Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Ride Warpig


Brak odpowiedzi do tego tematu

#1 SzymSzym

SzymSzym

    Starszy snołborder

  • Instruktorzy
  • 466 postów
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 19 December 2016 - 23:46

Długość: small
wiązania Ride Ltd, buty Ride Lasso
63kg, +18 -15, 60cm 

 

Dość wyróżniająca się decha, jak na nią wsiadałem to nie wiedziałem czego się spodziewać....a okazało się całkiem normalnie. Chyba za bardzo się nastawiłem na coś dziwnego. Na krawędzi w długich skrętach na większej prędkości jest bardzo przyzwoicie. Fajerwerków takich jak w Nobile Tricky, NS Proto 2015 czy Ride Burnout nie ma, ale jest co najmniej dobrze. Na poziomie Lobstera Parkboarda, Ride Helix'a.

Za to przy śmigu jest petarda ! Deska zmusza, żeby jeszcze ciaśniej pojechać i jeszcze ostrzej ciąć stok. Ze skrętu wyskakuje jak dzika w następny. Raz mnie trochę poniosło i nie zdążyłem się do bs złożyć co skończyło się dzwonem :) Krótkie, turbo dynamiczne skręty to jest jej przeznaczenie i jest to najlepsza deska do tego na jakiej jeździłem. 
Co do presów to spodziewałem się trochę więcej, mając na uwadze jej długość, a właściwie krótkość :) Gnie się podobnie jak pierwsza trójka moich ulubionych desek, które na początku wymieniłem i odczucie sztywności jest bardzo podobne. Według tabelki flex 4 ja dałbym dwa oczka wyżej. Krótki tył wyraźnie daje mniejsze podparcie przy tailrolach. Za to tailblock, który chyba nigdy mi nie wyszedł fajnie na "zwykłej" desce tu zrobiłem za drugim razem ! Na switchu mało jeździłem, do tego jeszcze do końca się nie rozjeździłem na switchu po 9miesięcznej przerwie od deski, ale z tego co mogę powiedzieć to różnicę w prowadzeniu na switch trochę czuć, ale na pewno nie kolosalną (mowa o ciętym) 
W puchu, na hopach ani po metalu nie jeździłem.