99 odpowiedzi w tym temacie

[anielka]

Decha w łapę, czy preferujecie plecaki, do których można takową przypiąć?
I jak dalej-jeździcie z plecakami?

Czy coś konkretnego polecacie, coś się fajnie sprawdza?

Z mojej strony:jestem posiadaczką Dakine Mission z tego sezonu. Bardzo fajna sprawa, paski na deskę pionowo, specjalna kieszeń na google, w środku-na laptopa, duża i mniejsza z przegródkami na drobiazgi. Po bokach trzy, jedna dobra na telefon, jedna powiększana siateczką (bidon? coś w ten desen się tam zmieści), jedna wyściełana czymś mięciutkim. Mega wygodne szelki, można go zapiąć w pasie i na piersiach, dobrze przylega do pleców. Dodatkowo-wytrzymały, praktycznie śniegoodporny.

[lori]

nie preferuję plecaka z jednego prostego powodu - nie chciałoby mi się później z nim jeździć zresztą wszystko co potrzebne mieszczę po kieszeniach kurtki, a deska w łapie aż tak bardzo nie ciąży.

[smerf]

Lori przejdź chociaż raz trasę wdsp Kamienczyka - Szrenica i nazad a wtedy zrozumiesz czy się nie opłaca

Ja póki co katuje mojego Alpinusa Climbing II, mocowanie dechy na patencie oczywiście. Póki co daje radę, ale mimo wszystko wór 45l nawet skompresowany dość duży jest - chociaż tragedii też nie ma, licząc że do zestawu typu: polar, szturmżarcie, popita i pierdoły nawigacyjne dojdzie jeszcze łopata + sonda to robi się już trochę szpeju do tachania i w sumie to mniejszy mi nie potrzebny.
Ale mimo wszystko jak trochę funduszu się znajdzie to będę szukał coś koło 20l bo to przesada żeby z takim worem na jednodniowe wycieczki chodzić....

[Rimer]

Osobiscie jeżdżę praktycznie zawsze z plecakiem. Chyba to już kwestia przyzwyczajenia ale przynajmniej na wszystko mam miejsce no i dodatjowa ochrona na plecy.

Uzywam Dakine Pro II - rewalacja polecam (o plecaku można poczytać na stronie Dakine ale jak by ktoś miał jakieś pytania to chetnie odpowiem).

[Arec]

no ja się już odzwyczaiłem śmigać z plecakiem chociaż jak jadę na Wierchomlę to zdarza się że mam plecak.

Plecak mam Deuter Freerider 26 bardzo wygodny plecaczek

[lolka]

Smerf - ale zapewne lori nie miała na myśli chodzenia. Ja osobiście również wole jeździć bez żadnego dodatkowego obciążenia chyba ze są to wypady dłuższe , w góry z chodzeniem , wtedy plecak obowiązkowo, nawet ten najzwyklejszy.

[lori]

no raczej, że nie, w kńcu forum nazywa sie aDECHAde.com, a nie chodzewgory.pl

[smerf]

spoko, ale jakoś nie widzi mi się dreptanie z deską pod pachą przez 4h w sumie bez większych przerw...

[lolka]

a gdzie ty tak dreptasz Smerfu ? oprócz z samochodu na wyciąg ? xd no ewentualnie z dołu na górę boxa, hopy, czy rejla.

[smerf]

phi, trochu sie te karkonosze pozdzieralo, a ty nawet o tym nie wiesz hiihih

koniec offtopu ;p

[emdote]

jezdze z plecakiem i nie sprawia mi to problemu. zawsze pakuje do niego kask, jakies bzdety, picie. Jak robi sie za goraco to odpinam podpinke i wrzucam do plecaka i tez to jest zajebistą opcja.

plecak burka jakis

[utan77]

ja tez od zawsze mam plecaczek i jakoś mi nie przeszkadza , szczególnie że taram się mieć taki mały ... deski do niego nie przypne , ale za to papierki , fonek czy trochę pocia i coś słodkiego mam pod ręką .
To już właśnie bardziej przeszkadza mi jazda z wypchanymi wszytskimi kieszeniami i wg. mnie łatwiej można co w ten spoób przy wywrotce rozwalić .

