4 odpowiedzi w tym temacie

[wlprzemek]

Witam.

 

Chciał bym podpytać o ustawienie kąta wiązań, lecz dokładnie mam na myśli lewą nogę, która nie jest u mnie dominująca...  mam spore problemy z jazdą lewą nogą, prawą radzę sobie dość dobrze (ust +15*) a gdy próbuje obrócić deskę na lewą nogę (też ust - 15*) to strasznie trudno jest mi manewrować... jaki kąt był by optymalny dla drugiej nogi, czy to kwestia raczej tego iż jestem prawo "nożny"?

 

Pozdrawiam

Załączone pliki

•  vlcsnap-error289.jpg   90.93 KB   9 Ilość pobrań

Użytkownik wlprzemek edytował ten post 20 January 2018 - 14:06

[dudi_wroc]

Rozwiazanie problemu .... Jezdzij dużo na "drugą nogę". Ja wychowany na +kątach to nie ma opcji żebym rowbie swobodnie się czuł na switch ... Nie wazne jakie katy bym nie ustawił to czuje się wciąż się niezbyt stabilnie. Teraz pozostaje jedynie praktyka, czyli jak najczęściej jeździć na druga nogę.

[mloskot]

Ze switch trzeba się przełamać i łupać kilometry na switch, nie ma innej rady aby mózg załapał, że to też może być komfortowe.

W lecie na deskorolce ćwiczyć odpychanie i jazdę po płaskim na swoją tylną nogę, mi pomaga

[Snowboardowo]

Kaczka jes optymalna, ale moze ustawic sobie kierunkowo na switchu zeby zmuszac sie do czestszego przechodzenia do jazdy tyłem, mi nauka switcha zajela gdzies pewnie z 15 dni prób ( tyle ile bylem w stanie wytrzymywac te meczarnie czyli nie przekraczało to raczej polowy dnia na stoku ) tak ze teraz na czerwonej trasie swobonie manewruje i nie zwracam uwagi na ktora noge jade ale rzeczywiscie w 1 lato pocwiczylem tez na deskorolce. Głównie praktykowałem gdy warunki były słabe i i tak normalna jazda nie mogla byc zayebista, Olie na switchu do tej pory jeszcze nie wycwiczyłem tylko Nollie mi frunie to w tym sezonie musze zrobic

[wlprzemek]

OK THX za wyjaśnienie... właśnie wróciłem po tygodniowym wypadzie w Białce i przełamałem się, poćwiczyłem lewą nogę i nawet szybko załapałem, co prawda jeszcze nie jeździ mi się tak jak prawą ale jest już ok, więc trening czyni mistrza