Nie wiem czy to dobre miejsce na opisanie sprawy.
Wpadliśmy dzisiaj z kolegą na taki pomysł, a żeby pojechać sobie do Zwardonia, albo do Rycerki wyjść piechtą na Wielką Raczę. Zjechać sobie na Słowacką stronę, pojeździć z 2 godzinki. Z powrotem na górę i zjazd do samochodu! Powiedzcie mi czy coś takiego jest w ogóle realne? Góra po Polskiej stronie znajduje się w jakimś parku narodowym? Często tam można natrafić na kogoś kto nam mandat za to wystawi? Jak to wygląda od strony prawnej i technicznej
Może ktoś z Summit Snowboard Squad by się wypowiedział. Jaką byście Panowie górę, trasę polecili, mówimy o Beskidzie Śląskim, Żywieckim.
Jak patrzę na to zdjęci to, aż mi się chce Fajnie by się zjeżdżało.
Freeride Wielka Racza
Rozpoczęty przez
saran
, 18 Nov 2010 22:44
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 18 November 2010 - 22:44
#2
Napisano 30 November 2010 - 20:33
Siemano. Tak sie składa że jakoś na początku 2010 wybrałem się czerwonym szlakiem ze Zwardonia na Wielką Raczę. Musicie wziąć pod uwagę, że trasa jest dość długa - ok.4 godz z buta (przy małym śniegu i przetartej drodze) . Dodając do tego krótki dzień i fakt że w drugą stronę wraca się tylko trochę krócej to przyjazd do Zwardonia trzeba planować jak najwcześniej, a i tak na górze wiele czasu do zabawy/odpoczynku nie zostanie (jeśli wogóle).
Zawsze lubiłem ten szlak - prowadzi wzdłuż granicy, głównie lasami i polecam komuś o ile lubi chodzić po górach, a zjazd będzie traktować raczej jako ciekawostke a nie główną atrakcję
Właśnie, co do zjazdu - to trzeba się liczyć z koniecznością (wielokrotnego) ściągania dechy, przechodzenia długich odcinków , nawet podchodzenia. Ja kończyłem tą trasę już po ciemku, z czołówką. W jednym miejscu wypadłem z lasu na dużą polanę i nagle poleciałem w dół przeskakując z rozpędu płot i lądując w zagrodzie pod ścianą jakiejś chałupy. Bardzo pozytywne wrażenia a nie było wtedy dużo śniegu. Po większym opadzie byłaby pewnie jeszcze lepsza zabawa ale i bardziej męcząca droga pod górę.
W tym roku chciałbym powtórzyć tą trasę lub podobną w okolicy ale najchętniej z noclegiem na Wielkiej Raczy. Pozwoliłoby to poszukać jakichś fajnych miejsc w górnych partiach góry (to załączone zdjęcie wygląda bardzo obiecująco - z tej strony Wielkiej Raczy nie znałem albo poprostu poszaleć na velkaraca.sk.
Co do innych gór w okolicy to byłem jeszcze na Romance - jeszcze większe zadupie i prawdopodobieństwo spotkania kogoś po drodze baardzo maleje. Byłem tam parę lat temu, szczyt tonął w puchu ale to już extreme bo jazdy naprawdę mało a kawał drogi jest. Podobnie Wielka Rycerzowa i pewnie inne okoliczne szczyty - im więcej śniegu tym lepsza zabawa, pozostaje pytanie o propocje - ile jazdy, a ile chodzenia? Ale temat ciekawy - jeśli ktoś mógłby dodać jakieś sprawdzone zimą miejsca, w które warto wybrać się taszcząc dechę na plecach to chętnie poczytam
Zawsze lubiłem ten szlak - prowadzi wzdłuż granicy, głównie lasami i polecam komuś o ile lubi chodzić po górach, a zjazd będzie traktować raczej jako ciekawostke a nie główną atrakcję
Właśnie, co do zjazdu - to trzeba się liczyć z koniecznością (wielokrotnego) ściągania dechy, przechodzenia długich odcinków , nawet podchodzenia. Ja kończyłem tą trasę już po ciemku, z czołówką. W jednym miejscu wypadłem z lasu na dużą polanę i nagle poleciałem w dół przeskakując z rozpędu płot i lądując w zagrodzie pod ścianą jakiejś chałupy. Bardzo pozytywne wrażenia a nie było wtedy dużo śniegu. Po większym opadzie byłaby pewnie jeszcze lepsza zabawa ale i bardziej męcząca droga pod górę.
