Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

[Sp] Brotherhood Fastec


3 odpowiedzi w tym temacie

#1 simonTorun

simonTorun

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 977 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 07 November 2010 - 09:11

Bardzo poważnie się przymierzam do zakupu tych wiązań i jestem ciekawy opinii. Wiem że są tematy o systemie Fastec i Flow, lecz ja zakładem ten temat bardziej z ukierunkowaniem na konkretny model czyli Brotherhood 2010/2011.

No jeszcze jedna kwestia mnie zastanawia....trwałość tych sznurków - linek....

Załączony plik  ft_bh_blk.jpg   55.55 KB   38 Ilość pobrań

pzdr

"Nie ważne ile razy upadniesz... ważne ile razy się podniesiesz"


#2 Motyl

Motyl

    Zaawansowany snołborder

  • Dystrybutor
  • 706 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 08 November 2010 - 10:23

Bardzo poważnie się przymierzam do zakupu tych wiązań i jestem ciekawy opinii. Wiem że są tematy o systemie Fastec i Flow, lecz ja zakładem ten temat bardziej z ukierunkowaniem na konkretny model czyli Brotherhood 2010/2011.

No jeszcze jedna kwestia mnie zastanawia....trwałość tych sznurków - linek....

Załączony plik  ft_bh_blk.jpg   55.55 KB   38 Ilość pobrań

pzdr


a ja dalej o systemie, normalnie manualny człowiek zapina równie szybko klasyczne strapy co wiązania z Fastecem, niech będzie ze ciut wolniej. Najczęściej wypinasz tylko jedną nogę więc różnica jest jeszcze mniejsza. Osobiście wolę mieć parę gramów mniej na desce niż zyskać kilka sekund w ciągu dnia :)
Co do konkretnego modelu to czasem możesz mieć problem z dopasowaniem butów do wiązania, cza sie nakombinować z paskami :)

#3 Joszu

Joszu

    Pro snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 1257 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 13 November 2010 - 08:28

a ja dalej o systemie, normalnie manualny człowiek zapina równie szybko klasyczne strapy co wiązania z Fastecem, niech będzie ze ciut wolniej. Najczęściej wypinasz tylko jedną nogę więc różnica jest jeszcze mniejsza. Osobiście wolę mieć parę gramów mniej na desce niż zyskać kilka sekund w ciągu dnia :)
Co do konkretnego modelu to czasem możesz mieć problem z dopasowaniem butów do wiązania, cza sie nakombinować z paskami :)


A zapniesz się w wiązanie z 2 strapami 1 ręką ?
Ale tak szczerze i bez kombinowania :)

Co do materiałów, to sznurki zawse możesz wymienić, ale nie wydaje mi się by trwałość była gorsza od tego co jest we flow-ach.
W końcu to stalowa linka. Co najwyżej przeciera się osłona, ale i na to widziałem sposoby, żeby nie ocierało wiązania i szmatek ;)

ps. dorzuciłem info w innym temacie, zanim ten zauważyłem.
imo niepotrzebnie rozbijać temat fastec-ów na mniejsze. Lepszy byłby 1 zbiorczy temat.
There's a natural mystic blowing through the air ...

#4 simonTorun

simonTorun

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 977 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 13 November 2010 - 08:49

imo niepotrzebnie rozbijać temat fastec-ów na mniejsze. Lepszy byłby 1 zbiorczy temat.

tylko mi nie chodzi o system fastec a konkretny model SP, ale dziękuje :)

"Nie ważne ile razy upadniesz... ważne ile razy się podniesiesz"