Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Gondolowa Patologia (Černá Hora/janské Lázně)


4 odpowiedzi w tym temacie

#1 mloskot

mloskot

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 207 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 16 March 2015 - 11:56

Podczas weekendu w Černá hora/Janské Lázně, moja lepsza połowa wpakowałą się w gondolę na Černą horę z czterema palantami z PL w relaksach targającymi pojedyncze desiwo (uniknę słowa snowboarder).

Gondola ruszyła, kolesie, którzy mieli już dobrz w czubie, wydobyli pół litra i zaczęli lać w gardziel.

Rozlewce towarzyszyła debata czy iść na freeride czy może jechać trasami i wpieprzać się w narciarzy.

Owi potencjalni mordercy wywołali u mojej żonki mikro-szok, bo w PL nigdzie nie spotkaliśmy się z takim zidioceniem na śniegu.

Po gadce i zachowaniu tych kretynów wniosek mam takim, że można by się spodziewać niejednego.

Moja żona do strachliwych nie należy, i pewnie by wydłubała choć jednemu z nich oko gołym paluchem zanim by się jej dotknął... ale ktoś inny może przeżyć sporą traumę.

I weź tu nastoletniego dzieciaka puść samopas, do takiej gondoli, z GoPro na kasku....

 

Uznać to za patologię czy raczej nic dziwnego, również w jednodeszczułkowym świecie?

Czy to fakt dostępu do gondoli sprawia, że alko płynie stokiem, bo na orczyku raczej nie daliby rady.


Użytkownik mloskot edytował ten post 16 March 2015 - 11:58

"The hardest part about learning anything physical is starting without already knowing what it feels like to do it right!"


#2 macpas

macpas

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 16 March 2015 - 12:05

Wybierz się na jakieś wiosenne dni polskie to poznasz życie ;)



#3 mloskot

mloskot

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 207 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 16 March 2015 - 12:39

Ale na snowboardzie?

Musiałem odreagować to patologiczne k#$%^stwo... ;)


"The hardest part about learning anything physical is starting without already knowing what it feels like to do it right!"


#4 msolczak

msolczak

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 321 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 16 March 2015 - 13:57

Bardzo rzadkie zjawisko w tamtych rejonach. Na ciasny koniec sezonu nie jeżdzę, bo to zjawisko w tym czasie zazwyczaj częściej występuje. Zarówno u Polaków jak i Czechów. Gondola nie ma nic do rzeczy, na górze też zdążysz na leżaku wypić butelkę jak będziesz chciał.

#5 Maluuutka

Maluuutka

    Starszy snołborder

  • ModTeam
  • 521 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 26 March 2015 - 22:20

Ludzi nie zmienisz...u mnie w pracy jest laska która uważa się, za zapaloną Snowboardzistkę, jeździ na czechy, słowację :) Pierwsza myśl super zagadam, będzie więcej osób do jazdy ucieszyłam się bo kolejna kobieta więcej. Wszytko fajnie tylko więcej szumu niż efektu po za tym jak Mega Snowbordzistka powiedziała, że jej chłopak po dwóch dniach nauczył się jeździć na kantach to stwierdziłam, że nie ma sensu..bo ma swoją ekipę  :)
Także niestety ludzi nie zmienisz...


Użytkownik Maluuutka edytował ten post 26 March 2015 - 22:22

Jestem tego pewny , w głębi duszy o tym wiem , że gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się