Siema, dzisiaj na stoku walnęła mi pompka od wiązania burka malavita 2015. Po wpięciu szkity w wiązanie chciałem normalnie zapiąć wiązaniem, lecz niestety kawałek pompki został mi w ręce. Na wiązki mam jeszcze gwarancje, ale nie wiem czy nie uznają tego za uszkodzenie mechaniczne. Jeśli tak właśnie ma się stać, to jest szansa że kupię tą część osobno ? Zależy mi na czasie, bo miałem wyskoczyć na parę dni w góry a taki bubel wszystko mi komplikuje...
Gwarancja Pomoże ?
#3
Napisano 02 February 2016 - 00:21
okej, spróbuje
No kolego, coś ostatnio czarna seria...
Moim zdaniem pisz od razu do burka i zobacz co odpowiedzą. Jak ja napisałem do dystrybutora Uniona to następnego dnia maiłem komplet pompek u siebie w domu. Może Burton też tak zadziała.
powiedz mi jeszcze gdzie pisałeś do uniona. na fejsie, przez email ?
Użytkownik szymoński edytował ten post 02 February 2016 - 00:21
#8
Napisano 02 February 2016 - 10:51
Jak reklamować w Burtonie
Zależy od sklepu
- sklep dobry, działający od lat i spzredający od lat ma dużo części zamiennych i bezpośredni kontakt z Insbruckiem więc reklamację trawają maga, krótko
np. Sklep w wawie na Wale Miedzeszyńskim
- sklep słaby - który załatwia przez SNOW UNIT i czasem im sie nie chce. Tu może to trwać nawet jak w moim przypadku 6 tygodni na pompkę. np. sklep 3surf w Wawie.
- Snow Unit - trudno mi ocenić ze względu na to że czasem do nich dużo piszę więc może inaczej mnie traktują choć dawno nic nie reklamowałem
- slv lubi to
#13
Napisano 03 February 2016 - 17:41
No jednak prawdopodobnie nie. Dostałem odp, że mam im wysłać wiązanie, wraz z paragonem i reklamacja. Rzeczoznawca oceni to w przeciągu 2tyg i dostanę odp... To jest ta gwarancja burka W48? :|
W48 to tylko w USA
możesz spróbować wysłać zdjęcia wiązań, pompki i paragonu do Snow Unitu
#14
Napisano 08 February 2016 - 18:18
Próbuj pisać bezpośrednio do Burtona do Innsbrucka. Swego czasu miałem problem z pompką w Missionach - po moim mailu wyjaśniającym co i jak zapytali tylko o adres i po jakimś tygodniu przyszła do mnie paczka z nową pompką. Nie chcieli paragonu, zdjęcia, ani żadnych innych cudów
#16
Napisano 10 February 2016 - 12:31
Próbuj pisać bezpośrednio do Burtona do Innsbrucka. Swego czasu miałem problem z pompką w Missionach - po moim mailu wyjaśniającym co i jak zapytali tylko o adres i po jakimś tygodniu przyszła do mnie paczka z nową pompką. Nie chcieli paragonu, zdjęcia, ani żadnych innych cudów
Dokładnie taka sama sytuacja u mnie, sebek z burka napisał tylko o podanie adresu żeby mogli mi dostarczyć odpowiednią część. Zero pytań o gwarancję czy jak doszło do kolizji, za***ista sprawa