Witam,
Wywaliłem sobie dziurę w ślizgu aż do rdzenia? Czy jestem w stanie naprawić to kofixem lub czymś innym czy zostaje tylko serwis?
Dzięki za pomoc.
Napisano 16 February 2015 - 19:51
Kofix nie wytrzma w takie dziurze (mozna sprobowac, moze zlapie jesli dobrze zagrzejesz slizg ale nie sadze). Mozesz samemu to zrobic ale szczerze nie oplaca sie. Naprawa polega na tym: http://www.racewax.c...rial-black.aspx
Użytkownik michael edytował ten post 16 February 2015 - 19:52
Napisano 17 February 2015 - 19:08
Slyszalem ze wazna rzecz jest dobrze nagrzac ten region do naprawy, np. wystawic deske w pelnym sloncu. Osobiscie nigdy tej metody nie sprobowalem. Mnie nauczono ze wszytkie 'core shots' mozna tylko fachowo naprawic przez wstawienie nowy kawalek slizgu.
Napisano 17 February 2015 - 20:26
metal grip raczej nie jest do napraw dużych ubytków a raczej rys obok krawędzi, narażonych na największe przeciążenia. Gripy wymagają ciągłego nagrzewania, nie palą się same tak jak kofixy. Jeżeli rysa jest szersza niż 3-4 mm nie ma szans na dłuższe zabezpieczenie jej prostymi metodami niestety
Napisano 01 March 2015 - 16:35
Napisano 01 March 2015 - 18:02
Napisano 01 March 2015 - 20:58
Napisano 02 March 2015 - 13:29
12h - tyle powinna mieć czasu każda warstwa kofixu na wiązanie, przed położeniem kolejnej. Wielokrotnie się to u mnie sprawdziło. Jak robię na szybko to jest jak mówisz, albo poprzednie reagują, albo ostatnia pęka (co wygląda nieestetycznie) lub co gorsza się kruszy.
Napisano 02 March 2015 - 15:33
nie próbowałem jeszcze, ale podobno dobrze robi nasmarowanie powierzchni dziury klejem błyskawicznym... nie muszę dodawać o konieczności wcześniejszego odtłuszczenia... czarny kofix powinien spokojnie trzymać...