Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Jak zabezpieczacie sprzęt foto ?


21 odpowiedzi w tym temacie

#1 smerf

smerf

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 130 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 31 December 2009 - 00:02

Mamy w ekipie paru quasi-zawodowych fotografów i czasami zazdrościmy innym squadom (vide galeria sss :D) świetnych zdjęć. Jak odpowiednio zabezpieczyć jeżdżącego i jego sprzęt zakładając, że zamiast małej i poręcznej małpy weźmie lustro + 2 obiektywy (czyli dość duży wór akcesoriów) ?

#2 Rimer

Rimer

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 124 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 31 December 2009 - 00:36

Między innymi Dakine robi specialne plecaki na sprzęt fotograficzny. Tanie nie są co prawda ale wkońcu zwykłe torby na aparaty też swoje kosztują.

#3 emer

emer

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 528 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 31 December 2009 - 09:59

Look here: http://www.dakine.co...o/camera-block/

I zdejcie plecaka

Załączone pliki



#4 Marcin Be

Marcin Be

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 116 postów

Napisano 18 January 2010 - 13:11

dokladnie taki plecak ma moja ex i mocno sobie chwali.
ale wczesniej wystarczal zwykly plecak i w nim zwykla torba foto, albo nawet owiniecie w szal, albo gruba bluze - nigdy nic sie nie stalo.

w koncu z lustrzanka na szyji, lub w plecaku nie bedziesz sie uczyc backflipow, albo dropow, albo pierwszych rotacji na 15 metrowym kikerze....

#5 Vanessa

Vanessa

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 450 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 19 January 2010 - 17:46

Tylko ze trzeba liczyc sie z waga owego plecaka. Paraodwanie z nim przez caly dzien na stoku nie jest zbyt przyjemne a tym bardziej. plecak niema nigdzie zadnych wiekszych zabezpieczen jesli polecisz do tylu i mocniej uderzysz (masa twojego ciala) moga byc straty. Sprawdzone ;(

#6 Opiumka

Opiumka

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 98 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 19 January 2010 - 18:15

Ja bym się bała zabrać lustro na stok ze względu na niskie temp., mam duże obawy czy przy temp.-10 co by nie zaszwankowało, w każdym razie małpka w temp.-13 odmówiła posłuszeństwa (nie chciała się właczyć, dopiero po dwóch dniach "doszła" do siebie ;( ), natomiast lustrzanki jeszcze nie wypróbowywałam podczas mrozów

Też wydaje mi się że całodniowe jeżdzenie z wypchanym plecakiem nie należy do wygodnych, a upadek do tyłu na ten plecak raczej nie wrózy nic dobrego (dla sprzętu)

#7 smerf

smerf

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 130 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 19 January 2010 - 18:59

Na całodniowe wypady zabieramy małpki, tu chodzi tylko o jakiś 'superspot' i krótką sesję, a nie całodniowe zasuwanie ze sprzętem na plecach. Tymbardziej, że gdy ktoś już lustro zabierze, to raczej nie jeździ, a drepta z buta bądź też staramy się gdzieś ten sprzęt przechowywać zamiast go na plecach tachać.

A co do temperatur - ja nosiłem Alfe 200 przy minus dwudziestu stopniach i poza często parującym szkłem nie było problemu.

#8 brother

brother

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 51 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 19 January 2010 - 20:54

Jeżeli wcześniej sprzęt nie miał do czynienia z wilgocią - nie będzie problemu. Może szybciej siadać aku zwłaszcza jak pracuje z jakimś teleobiektywem.

#9 Vanessa

Vanessa

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 450 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 19 January 2010 - 21:30

Raczej jadąc w wyższe partie gór na deskę nie weźmiesz małpy a lepszy sprzęt zeby uchwycić dobre momenty
W lepszej jakości. A małpa w pokrowiec i w kurtkę.

#10 smerf

smerf

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 130 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 19 January 2010 - 21:49

Używałem moją paroletnią małpkę soniaka (nie pamiętam co o za model) na wysokościach od 400 do 3000 mnpm i póki co nie widzę problemu w dalszym użytkowaniu - jedyne co często przy mrozie siada to baterie, ale to jest normalka.

#11 Marcin Be

Marcin Be

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 116 postów

Napisano 19 January 2010 - 23:25

ale gadacie....

jaka waga lustrzanki? co sie niby ma stac lustrzance od temperatury czy podskokow czy czego innego?? jakie upadki na plecy??

Ja jezdze prawie zawsze z malym aparatem w kieszeni, zawsze dziala od +30 w lecie na rowerze do -20 w zimie.
Moja ex bardzo czesto jezdzila z lustrzanka w plecaku, bo lubi robic troche lepsze zdjecia i plecak jej nie przeszkadza, rownierz w temperaturach od +30 w lecie na mtb, do -20 w zimie na desce.
Bylo pare wywrotek normalnych i nie ma bata zeby sie cos stalo jak jest sprzet zabezpieczony.

Przeciez nie walisz golym aparatem w boxa... No i jezdzisz troche ostrozniej ze sprzetem na plecach.

Jednym przeszkadza plecak, innym nie. Kwestia przyzwyczajenia.

