Tak, u nas w kraju. Kolega wrócił z Kanady.
Początkowo sam się zastanawiałem, czy nie brać, ale jakoś to wykonanie mnie nie przekonuje.
Malkontentem nie jestem, ale ten case Wryda po prostu zalatuje tandetą.
Niby fajny i dosyć przyjemny w dotyku, ale całość sprawia wrażenie zrobionego w pośpiechu, jakby "małe rączki" za szybko wyjęły go spod prasy.
Zdjęcia może tego nie oddają, ale w realu nawet brzegi są delikatnie postrzępione.
Oczywiście, to jest tylko moja prywatna opinia. Napewno jeśli ktoś potrzebuje i lubi mieć zapasową szybę (a nawet dwie) w kieszeni na stoku, to sprzęt, jak najbardziej zrobi robotę.