Witajcie,
Ostatnie lata śmigałem na Salomon Burner 163 cm z butami Salomon Malamute, wiązania poskładane z różnych (czas wymienić)
Wymiary: 95 kg 180 cm but 43 1/3
Omijam snowparki szerokim łukiem! Upodobała mi się jazda na krawędzi, zarówno ciasno w poprzek stoku jak i zasuwanie długim ciętym na pełniej prędkości między narciarzami Ważne żeby decha była też dobra na puch! Czułem, że z Salomona nic już więcej nie wycisnę, no i pękła mi w poprzek ślizgu :/
Mam możliwość kupienia tych oto używanych desek, oba mają po 2 sezony
-Voelkl Coal xt 168 cm
-SG by Sigi Grabner Free solo 167 cm
Co sądzicie o tych deskach ? lub może macie jakieś inne propozycje. Mój budżet to 1000 zł na deskę, dlatego celuję w używane lub potestowe
Druga sprawa to wiązania, czy Salomon Quantum będą dobre (czy starsze modele też są ok?)
Pozdrawiam