w sumie nie da się tego opisać jak było, a było tego sporo..
oczywiście podziękowania dla Wszystkich za super spędzony weekend i aby takich tripów było więcej, w szczególności podziękowania dla ekipy z sobotniego tripaza za***isty fun podczas...jak by to nazwać...marszu
i za zdobycie chyba w sumie z 5 razy tego samego szczytu
No i specjalne podziękowania dla Blooda..za ogarnięcie i nie tylko...
pzdr...
do następnego razu....
AMEN!
