Piszę tego posta ponieważ potrzebuję opini ludzi, którzy naprawdę znają się na sprzęcie i będą potrafili mnie uspokoić i oczywiście mam nadzieje, że takich tu odnajdę
![:)](http://adechade.com/public/style_emoticons/default/smile.png)
Otóż mój problem wygląda następująco:
Nowa deska, uzywana 8 dni na szkoleniu ( z racji tego nie zbyt katowana ) + pare razy w parku. Marki i modelu sprzętu wymieniać narazie nie będę, żeby nie robić złego PR.
Pewnego dnia, gdy wyjąłem deskę z bagażnika, zauważyłem martwiącą mnie szczelinę pomiędzy krawędzią a ślizgiem, ciągnącą się przez całą długość deski o szerokości około pół milimetra ( zdjęcia poniżej )
http://sv085.sendspa...7.1100x1100.jpg
http://www.sendspace...9890b46ca2e33/1
Deskę wysłałem do reklamacji, ponieważ nie ma na niej ( przy tej krawedzi ) zadnych sladow uderzenia, czy też poprzecznych głebokich zarysowań nachodzących na tę krawędź. Dostałem odpowiedź że to nie jest wada produkcyjna, a poprostu brak żywicy w tym miejscu. (?) Nie dokońca w stanie jestem to zrozumieć, dlatego najmocniej proszę Was o pomoc i opinie, czy jest to uszkodzenie fabryczne i czy jest to usterka która może mieć wpływ na dalsze użytkowanie sprzętu.
Dodam tylko, że rozwiązanie jakie mi zaproponowano to zalanie szczeliny żywicą + struktura ślizgu w miejscach gdzie ją troche przyryłem.
Będę niezmiernie wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam,
FM