do testowania są deski brandu „77” co będzie miało miejsce w połowie stycznia oraz wyczekiwany przez mnie sampelek Endeavora Live
Poniżej fotka z dzisiejszego szkolenia i testach Ravena.
