Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Rad-Air Voelkl Czyli Jak To Się Je


5 odpowiedzi w tym temacie

#1 SuZu

SuZu

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 388 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 16 August 2011 - 17:31

Chciałam wyciągnąć z was troche informacji. czy ktoś może miał styczność z deskami tego producenta? jaka to półka? opłaca się w to inwestować na poziomie "jupi- to będzie mój pierwszy sezon z prawdziwego zdarzenia".
Tzn konkretniej dobiłam starego nideckera (naprawde starego) i szukam czegoś w rozsądnej cenie. Znaczy sie rady i oceny desek tej firmy szukam.

Na przypale albo wcale:D


#2 Bloodwyn

Bloodwyn

    Blat forumowy

  • Snowboard Summit Squad
  • 929 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 16 August 2011 - 18:32

co do brandu voelkl to światowa klasa i deski mają bardzo dobre, zależy oczywiście jeszcze od modelu blatu :P, sam śmigam na desce voelkla i polecam :)
na temat red-air dużo nie słyszałem także za bardzo nie podpowiem

#3 Ypsi

Ypsi

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 679 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 16 August 2011 - 18:56

O Rad-Air niech inni powiedzą, ale nie przypominam sobie, żeby źle o nich mówiono.
No a co do Volekla to również mogę polecić, nie tyle dany model co cały brand. Objeździłem drugi sezon na V. zenicie i jestem zadowolony. Jeśli chcesz uzyskać naprawde sporo informacji to pogadaj z Morganem, on jest dilerem ... Voelkla rzecz jasna :)
Pozdrawiam
Jak chcesz to uciekaj ......................... Radzimy zostać !...

#4 mrgn

mrgn

    Pro snołborder

  • Dystrybutor
  • 1253 postów
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 30 August 2011 - 21:46

Już wyjaśniam. Rad-Air to szwajcarska firma, jedna z pierwszych w Europie produkująca deski (było ich trzech: Jake, Harry i Tom)
Od kilku dobrych lat deski te były produkowane i są do tej pory w fabryce Voelkl'a, używane były te same materiały, podobne technologie, inne pomysły.
Także nie są to tanie deski, a że sprzedajemy je tanio to zupełnie inna sprawa ;)
Napisz którym modelem się interesujesz, ja objeździłem te deski, sporo osób także z tego forum jeździło na Rad-Air podczas Test Drive vol.2. także ktoś pewnie dorzuci swoje spostrzeżenia, wrażenia...

#5 Max

Max

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 32 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 03 November 2011 - 18:40

Już wyjaśniam. Rad-Air to szwajcarska firma, jedna z pierwszych w Europie produkująca deski (było ich trzech: Jake, Harry i Tom)
Od kilku dobrych lat deski te były produkowane i są do tej pory w fabryce Voelkl'a, używane były te same materiały, podobne technologie, inne pomysły.
Także nie są to tanie deski, a że sprzedajemy je tanio to zupełnie inna sprawa ;)
Napisz którym modelem się interesujesz, ja objeździłem te deski, sporo osób także z tego forum jeździło na Rad-Air podczas Test Drive vol.2. także ktoś pewnie dorzuci swoje spostrzeżenia, wrażenia...


Ja również przyłącze się do polecenia Voelkla. Sam kiedyś jakoś nie wierzyłem w tą markę, myślałem, że tylko działają narciarsko... ale swojego czasu namówił mnie na nią Morgan (on już pewnie mnie nie pamięta) i tak naprawdę był to strzał w dziesiątkę. Jeżdżę na nim do dzisiaj (będzie już ładnych parę sezonów na Anthraxie) i od samego początku mnie miło nakręcał. Po tylu latach gdyby nie zdarta od snowkite'a krawędź pod piętami to służyłby jeszcze wiele lat (na kajcie pewnie jeszcze tyle posłuży), ślizg rewelka, prowadzenie też. No ja napewno następną dechę wezmę też z tej stajni, zwłaszcza, że po tylu latach i designowo się mocno podciągnęli. No i plusem Voelkla zawsze był korzystny stosunek cena/jakość, nie wiem jak na chwilę obecną.

#6 gregha

gregha

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 6 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 10 November 2011 - 11:47

Nie wiem jak to jest z tym modelem, ale Voelkl Stroke bodajże sprzed 2 lat jest robiony w Chinach (po swojej desce widzę, że ma to niestety wpływ na jakość i trwałość). Dla niektórych może to mieć znaczenie, dla innych nie, ale warto być tego świadomym.