12 odpowiedzi w tym temacie

[Zdezak]

Heliboarding i skutery sniezne w Rumunii z Hurtownią Adrenaliny

Wyprawa na naszych skuterach śnieżnych.

Spektakularny freeriding na snowboardzie i na nartach!




Szkolenia lawinowe, podstawy back country, spektakularne przeloty helikopterem i zjazdy freeridowe, prawdziwa wyprawa skuterami śnieżnymi po szczytach gór, wspaniałe miejsce, klimat, sprawdzona kadra instruktorska.

• Sugerowane wyjazdy 3-4 dniowe plus dojazd, łącznie 5-6 dni
• Transport busem ( podróż z Katowic zajmuje około 10 godzin)
• Zakwaterowanie w pensjonacie *** na wysokości 1800metrów z wifi
• Pensjonat udostępnia pokoje 2, 3 osobowe lub apartamenty
• W odległości 100 metrów od pensjonatu kilka wyciągów orczykowych
• Wyprawa skuterami śnieżnymi spod samych drzwi hotelu
• Heliboard w masywie Tarcu
• Szkolenia z podstaw freeride oraz szkolenia lawinowe
• Możliwość wypożyczenia zestawu lawinowego ABC

Dlaczego Rumunia ?
Kraj dla nas jeszcze trochę egzotyczny ale też w miarę blisko położony, przepiękne góry przez połowę roku przyciągające turystów Europy począwszy od turystyki rowerowej, poprzez enduro, quady, auta terenowe, no i zimą jedynie skutery śnieżne. Mili ludzie, zaprzyjaźnione hotele i pół roku zaśnieżone góry, sprawiają że tak chętnie wracamy w tamte rejony, aby odbyć kolejną wyprawę.


Proponowane terminy:

16-20.01.2013
6-10.02.2013
20-24.02.2013
Dla grup zorganizowanych mozliwość dostosowania terminów
Program wyjazdu:
Przed wyjazdem trzeba wybrac opcję:
1 dzień wyjazd z Polski, przyjazd w godzinach wieczornych i wyjazd skuterami do pensjonatu
2 dzień - transfer helikopterem do doliny, w dolinie do dyspozycji ratrak transportowy oraz skuter, szkolenie lawinowe oraz cały dzień zjazdów freeridowych z okolicznych szczytów
3 dzień - heliboarding- 5-6 wylotów i zjazdy o różnym stopniu trudności, po heli możliwość korzystania z lokalnych wyciągów
4 dzień wyprawa skuterami śnieżnymi- czas trwania 4-5 godzin
5 dzień opcjonalnie( heli, skutery, wyciągi)
6 zjazd freeridowy(ok. 4km) do dolnej stacji kolejki i wyjazd do Polski




Muntele Mic
Kompleks Turystyczny Muntele Mic (Complex turistic Muntele Mic) położony jest w Górach Tarcului w Karpatach Południowych. Najwyższym punktem tych gór jest szczyt Tarcu, osiągający wysokość 2190 m n.p.m. W rejonie tego pasma, można wyodrębnić cztery potężne masywy, trzy z nich: Tarcu, Baicu i Bloju tworzą jedno potężne pasmo, natomiast czwarty - Muntele Mic odcięty jest od pozostałych głęboką doliną. Kompleks a zarazem stacje narciarską usytuowano w masywie Muntele Mic, u stóp najwyższego szczytu tego pasma o tej samej nazwie i wysokości 1802 m n.p.m.



Dla zapewnienia dobrej opieki instruktorskiej maksymalna ilość uczestników przypadającej na jednego instruktora 5 osób !!!
Sugerowane grupy 10 osobowe

zadzwon lub napisz:
[email protected]. tel 601955715

[praxx]

no tak... jak zaczynać to z przytupem... możesz podać tak chociaż orientacyjnie, koszty..?

[Zdezak]

wyjazd all inclusive okolo 4 tys ale jest tez kilka opcji konfiguracji, o których napiszę już wkrótce:)

[praxx]

stłukłem świnkę i policzyłem miedź... parę groszy mi jeszcze brakuje...

