Witam,
Z roku na rok otwiera się coraz więcej nowych stoków, ale wydaje się, że tak jak z samochodami w dawnych czasach i drogami riderów przybywa jeszcze szybciej. Gdzie najlepiej wybrać się z Warszawy na jeden dzień w weekend na deskę, żeby załapać się przynajmniej na 500 m krzeseł i nie czekać 30 min. na wjazd?
Gdzie Ze Stolicy Na Weekend
Rozpoczęty przez
Allm3
, 20 Feb 2013 23:27
6 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 20 February 2013 - 23:27
#2
Napisano 21 February 2013 - 10:21
prowokacyjnie odpowiem ze Litwa i Snow Arena - 350 km z Wawy
emer
#3
Napisano 21 February 2013 - 10:31
prowokacyjnie odpowiem ze Litwa i Snow Arena - 350 km z Wawy
5,5 godziny w Wawy.
to tyle samo jest w nasze góry
Ja tam śmigam na weekendy na Wierchomlę, Słotwiny / Azoty w Krynicy, Jaworzyna w Krynicy.
fajny na weekend też jest Rusin Ski
na pewno na weekend nie pojadę do Białki bo to masakra, tyle ludzi.
"Jeżeli problem ma jakieś rozwiązanie, to nie ma się o co martwić, jeżeli rozwiązania nie ma, to martwić się nie ma sensu" - Dalajlama
#4
Napisano 21 February 2013 - 10:39
Kamieńsk, Krajno, Bałtów, G4W na Mazurach, dla masochistów to i Sejny, Rąblów też stosunkowo niedaleko i Snoras na Litwie to co emer wspominał, ale to najlepiej na lato ... i od razu krzesła, jeździć tam gdzie się da!
Teraz na weekend będziemy cisnąć do Krajna lub Bałtowa, ktoś reflektuje? Z zastrzeżeniem, że transportu osobowego (jeszcze) brak.
Teraz na weekend będziemy cisnąć do Krajna lub Bałtowa, ktoś reflektuje? Z zastrzeżeniem, że transportu osobowego (jeszcze) brak.
KUBOTA TEAM official rider!
#5
Napisano 21 February 2013 - 10:47
ostatnio doszliśmy do wniosku że lecąc np do krynicy zamiast do kamieńska w 3-4 osoby autem dopłacamy raptem 40zł do paliwka a mamy prawdziwą górkę w podobnych cenach. Tylko czas podróży ciut dłuższy
PROGRES SIE SAM NIE ZROBI!
#6
Napisano 21 February 2013 - 11:46
jak musze szybko obrócić to na 1 dzień do Kazimierza lece.
musze obczaić Bałtów bo krzesło ruszyło. był ktoś na tym krzesle? ujdzie czy krótki stok? porównywalny do Kamieńska, bo wydaje się krótszy?
w góry to już z noclegiem bo podróz duzo czasu zajmuje
ostatni weekend udało się na Rusin Ski wbić bo miałem podwózke
musze obczaić Bałtów bo krzesło ruszyło. był ktoś na tym krzesle? ujdzie czy krótki stok? porównywalny do Kamieńska, bo wydaje się krótszy?
w góry to już z noclegiem bo podróz duzo czasu zajmuje
ostatni weekend udało się na Rusin Ski wbić bo miałem podwózke
tego się nie da opisać słowami,
to trzeba czuć pod nogami ...
to trzeba czuć pod nogami ...
#7
Napisano 21 February 2013 - 19:07
Byłem w Bałtowie... ogólnie - stok krótszy:
z krzeseł ok. 400-500m trasa niebiesko-czerwona (na górze płasko, na dole ciut ostrzej, w drugiej połowie dnia wyjeżdżone muldy i lód), trasa na około niebieska, po której trzeba przejść pod wyciąg ok. 700 m. Mnóstwo rodziców z dziećmi, ale część osób pije, je, siedzi itp. więc nie ma ogromnych ilości zjeżdżających na stoku i kolejki tragicznej do wyciągu też nie ma.
Podsumowując: jeśli trzeba - można, jeśli nie trzeba - jedźcie gdzie indziej.
z krzeseł ok. 400-500m trasa niebiesko-czerwona (na górze płasko, na dole ciut ostrzej, w drugiej połowie dnia wyjeżdżone muldy i lód), trasa na około niebieska, po której trzeba przejść pod wyciąg ok. 700 m. Mnóstwo rodziców z dziećmi, ale część osób pije, je, siedzi itp. więc nie ma ogromnych ilości zjeżdżających na stoku i kolejki tragicznej do wyciągu też nie ma.
Podsumowując: jeśli trzeba - można, jeśli nie trzeba - jedźcie gdzie indziej.