Ceny sprzętu używanego a sprzęt na przecenach...
#1
Napisano 20 February 2010 - 17:10
Szczerze gratuluję sprzedaży. Dla pozostałych to powinno być nauczką, że dobry sprzęt powinien mieć wartość i trzymać cenę. Bez takiego założenia każda marka będzie po roku czasu gówno warta.
pzdr
#2
Napisano 20 February 2010 - 18:23
Witam!
Szczerze gratuluję sprzedaży. Dla pozostałych to powinno być nauczką, że dobry sprzęt powinien mieć wartość i trzymać cenę. Bez takiego założenia każda marka będzie po roku czasu gówno warta.
pzdr
to co być powinno a to co jest to 2 kompletnie różne rzeczy... pozatym wiadomo każdy chce kupić jak najtaniej a sprzedać jak najdrożej tracąc przy tym jak najmniej ale prawa rynku sa takie a nie inne. szczerze bym powiedział ze znalazł się ktoś kompletnie nie wiedzący co bierze skoro wziął wszystko za 3,5...
nie ma się co oszukiwać spadek wartości o 22% w ciągu roku to większy jest na nowym sprzęcie w ciągu sezonu ... w ciągu roku ponad 50% może być...
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
Czytając moje posty bierzcie pod uwagę że wypowiadam się jako osoba mająca swoje zdanie a nie tylko jako administrator...
#3
Napisano 20 February 2010 - 19:02
Nie ważne skąd pochodzisz i gdzie teraz jesteś
ważne, że masz dla innych otwarte serce!
#4
Napisano 20 February 2010 - 19:31
No dobra sprowokowałeś mnie
Moim zdaniem, rynek kształtujemy właśnie my. Z czego Twoim zdaniem wynika tak duży spadek wartości? Według mnie przenosisz wzorce z rynku samochodowego, co tak na marginesie występuje tylko w Polsce.
Posłużę się przykładem, mój znajomy jest "dystrybutorem" drogich rowerow i na początku swojej działalności stykał się z argumentami typu "Panie , ale to jest poprzedni rocznik! Obniż pan cenę!"
Na co odpowiadałhttp://adechade.com/public/style_emoticons/default/cry.gif "Dlaczego? Stracił swoje właściwości? Jest uszkodzony? Ten rower tyle kosztuje, jeżeli chce pan kupić coś tańszego, to proponuję inny. Zawsze może Pan kupić coś tańszego innej marki w innym sklepie."
Jeżeli sprzęt jest prawie nieużywany, to dlaczego ma kosztować połowę ceny? Wybacz, ale byłbym pierwszy, który zapłaci więcej.
pzdr
#5
Napisano 20 February 2010 - 19:40
#6
Napisano 20 February 2010 - 20:03
Witam!
No dobra sprowokowałeś mnie
Moim zdaniem, rynek kształtujemy właśnie my. Z czego Twoim zdaniem wynika tak duży spadek wartości? Według mnie przenosisz wzorce z rynku samochodowego, co tak na marginesie występuje tylko w Polsce.
Posłużę się przykładem, mój znajomy jest "dystrybutorem" drogich rowerow i na początku swojej działalności stykał się z argumentami typu "Panie , ale to jest poprzedni rocznik! Obniż pan cenę!"
Na co odpowiadałhttp://adechade.com/public/style_emoticons/default/cry.gif "Dlaczego? Stracił swoje właściwości? Jest uszkodzony? Ten rower tyle kosztuje, jeżeli chce pan kupić coś tańszego, to proponuję inny. Zawsze może Pan kupić coś tańszego innej marki w innym sklepie."
Jeżeli sprzęt jest prawie nieużywany, to dlaczego ma kosztować połowę ceny? Wybacz, ale byłbym pierwszy, który zapłaci więcej.
pzdr
w sklepach sa chwilowe wyprzedaze 50% NOWYCH desek, wiazan, ciuchów. A stałe 30%, wiec gdzie logika kupic cos o 30% tansze a uzywane, lepiej isc do sklepu i kupic w takiej samej cenie nowe.
#7
Napisano 20 February 2010 - 20:05
#8
Napisano 20 February 2010 - 22:20
Jeżeli tak, to wychodzi na to, że ja i moi znajomi są idiotami, "jeleniami", popierdolonymi "bananami". Po co te sklepy otwierają w sezonie i przed nim??? Po sezonie kupimy "se" sprzęt za 50% ceny i będziemy się lansować "rzekomo" nowym w barze pod stokiem i szaleć na forum z wypowiedziami "tylko taka", "najlepsza i bierz w ciemno".
