28 odpowiedzi w tym temacie

[Arec]

a ja słyszałem ze ma powstać nowy portal jeszcze - wakeboard.pl

no mi też coś się o uszy obiło

[Wald]

Wie ktoś może który wyciąg w Czechach jest najlepszy dla początkującego? W miarę blisko Śląska lub Opolszczyzny.

Mimo że wczoraj właśnie na TVS mówili że w Kato na 3stawach ma powstać wyciąg "do nart wodnych z przeszkodami" oraz miejscówka na skima to wolałbym się pobawić w to wcześniej niż za hmmm... 3 lata?

[rentgen]

W końcu sie na zaproszenie koleżki wybrałem do Iławy na wake. W miarę chyba mi wychodziło. Zarzucam filmik po 20 minutach spedzonych w wodzie. Zajawka jest jak najbardziej

[simonTorun]

To twoj pierwszy raz?? Bo jeśli tak to nie wyglada...

Jak sie patrzy to wydaje sie takie łatwe ;p

[rentgen]

Simon uwierz mi po 20/25 min ale bycia w wodzie, chyba to jest piąte podejście może szóste. Za pierwszym razem wyszedłem z wody (kumpel był w szoku) ale po 10 m upadłem. Boląrece jak cholera, barki troche plecy i nogi.

[Arec]

Simon uwierz mi po 20/25 min ale bycia w wodzie, chyba to jest piąte podejście może szóste. Za pierwszym razem wyszedłem z wody (kumpel był w szoku) ale po 10 m upadłem. Boląrece jak cholera, barki troche plecy i nogi.

hehe ja po pierwszych 3 godzinkach na wyciągu byłem sparaliżowany od pasa w górę, tydzień czasu mi zajęło dojście do siebie

[rentgen]

Aro ja za łodzią pływałem i to z kumplem samoukiem , pływa 2 lata, skacze ollie, robi obroty, jest na etapie 180. Podobno jest duża różnica miedzy wyciągiem a łodzią.

A i kumpel przygotował się na moje gleby z kamerką a tam nic aż tak wielkiego nie było. hehehe
Jednak chyba jak się jeździ na desce to juz masz ten dryg.

[Arec]

Aro ja za łodzią pływałem i to z kumplem samoukiem , pływa 2 lata, skacze ollie, robi obroty, jest na etapie 180. Podobno jest duża różnica miedzy wyciągiem a łodzią.

A i kumpel przygotował się na moje gleby z kamerką a tam nic aż tak wielkiego nie było. hehehe
Jednak chyba jak się jeździ na desce to juz masz ten dryg.

Na wyciągu trzeba się najpierw nie żle po obijać żeby wystartować nie polecam robienia tego bez kasku, druga sprawa to zakręty jeżeli jesteś regular to masz przesranebo musisz w te zakręty "wchodzić" na switchaniestety trzeba też używać kapoka bo nie masz takiej asekuracji jak przy motorówce, czasami nawet czekasz z 10 minut aż cię zgarną, oczywiście można samemu próbować dopłynąć do brzegu ale w kapoku to masakra

[rentgen]

Za motorówką jest większy luz i fun. Fakt dzisiaj mnie bolę już plecy heh