Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

[Libtech] Banana Attack


1 odpowiedź w tym temacie

#1 ucizze

ucizze

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 173 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 12 February 2011 - 19:48

Flex : 6

długość : 159c

Nowy system Ec2 Między wiązaniami jak zawsze słuszny kształt banana, a poza nimi camber o kształcie elipsy.

Deska jak na flex dość miękka.

Pierwsze 2 godziny uczyłem sie jazdy na tej maszynie stok oblodzony I to bardzo, Deska smigała świetnie po twardym , lodzie zasługa MGT co dla mnie jest patentem rewelacyjnym deska trzyma i tenie lód jak masło. Pop całkiem przyzwoity. Jest to deska porównywalna do burtona customa czyli mega uniwersalna, nie testowałem na rurach w puchu małe hopki i bardzo przyzwoicie sie lądowało. Deska jak dla mnie bardzo lekko w porównani z moim H5 lub innymi deska mi które miałem możliwość upalać ta była lekka. Nawet przy dł 159 cm. Co ciekawe jazda na wprost nie jest łatwa bo deska myszkuje ma sie ważenie że ta pofalowana krawędz szama szuka momentu żeby przyciąć. Butery (z moimi umiejętnoścami mega progres zasługa banan )

Niema ma minusów. Tak jak pisałem myszkowanie przy jeździe na wprost trzeba sie przyzwyczaić do pofalowanej krawędzi. Inaczej się śmiga niż na normalnej desce. (ja miałem takie odczucie)

Co do braku obudowanego nosa i taila. mi to nie przeszkadza ale napewno jeśli stanie sie w kolejce i obijanie jej od tyłu z powoduje napewno uszkodzenia.. Ale coś za coś pozdrawiam.

#2 zbyslaw

zbyslaw

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 18 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 09 September 2012 - 11:32

Witam. Kilka słów o Lib Tech Attack Banana:

Mam niecałe 190, ważę ok 90 kg. Deska Lib Tech Attack Banana 159 + wiązania Burton p1


Chciałbym zacząć od tego, że deska wykonana za wielką wodą (Żadne Chiny) jest porządnie zrobiona. Deska nasmarowana odwdzięcza się... jest szybka, przy dużej prędkości pięknie trzyma krawędź. Nie wierzyłem do końca, że aż tak to może działać ale na lodzie magntraction naprawdę sprawdza się... w dodatku deska jest dość łatwa w prowadzeniu. Flex jest średni. Nie zauważyłem, żeby deska myszkowała, czy uciekała. Switchem jeździ się tak samo jak regularem, aczkolwiek parkową deską bym tego libtecha nie nazwał. Oczywiście moje umiejętności są ograniczone do pospolicie wyglądających 50/50 i boardslideów ale samo wybicie na rurkę czy boxa wydawało mi się jakieś takie troszke toporniejsze niż w przypadku np. stepchilda powder sux'a. Wydaje mi się, że to za sprawą magnetraction, które nie jest dla każdego czymś wspaniałym i mi np. daje uczucie takiego przyklejenia do podłoża :P może dlatego, że zamiast klasycznego ollie z płaskiego blata mam tendencje do wskakiwania na przeszkodę lekko z krawędzi. Z kolei na większych hopach to uczucie znika i skacze się bardzo dobrze. Jeśli chodzi o jazdę w puchu, to da się to robić, jednak nie jest w tej dziedzinie jakaś super. Podsumowując Lib Tech Attack Banana jest solidnie jeżdzącą deską bardzo dobrej jakości allmountain z zacięciem freestyle. Ja kupiłem okazyjnie, jeśli ktoś ma dużo siana i szuka naprawdę dobrej uniwersalnej deski, to śmiało polecam!