11 odpowiedzi w tym temacie

[saran]

Witam,

Może miałby ktoś z Was do sprzedania używaną deskę dla malucha?

Mam taką 3-latkę która chciałbym zarazić snowboardem.

Szukam po sklepach takiego zestawu do zabawy dla niej ale jak widzę cenę ponad 1000 PLN to mnie to zastanawiam się czy jest sens.

Jak się uda z nią pojechać na jakąś oślą łączkę 2-3 razy max w sezonie po 15 minut to będzie super, pozostaje zabawa koło domu.

Niestety cena takiej "zabawki" jak dla dorosłej osoby.

 

Druga sprawa widziałem, że są organizowane takie snowparki właśnie dla takich małych dzieci, w zeszłym roku był zdaje się w Silesi. Orientuje się ktoś czy nie ma czegoś podobnego na stałe w okolicy Śląska?

Chodzi mi o coś tego typu: https://www.redbull....let-tour-polska

[slv]

Jeśli chodzi o producentów to chyba masz 2 główne drogi: K2 i Burton. Zapewne u innych producentów też da się coś wyrwać, ale ci 2 mają sprzęt już od wielu lat więc powinno się udać wyrwać coś z zeszłych sezonów

Możesz np. najpierw kupić tylko deskę Burton Riglet (można na niej jeździć na początek bez wiązań.

Jak sie podszkoli to dokupić wiązania, np: K2 MINI TURBO lub Burton Grom (tylko trzeba sprawdzić czy podpasują do insertów 3D)

+ do tego jakieś buty (chyba najlepiej Burton Groom, bo mają wkładkę pomniejszającą przez co buty na dłużej starczają)

 

Można też pójść w używkę np. Burton After School Special

Użytkownik slv edytował ten post 12 December 2017 - 14:57

[saran]

Dzięki śliczne za odpowiedź, faktycznie nie brałem pod uwagę w ogóle OLX, na allegro nic nie ma.

Ale w międzyczasie znalazłem w Kosmosie w Chorzowie taką deseczkę i takie buty.

1100 PLN na sam sprzęt, chyba jednak będę się skłaniał ku zakupie używanego sprzętu + nowe buty.

 

Najbardziej by mi zależało, żeby trafić na taki event jak były kiedyś organizowane dla małych dzieci.

[slv]

Ciesze się, że choc trochę pomogłem.

 

Ja bym się jeszcze zastanowił czy na pierwszą deskę nie wziąć rozmiaru 90 - pogadaj ze sprzedawcą i poczytaj specyfikację.

Co do wiązań to chyba lepiej od razu wybrać rozmiar S, bo XS może być mały - chodzi mi tu szczególnie o szerokość podstawy.

 

Co do butów to jeszcze zerknij (ale to już w sezonie) na używki... za pól ceny można wyrwać butki które dziecko założyło 2-3 godziny i wyglądają jak nówki.

Przy takich przebiegach i szybkości rośnięcia stopy jest to chyba opcja warta rozważenia.

 

Możesz jeszcze rozważyć zakup w Wiśle: https://www.sklep.po...nowboard,2.htmlczasem trafiają się tu rzeczy w dobrych cenach.

Użytkownik slv edytował ten post 12 December 2017 - 23:01

[mb77]

Ja brałbym jakąś używkę. Oczywiście głównie jakieś starocie są dostępne, ale bez przesady, na tym etapie taki sprzęt dla 3-latka w zupełności wystarczy. Jak załapie,  myślałbym o inwestycji.

[saran]

No właśnie i jeszcze jeden temat, dziewczynka - 3 latka, 95 cm wzrostu rozmiar stopy 24-25.

To chyba faktycznie 90 cm będzie odpowiednie, chociaż liczę na to, że deska i wiązania wystarcza może na 3 sezony, ale tak szczerze mówiąc nie wiem ile może urosnąć przez ten okres.

 

Co do używanych na olx jest zestaw za 650 PLN, natomiast nowy kosztuje 750 PLN - 100 PLN różnicy to w sumie nie jakaś duża różnica, wiadomo że takie małe dziecko nie zniszczy deski ale miałem nadzieje kupić używkę w niższej cenie.

[mb77]

Sądzę, że więcej niż 90 nie może mieć.

Są jakieś 80-tki od Burtona:

https://www.olx.pl/o...html#6dfa179661

[saran]

Cześć wracam do tematu...

Jaka długość będzie lepsza 80 cm czy 90 cm.

Na stronie internetowej Burtona podane jest co innego, a na desce podane jest co innego.

 

Natomiast na pudełku napisali 80 cm: 11-20 kg; 90 cm: 16-25 kg, liczę na to że może uda się z 3 sezony objeździć na tej 90 cm.

 

Co myślicie?

[slv]

Hej, a jaka waga dziecka?

[saran]

A faktycznie nie napisałem.... około 14,5 kg.

[slv]

Jeśli Córa ma w tym roku tylko się ślizgać to 90 może styknąć.

Jeśli natomiast ma coś pojeździć: "na liścia" lub ćwiczyć zwroty to jednak bym wziął 80-tke.

[saran]

No właśnie raczej tylko ślizganie wchodzi w grę w tym sezonie.... no nic prześpię się z tym problemem i podejmę decyzje.

Ale najbardziej mnie zdziwiło to że na desce są inne oznaczenia, a na oryginalnej stronie internetowej inne, tak jakby gdzieś się błąd wkradł.

 

Każdy pewnie rodzic liczy że na to załapie co i jak, na rowerku jeździ od roku, a na hulajnodze już prawie 2 lata. Chociaż z 2 razy w tym sezonie chciałbym ją zabrać na oślą łączkę.