4 odpowiedzi w tym temacie

[bolek830]

Witam,

W drugiej polowie marca wybieram sie do slawnego Tignes. Moze ktos juz tam byl i moze opowiedziec swoje doswiadczenia z tego pobytu, miedzy innymi ceny w sklepach, kanjapch, karnetow, slyszalem ze warto wykupic rozszerzony karnet - czy zeczywiscie warto ? Moze ktos potrafi wskazac jakies fajne miejscowki freeride -owe lub freestyle -owe, moze jakies fotki ...
Z gory dzieki za info

Pozdro

[***żmija***]

Byłem z kumplami jakiś czas temu

Poniżej moja i kupla, stara wypowiedź z innego forum (i dodatkowo kilka fotek)

Nie tak dawno temu...........(07-16 grudnia 2007),
za górami, za lasami, za jeziorami..........(1800km przez Niemcy, Szwajcarię i Francję)
czterech odważnych i zwariowanych zapaleńców białego szaleństwa (dwóch z deskami, dwóch z nartami)............znalazło sobie miejscówkę na zdarcie wosku ze ślizgów, zapełnienie kart pamięci w aparatach i opróżnienie kilku flaszek piwa, wina, wódki i tym podobnych trunków.

Wypad był genialny, dopisał śnieg, trasy, humory, a nawet kondycja (mowa oczywiście o fizycznej – stanu tej drugiej nawet nie poruszam)

Była jazda we mgle, padającym śniegu, temp. -17 (z wiatrem -26 i widoczności 2-3 metry)
był FR w puchu i między kamieniami (uszkodzony paluszek), były skoki z małych hopek i próby podstaw FS (bez fajnych gleb się nie obeszło) były jazdy synchroniczne przed obiektywem kamerki i jazdy na krechę i krawędź bijąc rekordy prędkości
Był też zaliczony slalom na tyczkach z goniącym narciarzem (organizatorem) za plecami, na dole skrucha i przeprosiny i sruuuuuuu kolejny raz na górę i w tyczki

Wieczorki mijały standardowo:
- saunowo, jacuzzowo – basenowo.......... później kotleciki, makaroniki, naleśniki.........muza, fotki i plotki.

kumpel ......
A wiec, zajefajna miescina, bardzo duza, polozona nad malym jeziorkiem, gdzie mozna uprawiac nurkowanie pod lodem, kilka dyskotek, pubow i restauracji, fajny klimacik, lodowisko, nowootwarty osrodek (basen, z sauna i fitnesem), kryty parking (płatny) i tu uwaga na policjanow (jak ktos zaparkuje samochod na ulicy na dłuzej zaraz ci go zcholuja) i od pyty sklepow ze sprzetem zimowym (no i co za tym idzie bardzo duzo wypozyczalni sprzetu)....
Warunki do zjezdzania:
lodowiec, mozliwosc wykupienia skipasu na Tignes i Val'di Sere (wtedy do dyspozycji sa 2 lodowce - dojechac z Tignes mozna spokojnie za pomoca wyciagow i trasek - nie jest potrzebny skibus), duzo tras, dobrze przygotowanych, duzo wyciagow (w tym kolej podziemna na Grande Motte)
Wyciągi: 100 w tym :2 kolejki podziemne, 4 kolejki linowe, 4 gondole, 50 krzesełkowych, 40 orczykowych. Tras jest naprawde duzo i sa dlugie.
Jest snowpark (na szczycie lodowca)
Dla lubiacych uciekac z przygotowanych tras sa specjalne traski do FR jak i sporo miejsc do indywidualnych wspinaczek i szalenstw po dzikich zboczach

Minusy - troche wieje, zwłąszcza na szczycie lodowca, nie spotkamy tu trasek jak to w domolomitach wytyczonych w lesie (bo tam nie ma drzew)... no i to ze na otwarcie sezonu niektore czesci trasek (te stromsze) byly pod koniec dnia wyjezdzone i pojawiałao sie troche malych kamykow (no ale jak na warunki sniegowe w Europie to tam byl raj)... no i oczywiscie jak by co to dosniezaja jak tylko temperatura na to pozwala
Ceny: piwo w markecie juz od 70centow (i to naprawde całkiem znosniy browarek), w barowach na stoku piwo małe od 3euro, duze ok 5-7euro... Tanio nie jest - normalnie - Europejski standard

fotki

[bolek830]

No to pieknie podkreciles mnie, zwlaszcza tymi fotkami
Dzieki.

[bolek830]

Moze ktos jeszcze byl w Tignes?? Zapraszam do opisu wrazen z pobytu w Alpach francuskich.

[Pawka]

W Tignes byłem 3 lata temu ze snowcamp'em i akurat trafiłem termin kiedy w 2 dni spadło około 2-2,5 metra śniegu i była to czysta bajka. Po tych 2 dniach wyszło słońce i mieliśmy 4 dni jazdy w słońcu po mega puchu. Mogę Ci powiedzieć, że maja tam sporo bardzo przyjemnych tras z możliwościami do freeride'u
Generalnie pod względem imprez i pubów to wszędzie się dogadasz bo do okoła sami Angole Ceny nie są jakieś wygórowane.