Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Rossigol Mini


Brak odpowiedzi do tego tematu

#1 Wdhiz

Wdhiz

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 129 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 22 December 2011 - 23:08

Witam,
Wpadlem wlasnie na (bardzo) fajna promocje w sklepie snowsport
Rossi Mini

Polecam ta deseczke. Rossignol Mini, 121 cm czystego funu. Mam ja od dwoch-trzech sezonow jako uzupelnienie "doroslej" (159 cm) deski.
W opisie sklepu jest blad - deska jest sztywna a nie miekka, jest dla kazdego a nie dla juniorow, dla ludzi jezdzacych na kazdym poziomie a nie dla poczatkujacych.
Jezdzi sie na niej bardzo smiesznie. Przede wszystkim jest niesamowicie zwrotna i skretna. Mimo krotkiej krawedzi mozna jezdzic stosunkowo szybko, oczywiscie nie jest to Eliminator ani Coal, ale predkoscia nie odstaje od normalnych miekkich desek. Przyzwyczajenie sie do tak krotkiej krawedzi zajmuje ze 20 minut - w tym czasie wydaje sie, ze nie jest sie w stanie porzadnie zahamowac ;)
Oczywiscie nie nadaje sie na puch - 30-40 cm swiezego sniegu powoduje natychmiastowa glebe. Za to jest genialna na rozjezdzone stoki - jest wystarczajaco krotka zeby zmiescic sie miedzy muldami/haldami zepchnietego sniegu. Zabralem ja pare dni temu do lasu na rozjezdzona juz waska (1-2,5 m) sciezke przypominajaca rynne. Jazda byla niesamowita zabawa, troche jak na deskorolce albo longboardzie.
Nie wiem jak sie na niej skacze, ale pewnie trzeba uwazac - jest krotka i sztywna. Dosc latwo potrafi wyjechac spod ridera.
Czesto zdarzaja sie na te deski przeceny - ja swoja wyrwalem dwa lata temu za 400 zl, kumpel tez stargowal do tej ceny w sklepie Rossignola w Galerii Mokotow (Wawa). Ludzie nie znaja tej zabawki, wiec pewnie kiepsko schodzi.
Uzywam do niej wiazan Flowa i jest to baaardzo fajne polaczenie.

http://www.youtube.com/watch?v=aPX9b60g6TA&feature=related

Użytkownik Wdhiz edytował ten post 22 December 2011 - 23:10