[Jancio Wodnik]

wyjazd all inclusive okolo 4 tys ale jest tez kilka opcji konfiguracji, o których napiszę już wkrótce:)

no to powiem CI że cena calkiem, calkiem..... kazdy kto chodz raz sprobowal wie ze tanio nie jest ale ze i tak poleci znowu

a ja chce ALASKE !!

pzdr



JW

[Muniek]

Mega opcja, skutery, heli, backcountry, zestawy lawinowe...ale jeszcze nie tej zimy kusi ale nie mam tej kasy i możliwości teraz...póki co będę turystą w L2A i innych... zróbcie chociaż fotki i filmy...

Użytkownik Muniek edytował ten post 16 December 2012 - 15:21

[gooday]

jedzie ktoś?

[praxx]

myślę, że... zderzak pojedzie...

[Arec]

ja się zastanawiam..., tylko pytanie, czy można pominąć te szkolenia FR i lawinowe? i jak wpłynie to na końcową cene bez tych wszystkich szkoleń

[praxx]

myślę aro, że podstawy lawin to na każdym takim wyjeździe, niezależnie od przebytych kursów... chodzi o zachowanie w tej konkretnej grupie, w tym konkretnym miejscu i czasie... tak mi się wydaje... nie widać tego na co dzień, ale oglądałem niedawno edit fr z mega burgerami jakimiś, TR, MM i innymi wyjadaczami... była taka scenka, że przed wejściem do heli, przewodnik robił takie resume dotyczące możliwych sytuacji i zachowań z nimi związanych... to chyba bardziej w tym kierunku szkolenie, a nie typowe lawiny... chociaż też mogły by być ciekawe... inny śnieg, inne góry, inna wiedza... zawsze to jakieś doświadczenie...

[Arec]

co do samego heli to się z Tobą zgodzę...nawet w Gruzji lokalesi robili specjalne "odprawy" przed odlotem...i to jest nie uniknione...to samo tyczy się używania detektorów, sond itp. jeśli osoba jakaś nigdy nie miała z tym styczności to nie ma opcji aby dało się takie szkolenie na takim wyjeździe pominąć...a takie, rzeczy uczysz się właśnie na szkoleniu lawinowym. Co do zjazdów i zachowań, to tutaj już raczej tylko doświadczenie się liczy.

Co do mojego wcześniejszego pytania...po prostu chciałbym uniknąć sytuacji w której płace za coś, za co już wydałem i za inwestowałem troszkę wcześniej.


W każdym razie rozumiem zdecydowanie taką potrzebę takich szkoleń na takich wyjazdach bo końca końcem organizatorzy jednak jakąś odpowiedzialność ponoszą za grupę...

Zadam może pytanie troszkę inaczej....

Czy dzielicie grupy na początkującą, zaawansowaną, ? Czy zaawansowani łoiją te same górki co początkujący? jak są osoby traktowane, które mają już szkolenia lawinowe, posiadają lawinowe abc itd ?

pozdro

Użytkownik Aro edytował ten post 18 December 2012 - 16:17

[Zdezak]

hej, tak jak Praxx wspomniał jest to szkolenie organizaowane na potrzeby tej konkretnie sytuacji i warunków panujących w tych konkretnie górach powiekszone o dodatkowe szkolenie z obsługi lawinowegoABC, szkolenie freeride to wiadomości praktyczne, które przydają sie podczas planowania i wykonywania samych zjazdów.
Oceniamy uczestnków i zaawansowani robia inne szczyty a poczatkujący inne tak żeby wszyscy skorzystali na poziomie swoich umiejetnosci i mieli z tego fun!
nie uczestniczenie w szkoleniu nie pomniejsza kwoty:)

[Misiek Bielsko]

Jeżdżę bardzo dużo do Rumunii offroadowo i trochę rowerowo, znam realia kraju i uważam go za swoją drugą ojczyznę, ale freeride'dowo jeszcze w sumie nie byłem. Planowałem w tym roku, ale rejony bliższe nieco - Rodnei i Maramuresz.
Muntele Mic znam b. dobrze, Tarcu, Godeanu i okolice też - potencjał jest super, ale... musi być sporo śniegu. Nie wiem, jak długo się utrzymają możliwości śmigania skuterami itd., bo aktywnie wchodzi niestety Natura 2000 i zielone ludki w Rumunii zaczynają robić to samo, co i u nas. Na tych terenach odbywają się w lecie zawody enduro i ich istnienie stoi już pod znakiem zapytania...
Tak więc jeśli ktoś ma okazję, to na pewno warto, tylko poczekałbym na jakiś spory opad, bo na razie to jest słabo, z tego co wiem.