Mam szaro-pomarańczowooczojebnego małego pleaczka z HiMonntala "Ultra" 18 ...i chyba będe muiała go przeprac jak tak teraz na niego patrze

[zarembianka7]

Decha w łapę, czy preferujecie plecaki, do których można takową przypiąć?
I jak dalej-jeździcie z plecakami?

Czy coś konkretnego polecacie, coś się fajnie sprawdza?

Z mojej strony:jestem posiadaczką Dakine Mission z tego sezonu. Bardzo fajna sprawa, paski na deskę pionowo, specjalna kieszeń na google, w środku-na laptopa, duża i mniejsza z przegródkami na drobiazgi. Po bokach trzy, jedna dobra na telefon, jedna powiększana siateczką (bidon? coś w ten desen się tam zmieści), jedna wyściełana czymś mięciutkim. Mega wygodne szelki, można go zapiąć w pasie i na piersiach, dobrze przylega do pleców. Dodatkowo-wytrzymały, praktycznie śniegoodporny.

decha w lape bo na plecach i tak jest plecak:D

[P.W.D.P]

dla mnie plecaczek jest niezbędny.
oczywiście, jeśli ktos spędza cały dzień platajac się od jednego baru do drugiego to naprawdę mu jest niepotrzebny
my spędzamy przeważnie cały dzień w terenie poza stokiem. tam jest plecaczek po prostu niezbędny
a w wypadku podchodzenia pod górkę przypinasz dechę i się nie meczysz

[Opiumka]

Do jazdy poza trasą się przydaje...ja mam quiksilvera...jest świetny, ma tyle kieszonek że zanim cos w nim znajdę mija kilka minut

Załączone pliki

•  quiksilver.jpg   29.75 KB   68 Ilość pobrań

[Ypsi]

Na trase, czy poza nią plecak to świetna sprawa. Mam Salomona 25L, mam w nim sporo różnych różności + nie mały aparat Fuji S9600, więc nieco to waży. Ma jak dla mnie mega wygodne paski, więc nawet przy większym ciężarze prawie zapominam, że z nim jeżdże
Baaaaardzo dobre i ważne w nim jest to, że ma wodoodporną komorę główną. W górach bardzo często kładłem go na śniegu i raz jeździłem w śnieżycy. Zresztą przetrwał również 2-3 godzinny marsz nad morzem w zacinającym deszczu (i straż pożarną na woodstocku) i było suchutko, a w środku zawsze aparat.
Niby ma jakieś paski 4D do mocowania kijków z nart czy innych ustrojstw, ale nigdy nie próbowałem z deską, nie było potrzeby nawet.

No i faktycznie lepiej powrzucać do plecaka, niż jeździć z wypchanymi kieszeniami co wg. mnie bardziej przeszkadza.

Pzdr.

 1074042.jpeg   57.97 KB   36 Ilość pobrań

Użytkownik ypsi edytował ten post 03 February 2011 - 21:23

[szznp]

praktycznie na kazdym wyjezdzie mam plecak na plecach. Z prostego powodu- zawsze musze miec przy sobie skatetoola (snowtoola ?) w razie czego, przy okazji wrzuce tam gogle, czasem kask, czasem jedzonko. Zawsze co kupie musi miec przypiecie na deche ale bardzo rzadko snowboard nosze na plecach, jedynie deskorolke jesli mowa tu o lecie. Nie wiem czy sa specjalne do tego plecaki (mam burtona nie pamietam modelu) ale co przyczepie snowboard na plecy to obija mi sie o lydki ;/

[Grzechu]

no to go musisz wyżej przyczepiać poprostu ja mam plecak Dakine z zaczepem na deskorolke ale tak go przerobie że deche sb tez bedzie trzymać ,jutro postaram sie wkleić jakies foty , a sam plecak za***isty , zamki leciutko chodzą ,dwie komory w jednej miejsce na lapka ,ostatnio miałem go na wypadzie i jedyny minus to że troche nie wygodnie na wyciagach z plecakiem ale za to wszystkie klamoty wejdą i są przynajmniej w jednym miejscu

[mike]

właśnie kliknąłem DAKINE HELI PRO 2011... jak przetestuję w boju to skrobnę conieco

[Grzechu]

ja mam tego tylko że cały czarny

i przerobiłem górny zaczep żeby złapał też deche

Użytkownik Majonez edytował ten post 04 February 2011 - 19:16