W tym roku chciałbym powtórzyć tą trasę lub podobną w okolicy ale najchętniej z noclegiem na Wielkiej Raczy. Pozwoliłoby to poszukać jakichś fajnych miejsc w górnych partiach góry (to załączone zdjęcie wygląda bardzo obiecująco - z tej strony Wielkiej Raczy nie znałem albo poprostu poszaleć na velkaraca.sk.
Co do innych gór w okolicy to byłem jeszcze na Romance - jeszcze większe zadupie i prawdopodobieństwo spotkania kogoś po drodze baardzo maleje. Byłem tam parę lat temu, szczyt tonął w puchu ale to już extreme bo jazdy naprawdę mało a kawał drogi jest. Podobnie Wielka Rycerzowa i pewnie inne okoliczne szczyty - im więcej śniegu tym lepsza zabawa, pozostaje pytanie o propocje - ile jazdy, a ile chodzenia? Ale temat ciekawy - jeśli ktoś mógłby dodać jakieś sprawdzone zimą miejsca, w które warto wybrać się taszcząc dechę na plecach to chętnie poczytam
SUMMIT SNOWBOARD SQUAD
http://www.s-s-s.pl
http://www.s-s-s.pl
#3
Napisano 30 November 2010 - 21:08
pierwsze dni listopada, 2 lata temu, zielony szlak Kuźnice-Kasprowy, 4 godz. dreptania, przebierka i kilka kęsów na szczycie, powrót na dechach prawie do Kuźnic (hala Goryczkowa, a później czerwoną 2 na sam dół). Polecam wybrać taki termin, gdzie: trasy jeszcze zamknięte i najlepiej taki dzień gdy kolejka jest w konserwacji ......................... wtedy w TPN-ie przez cały dzień, poza szumem wody w strumykach, szelestem płatków śniegu o kurtki, i trzaskiem pękającego serca i mordy z radości - nie usłyszy człowiek nic więcej - i nie zobaczy żadnej innej żywej istoty ................... no może poza lisem który się do nas podłączył na szczycie POLECAM
(kilka fotek z tego wypadu, w moim profilu)
(kilka fotek z tego wypadu, w moim profilu)
Może nie jestem ideałem …… ale idealnie sobie z tym radzę
#4
Napisano 01 December 2010 - 10:02
No właśnie to zdjęcie to chyba nie z Wielkie Raczy Szukałem w internecie innych zdjęć i na każdym dużo dużo więcej drzew. Pomysł z noclegiem w schronisku byłby super. Chętnie wybrałbym się na taką imprezkę
#5
Napisano 03 December 2010 - 18:15
No właśnie... biorąc pod uwagę tą, http://www.travelpla...p49742-mapa.jpg namazianą przez Słowaków mapkę to wygląda to niemal jak jakaś fajna górka w Tatrach Zachodnich. Nestety potem znalazłem to: http://www.nartynasl.../mapa_velka.jpg i coś mi się wydaje że ta druga lepiej oddaje sytuacje (google earth potwierdza zresztą to co pamiętam - stojąc na platformie na szczycie, widać korony drzew rosnących poniżej). Nieważne czy ten teren jest zalesiony czy nie, fajnie że pomysł z noclegiem przypadł do gustu. Miejsce ma potencjał więc jeśli ktoś będzie miał ochotę na małe backountry to trzeba się poprostu zgadać. Wybrałbym się nawet w ten weekend ale tak się złożyło że będę sprawdzał jakość puchu w trochę dalej położonej miejscówce W każdym razie jakby ktoś był chętny przetestować rejon Wielkiej Raczy (i okolicy) to proponuję pisać w tym wątku, który imo świetnie się do tego nadaje. Można też do mnie na PW albo kontakt przez strone sss (-to będzie pewność że odpisze )
Osoby zaś zainteresowane odbyciem podobnej wyrypy w rejonie Babiej Góry, pasma Policy... proszone są o kontakt z imć Bloodwynem, który te rejony zna jak własną kieszeń
Osoby zaś zainteresowane odbyciem podobnej wyrypy w rejonie Babiej Góry, pasma Policy... proszone są o kontakt z imć Bloodwynem, który te rejony zna jak własną kieszeń
Użytkownik arquez edytował ten post 03 December 2010 - 18:52
SUMMIT SNOWBOARD SQUAD
http://www.s-s-s.pl
http://www.s-s-s.pl