7 odpowiedzi w tym temacie

[DonBonZon]

Witam. Śmigam na sb od jakiś 7 lat ,ale do tej pory tylko z góry na dół. W tym roku za cel obrałem sobie naukę butterów i troszkę poskakać i oczywiście jeździć z górki na dół . Wręcz idealną dla mnie deską z tego co czytałem i każdy sobie zachwala jest lib tech skate banana . Mam ok 180 wzrostu i ważę 61 kg (mam dopiero 18 lat ,więc troszkę mogę jeszcze przytyć itp więc jakiś nie wielki marginesik można zostawić ,ponieważ chciałbym aby snowboard parę dobrych lat mi posłużył). Jaka długość deski będzie idealna pod moje gabaryty i jeśli mam tego buta http://allegro.pl/show_item.php?item=4854245380 to brać zwykłą wersje czy wide ?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam

[Marcin07]

wide oznacza rozmiar buta, a nie wagę. Jak masz but 45 i więcej to bierzesz wide

[Marek S.]

Cześć, przy rozmiarze 11 (44) Rulera nie trzeba wide'a według mnie. Skorupa jest mała, jest to wogóle bardzo but. Dobry wybór. Skate Banana nie jest bardzo wąska w talli,więc według mnie powinno być ok.

Co do używanej deski, niestety nawet po zdjęciach ciężko idealnie ocenić jak poważne są uszkodzenia. Nie chciałbym tu zabierać głosu.

Natomiast co do samego Lib Tech Skate Banana, jestem dziś po 3 testach w tym roku i odzew jest jak zwykle bardzo pozytywny delikatnie mówiąc. Deska świetnie sobie radzi na krawędzi będąc przy tym prostą w prowadzeniu. I choć większość firm tak zachwala swój sprzęt, to akurat ta deska rzeczywiście robi to co producent obieca. Na pewno najlepiej jakbyś się przejechał na tej desce. Śledź temat "Lib Tech testy" Robię bardzo dużo takich testów, ponieważ sprzęt sam się broni. Nie bedę Ci pisać jakich desek masz unikać, co nie jeździ, bo obaj wiemy,że dystrybutorzy/agenci zawsze są w tym temacie nieobiektywni. Jeśli dotąd jeździłeś dość "nieświadomie" i chciałbyś "rozszerzyć" swoje umiejętności jako rider, trochę freestylu, większa kontrola podczas skrętów i większe prędkości to ta deska jest idealna i nie potrzeba nic więcej.

Na ten moment uważam,że długość 154 lub 156 wchodzi w rachubę. Jak nie przewidujesz dużego wzrostu masy to 154 wystarczy. Zależy też jak duży rozstaw masz. Ale generalnie 154 będzie ok.

Natomiast jeśli masz jakieś pytania z dziedziny freestylu/trików to wal śmiało. Wchodzę w mój 20 freestylowy sezon i chętnie się podzielę niektórymi "knifami".

Użytkownik Marek S. edytował ten post 20 December 2014 - 21:17

[DonBonZon]

A tak odnośnie deski . Nie ukrywając skate banana nie jest najtańszą deską (2000zł nowa z tego sezonu) a używane ciężko strasznie dostać . Mógłby Pan polecić coś jeszcze tylko w niższej cenie w razie jak bym nie dozbierał pieniążków do rozpoczęcia sezonu ? Tak troszeczkę poszukałem i tańszą alternatywą wydaję się być Gnu Carbon Credit BTX ,ale z dostępnością jest strasznie słabo a cena zbyt wiele się nie różni.
PS. Żeby nie zaśmiecać forum jeszcze jedno pytaneczko: jakie zapięcia polecał by Pan do owych desek ?

[Marek S.]

Odezwij sie do mnie na priv, poszukamy Carbon Credita lub Skate Banany w dobrej cenie. Co do wiazan,polecam Burton Mission,najlepiej z poprzedniego sezonu. Poza tym firmy robiace dobre wiazania to Union,niestety Flux;-) i ponoc Drake. Szukaj srednio twardych wiazan do tej deski.

[Marcin07]

Skate banana to stosunkowo sztywna deska na park, wiec jeśli ma być responsywnie to union force, Burton malavita, Flux TT, ale jako ze jesteś lekki spokojnie możesz spróbować "miększych" konstrukcji w stylu contact pro, mission i Flux PR

[Marek S.]

Jak ktoś jeździł na Skate Bananie to wie,że Mission jest akuratnym wiązaniem. Malavita to nie potrzebny wydatek do tej deski, nawet jeśli będziesz cięższy.

Co do różnic pomiędzy deskami. to Gnu Carbon Credit jest już świetną deską, która na krawędzi jeździ nie gorzej niż Skate Banana. Jednak subiektwynie musze stwierdzić,że flex Carbon jest minimalnie wyższy niż deski Lib Techa. Dodatkowo od tego roku Skate Banana ma drzewo Columbian Gold/Power A core. Columbian Gold to rdzeń wykorzystywany w deskach Travisa Rice'a. więc deska zyskała na popie i waga ciut poszła w dół.

Na pewno więc Skate Banana będzie lepszą opcją,ale jeśli ogranicza Cię budzet to mozna zinteresować się Carbonem. W pierwszej cenie te deski dzieli 320zł na korzyść Carbona.

Co do sztywności to pamiętaj,że wszelkie buttery,itd w dłuższym okresie czasu będą Ci lepiej wychodzić na sztywniejszej desce z większym popem. Lepsza kontrola,większy wachlarz trików w zasięgu i ogólnie większe możliwości rozwoju. Dlatego w jakiegoś naleśnika osobiście bym nie wchodził.

Użytkownik Marek S. edytował ten post 21 December 2014 - 18:24

[tuczerro]

Ja akurat miałem możliwość jeździć dzień po dniu na bananie i carbonie na moich missionach wiec moge dorzucić 3 grosze ... W moim odczuciu obie super deski , missiony pasowały jak najbardziej a mi osobiście bardziej siadł Carbon ale to jak porównywać merca i beemke ... Poprostu na carbonie wychodziło wszystko , ale moze miałem poprostu dobry dzień ... Mi sie wydaje ze Carbon to tak po trochu do wszystkiego a banan to bardziej park itp. Ale tez super deska zeby nie było ... Ja w każdym bądź razie w przyszłym roku kupuje carbona pzdr