#12 Opiumka

Opiumka

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 98 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 20 January 2010 - 09:00

od czasu jak mi małpka siadła w niskiej temp. znalazłam na nią sposób - wrzucam ją do ciepłej skarpetki, chowam w kieszeni i wyjmuję tylko na chwilę żeby zrobić zdj., ciepło i przyjemnie, więc się nie buntuje ???

...gdy ktoś już lustro zabierze, to raczej nie jeździ, a drepta z buta...

już kilka razy nastawiałam się tylko na takie dreptanie żeby porobić fajne foty ale zawsze wymiekam bo taaaakkkk strasznie mi żal że inni jeżdzą a ja nie http://adechade.com/...tyle_emoticons/default/cry.gif'(
stad od lat przypominam sobie o lustrze dopiero gdy sezon się konczy

#13 panna_j

panna_j

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 95 postów

Napisano 20 January 2010 - 21:09

Najwięcej wypadków zdarza się w domu, mój chłopak tygodniowy wyjazd na deskę obskoczył z lustrzanką w torbie a torba w plecaku i nic mu się nie stało, a jak wróciliśmy do domu, to mu wylałam herbatę na aparat ???/

#14 Ypsi

Ypsi

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 679 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 20 January 2010 - 23:23

Witam Wszystkich

Lustrzanki nie mam, ale coś z tym kształtem, czyli hybrydę (Fuji S9600) i myślę, że torba na aparat włożona do plecaka wystarczy.
Chociaż zawsze biorę aparat to później tak się dzieje, że wolę jeździć niż robić foty  :P ... może byłby ktoś chętny ?  :)
W zeszłym roku w Białce jeździliśmy z kamerą i pomimo, że każdy kto z nią jechał zaliczył przepiękne glebiszcze to nic jej się nie stało  :)

#15 xaxa

xaxa

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 498 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 20 January 2010 - 23:25

Ja tam byłem hardkorem jeżdżą na ski w zeszłym roku właśnie w białce miałem lustro w ręce i robiłem foty =)

#16 Arec

Arec

    ;)

  • Snowboard Summit Squad
  • 3195 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 20 January 2010 - 23:33

Nie mam lustrzanki, używam kamerki handycam, którą wożę w plecaku w pokrowcu i nie mam z tym problemów a nie raz fiknąłem na plecy, zdarza mi się także jak nie biorę plecaku to chowam kamerkę w kieszeni na wysokości klaty piersiowej bez jakiegoś pokrowca, we Francji jeździłem tak przez 6 dni gdzie podczas szkolenia robiłem niezłe gleby i nic kamerce się nie stało.

pzdr...

#17 brokuł

brokuł

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 353 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 22 January 2010 - 17:33

Wszystko zależy jaki sprzęt, bo ponoć niektóre lustrzanki, te z niższej półki, bez uszczelnianych korpusów itp mogę niezbyt dobrze wspominać przygody z niższymi temperaturami. Osobiście nie spotkałem się jeszcze z takim przypadkiem, ale skoro tak jest napisane w instrukcji to jakieś ryzyko istnieje :D Mój Canon 20D pracował już w ostrym deszczu i nie miałem z nim żadnych problemów.
Póki co mam poważne obiekcje co do zabierania aparatu na stok ze względu na moje (niskie) umiejętności poruszania się na desce, jednak nie sądzę, żeby koniecznym było wydawanie kasy na plecak. Przecież jeśli już nieźle jeździsz to nie lądujesz często na plecach:D Aparat owinięty w bluzę czy jakąś grubszą szmate i wrzucony do zwykłego plecaka żeby się nie obijał, spokojnie można tak podróżować, ewentualnie torba do plecaka jeśli się komuś zmieści.

#18 Vanessa

Vanessa

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 450 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 29 January 2010 - 15:39

Ja chyba na nastepny raz wezme malpke ;/ bo robienie zdjec telefonem jakos mnei nie pociesza a lustrzanka spoczywala grzecznie w pokoju ;/;/;/;/

#19 zarembianka7

zarembianka7

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 88 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 25 February 2010 - 11:05

do tej pory uzywalam malych apartow sony, kodak i powiem szczerze ze nigdy nie bgylo z nimi problemow... nigdy nie zamarzly nawet w mgle, deszczu i strasznym mrozie daly rade:)

w tym roku mam zabrac ze soba lustrzanke, ale po komentach widze ze warto na wszelki wypadek wziasc maly apart;] zeby potem nie bylo ze nie mam zdjec:D

wiec chyba lustrzanka w porkowcu i w plecaku na plecach to dobry pomysl co?!

#20 anielka

anielka

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 23 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 01 March 2010 - 22:07

Smerfu, myślę,że nie jeździmy (nie jeździsz) jeszcze w tak arktycznych warunkach, które mogłyby zrobić krzywdę lustrzance. Szkło w pokrowiec, pokrowiec w plecak, jeżeli jeździsz i nie chcesz taszczyć torby na ramieniu (a wiadomo, że w takich, specjalnie do tego przystosowanych, jest aparatowi najbezpieczniej). To amortyzuje ewentualne uderzenia, ale liczyć się trzeba z tym, że jak masz sprzęcior na plecach to lepiej trochę uważać. Dobrze by było,żeby nie przemokło to wszystko-co jednak sprowadza się do plecaka i pokrowca na aparat.