12 odpowiedzi w tym temacie

[Pchelek]

Po sezonie oddałem deskę do smarowania i ostrzenia, wczoraj wygrzebałem sprzęt z szafy i mam wrażenie że wosk na desce się ulotnił... i teraz pytanie, czy powinienem przed sezonem dać deskę do smarowania ponownie czy wosk może z czasem zmnienił strukturę i nie jest taki jak świeżo po smarowaniu?

[ProDish]

wosk się ulotnił ? wodą smarowali ?

[praxx]

jak był nałożony maszynowo (a pewnie tak było), to ślizg zaabsorbował to co tam było i może wyglądać na lekko suchy...

Użytkownik praxx edytował ten post 26 November 2013 - 21:32

[Ypsi]

Jak nakładasz ręcznie, wosk również potrafi "wyparować" (utlenić się) po jakimś czasie.

Użytkownik Ypsi edytował ten post 26 November 2013 - 23:02

[RauL]

Po sezonie informuje się serwis, aby zakonserwowali Ci deskę na sezon letni, a nie nasmarowali do jazdy (tym bardziej maszynowo). Pewnie była tak cienka warstwa, że ślizg ją wchłoną.
Jeśli zależy Ci na jakości ślizgu i szybkości to warto nasmarować ponownie, "wyciągając" stary smar z deski. Oddaj do serwisu ręcznego w swoim mieście, a zajmą się deską odpowiednio.

[mrgn]

Smaruj, smaruj. Nawet się nie zastanawiaj. Ale samodzielnie, nie w serwisie.

15 minut i gotowe.
Żadna filozofia, 10 latek może samodzielnie posmarować sobie deskę, byleby się żelazkiem nie oparzył.
Potrzebne jest tylko byle jakie stare żelazko, kostka smaru, plastikowa cyklina, szczotka.
Tu jest pokazane jak dziewczyna robi to pierwszy raz

[ProDish]

Smaruj, smaruj. Nawet się nie zastanawiaj. Ale samodzielnie, nie w serwisie.

15 minut i gotowe.
Żadna filozofia, 10 latek może samodzielnie posmarować sobie deskę, byleby się żelazkiem nie oparzył.
Potrzebne jest tylko byle jakie stare żelazko, kostka smaru, plastikowa cyklina, szczotka.
Tu jest pokazane jak dziewczyna robi to pierwszy raz
http://youtu.be/zIRFRSwIxV0

fajny pomysł z użyciem stojaków do keybordów

[sokaris]

No właśnie a co jak sobie dechę po ostatnim sezonie zalałem smarem i nie cyklinowałem, tak że mam grubą warstwę na desce?
Wystarczy wycyklinować i tyle, czy może byście jeszcze raz bawili się w smarowanie?

[SzymSzym]

Wystarczy wycyklinować

[mrgn]

No właśnie a co jak sobie dechę po ostatnim sezonie zalałem smarem i nie cyklinowałem, tak że mam grubą warstwę na desce?
Wystarczy wycyklinować i tyle, czy może byście jeszcze raz bawili się w smarowanie?

Najlepiej by było to wszystko zedrzeć cykliną do zera, szczotką usunąć resztki.
Ja robię tak, że nie smaruję od razu deski. Biorę jakiś miękki smar, smaruję nim deskę normalnie, trochę mocniej ją rozgrzewając. Zanim smar wystygnie, ręcznikami papierowymi, wycieram ciepły smar, razem z całym syfem który on wyciąga ze ślizgu. Bardzo ładnie widzisz wtedy brud na białym ręczniku. Cyklinuję do zera, szczotkuję i wykonuję dopiero właściwe smarowanie. A czy chce Ci się bawić w takie coś, nie wiem, tak jest dobrze dla deski. Żadna frajda z jazdy gdy deska hamuje :/

[neox]

podłączę się pod temat, zwykle deskę do smarowania oddawałem znajomemu i dostawałem po kilku dniach gotową (w zależności od jego czasu), tym razem nie mam swojej złotej rączki w pobliżu ani kontaktu do niej. Oddałem do smarowania w serwisie Decathlon i teraz pytanie brzmi, ile czasu dać desce na wchłonięcie smaru, po jakim czasie cyklinować?

[sedzia]

Po godzinie?

Użytkownik sedzia edytował ten post 04 December 2013 - 16:36

[neox]

Po godzinie?

wielkie dzięki ale już wszystko wiem na temat smarowania, nie mogłem edytować postu. Od dzisiaj zacznę to robić samemu, im więcej czasu spędzę przy desiwie tym bardziej będzie mi się japa cieszyć