Mam dość, urywam się z tematu.
pzdr
#9
Napisano 20 February 2010 - 22:28
Witam!
Jeżeli tak, to wychodzi na to, że ja i moi znajomi są idiotami, "jeleniami", popierdolonymi "bananami". Po co te sklepy otwierają w sezonie i przed nim??? Po sezonie kupimy "se" sprzęt za 50% ceny i będziemy się lansować "rzekomo" nowym w barze pod stokiem i szaleć na forum z wypowiedziami "tylko taka", "najlepsza i bierz w ciemno".
Mam dość, urywam się z tematu.
pzdr
co ty z choinki sie urwałeś , chyba normalne że są posezonowe przeceny
#10
Napisano 21 February 2010 - 00:17
i dlatego że takie są tendencje rynkowe, że po sezonie sprzęt idzie cenowo w dół nawt do 50% co można zauważyć s klepach ze sprzętam. To chyba normalne.
idzie w dol bo dystrybutorzy sa w stanie sobie na to pozwolic i lepiej sprzedac z minimalnym zyskiem nic trzymac zamrozona kase:)zreszta na przecenach zostaja modele z rozmiarowek bardzo malych albo bardzo duzych czyli tych ktorych zapotrzebowanie jest mniejsze:)zreszta zobacz ceny sprzetu ubran itd w stanach:)ceny na naszym rynku czasem 100-150% marzy:P
#11
Napisano 21 February 2010 - 01:27
Witam!
Jeżeli tak, to wychodzi na to, że ja i moi znajomi są idiotami, "jeleniami", popierdolonymi "bananami". Po co te sklepy otwierają w sezonie i przed nim??? Po sezonie kupimy "se" sprzęt za 50% ceny i będziemy się lansować "rzekomo" nowym w barze pod stokiem i szaleć na forum z wypowiedziami "tylko taka", "najlepsza i bierz w ciemno".
Mam dość, urywam się z tematu.
pzdr
problem jest taki ze "se" po sezonei nie kupisz sprzętu takiego jak w trakcie z jednego powodu - rozmiary. Przeceny sa robione nie po to zeeby zarobić tylko zejść ze stanów magazynowych. Czesto sa to pojedyńcze sztuki i łatwiej jest zachecic klienta do zakupu czegos tekiego, a nuz trafi ci sie akurat twoj rozmiar. Nie jest to kwestia bananiarstwa czasem trzeba kupić w sezonie bo inaczej sie nei da. Tak wyglada rynek popytu i podaży. Dlatego sprzęt najdrozszy jest tuz przed swietami... a sam fakt ze chcą schodzic ze stanów magazynowych to upierdliwość dla nich jak zostaną z deską która w kolejnym sezonei bęcie technologicznie "stara" a pozatym ma swoje odleżane w magazynie. Pozatym chcieć to móc ja wychodze z zalozenia ze w snb trzeba kombinować. Jak kupowałem eliminatora i wiązania do niego to w sezonie dajmy na to 2009 za deske i wiązania na 2009 zapłaciłem 75%ceny nie mając kontaktów z dystrybutorem. Ale ze wiekszosc ludzi nie ma na to czasu, siły i zaparciai woli dac cene katalogową i mieć wybor. Dlaczego nie porownywac rynku samochodów do desek, ciuchów... patrz np taki kask - używanego nigdy bym nie kupił, nie ma dokumentacji i co z tego ze swietnie wyglada ale nie wiadomo jak nim ktos nie przydzwonił a w kasku mogly juz zajsc zmiany zmniejszające jego wytrzymałość. Deska jak deska - jak samochód za jeżdzoną kilka dni w tym samym seoznie mozna chciec z 20-30%mniej ale jak juz ma rok to te samą nowa mozna dorwac za 50% ceny. Z punktu sprzedającego to jest lipa ale zpunktu kupującego to jest fajne. Jakbys mial do kupienia od forumowicza deske za 700zł jezdzoną tydzien a za 750 nową w sklepie ( cena sezon wczesniej 1100zł ) co byś wybrał?
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
Czytając moje posty bierzcie pod uwagę że wypowiadam się jako osoba mająca swoje zdanie a nie tylko jako administrator...