Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Rozdupcone Kolano A Sety Wiazan


6 odpowiedzi w tym temacie

#1 60thplace

60thplace

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 162 postów

Napisano 09 January 2017 - 12:36

Hallo

Wybieram sie wkrotce znowu na snieg

W maju zwichnolem rzepke(zerwane troczki/przyboczne/poboczne)w lewym kolanie, a pare lat temu jeszcze zerwalem krzyzowki w obu :) 

Niby wszystko pieknie ladnie juz z ta rzepka, ale wole dmuchac na zimne i coala zostawiam, biore miekkiego rockera.
Wiem, ze to sprawa indywidualna i wielu dyskusji itepede, ale jak wg Was najlepiej ustawiac wiazania, aby nie odnowic kontuzji ?
Generalnie to najczesciej jezdze -3 +12 (rekreacyjnie ze znajomkami) albo cos w granicach +30 +40 (sam z szatanem). Pare razy ustawialem -15 +15 i nie mialem problemu z jazda w ten sposob, aczkolwiek nie bylem zachwycony.

W kazdym razie moge jezdzic chyba na wszystkich powszechnie stosowanych ustawieniach, pytanie ktore najlepsze z punktu widzenia zdrowia ?

Łyżka będzie raczej minmalnie pochylona, ustawienie wiązań względem odległości od początku deski ma jakieś znaczenei w tym wypadku ?



#2 mike

mike

    Pro snołborder

  • ModTeam
  • 2144 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 09 January 2017 - 12:51

W kazdym razie moge jezdzic chyba na wszystkich powszechnie stosowanych ustawieniach, pytanie ktore najlepsze z punktu widzenia zdrowia ?

 

takie w którym zrobisz naturalny przysiad bez dyskomfortu i jakiegokolwiek bólu


no board no fun!

#3 mloskot

mloskot

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 207 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 09 January 2017 - 12:58

Przetestuj się na mobilność, szczególnie rotacje stawu biodrowego w pozycji (pół)przysiadu, bez bólu, coś jak tu od 0:50

 

 

Poszukaj też klipu pt. Ido's Squat Routine.


"The hardest part about learning anything physical is starting without already knowing what it feels like to do it right!"


#4 praxx

praxx

    loża szyderców #1

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2745 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 09 January 2017 - 14:41

ja bym sobie okleił kolano tape'ami i jeździł normalnie... jak byś potrafił sobie "twardy" tape'ing zaaplikować, to nawet z szatanem się możesz umawiać...  >:D


skręcamy w stronę białorusi... :ban: nie karmię trolla...

#5 60thplace

60thplace

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 162 postów

Napisano 09 January 2017 - 19:45

dzieki za propozycje :) rozważe przemyśle :)

tapy raczej odpadaja, kojarza mi sie z getrami, a ja jestem z tych jedzacych mieso gluten i inne swinstwa :)



#6 praxx

praxx

    loża szyderców #1

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2745 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 09 January 2017 - 20:02

to proponuję upuszczanie krwi... prawilna medycyna...  :ok:


skręcamy w stronę białorusi... :ban: nie karmię trolla...

#7 60thplace

60thplace

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 162 postów

Napisano 09 January 2017 - 20:33

i to jest wyjscie ! albo pijawki :)