Taki o to trip sobie zaplanowałem po Polsce. Mając świadomość, że w naszym kraju nie ma szczególnie wysokiej jakości stoków chciałem ograniczyć ilość przejechanych kilometrów. Priorytetem jednak dalej było zaliczenie największych ośrodków jakie mamy w kraju. Jestem z Krakowa więc dobrze się dla mnie złożyło, gdyż większość najlepszych miejsc jest u nas nad Słowacją. Opuściłem więc wszystko to co nad Czechami ale tam chyba nie ma zbyt wiele ?Google mówi 560 km, z dojazdami i używaniem auta na miejscach pewnie wyjdzie około 700 km. Będzie to mniej więcej 1 pełny bak paliwa, ilość śmieszna jak na zaliczenie całej oferty zimowej w kraju. Wychodzi 9 miejscowości, w mniej ciekawych wystarczyłby pewnie 1 pełen dzień jazdy na stoku, wieczorem wsiadamy w auto i jazda do kolejnej miejscowości, nocleg i od samego rana mamy kolejny stok, kolejne warunki
W ciekawszych miejscach można by zostać na 2 dni - nie wszystko da się ogarnąć za jednym razem.Jeżeli zostałby taki skład miejscowości to myślę że wycieczka trwałaby miedzy 9 a 13 dni. Jak dla mnie super propozycja, można za jednym razem przypomnieć sobie co mamy w kraju (mimo że porównując z innymi wieloma to mamy skromnie)
Kraków
Szczyrk
Zawoja
Jaworzyna
Witów-Ski
Zakopane
Białka Tatrzańska
Czarna Góra
Wierchomla
Limanowa
Kraków
MAPA: http://goo.gl/maps/eqGE
Bardzo chętnie przyswoję info co jeszcze można dodać do listy miejscowości, co wywalić, czy warto podjechać jednak jeszcze gdzieś dalej w Polsce (coś co się wyróżnia na tle tego co zaproponowałem) ? Ktoś był na tego typu wycieczkach i ma jakieś relacje ? Planowałbym takie coś gdzieś w styczniu - lutym, tylko brakuje osób do zrealizowania takiej wyprawy. Nikt z moich znajomych raczej na takie coś nie pójdzie więc trzeba by 2-3 osób do samochodu (który mam) i można jechać. Koszta: paliwo ( 100 max 150 zł zależy ile osób ) + jedzenie + noclegi + karnety, norma.
Użytkownik Muniek edytował ten post 20 June 2012 - 19:25
